Chochlik w butelce i inne takie..

Kto z nas jako dziecko nie lubił bajek? Ubarwiały/ją nie tylko świat dziecięcy, ale również szarzyznę dnia codziennego ; osobom będącym w różnym wieku, zwłaszcza w  sytuacjach, które potrzebują tego ubarwienia znacznie bardziej, niż dzieci. Między innymi, momentem, w którym osobiście miałam okazję oderwać się od sztampy i szarzyzny szkolnego obowiązku, była lekcja j. angielskiego, gdy można było przygotować omówienie wybranej przez siebie lektury i ja wybrałam wtedy, jak na owe czasy intrygującą,  opowieść R.L. Stevenson’a zatytułowaną : The Bottle Imp, tytuł w j. polskim został przełożony jako: ‘Chochlik z butelki’.

Fabuła tej opowieści wprowadza nas w arkana sytuacji, które można krótko scharakteryzować jako życzeniowo-do-spełnienia, a więc dające dość szerokie pole ujścia własnej fantazji, popartej najskrytszymi marzeniami, których samemu nie da się, z różnych względów spełniać. Oczywiście, co bystrzejszy czytelnik, po jakimś czasie, zaczyna podejrzewać – i słusznie, że  w tak niezwykle przyjaznej osobom kreatywnym w wymyślaniu życzeń sytuacji, musi istnieć jakiś pisany -maczkiem-haczyk-w dole- umowy. W każdym razie, bohater opowiadania, zdał sobie z tego faktu sprawę, gdy było już prawie za późno.., aczkolwiek miał na tyle szczęścia w tym nieszczęściu, że uratowała go miłość żony, gotowej poświęcić samą siebie, aby ratować nieszczęsnego męża. W końcu, dla obojga sprawa zakończyła się bezpiecznie, lecz nie obyło się bez ofiary w ogóle, jako że tego typu umowy nigdy nie pozostają nie sfinalizowane..

Myślę, że ten nieco nostalgiczny dla mnie wstęp, będzie dla  Gości mojego bloga dobrym wprowadzeniem do krótkiego omówienia sprawy, dziejącej się całkiem współcześnie, o bardzo podobnym w swej wymowie charakterze..

Gościom mojego bloga,  których pociechy pasjonują się bajkami, którzy chcieliby  poznać ukryte w nich przesłanie,  które gdyby było przesłaniem wprost – mogłoby zastanowić rodziców, czy właśnie tego rodzaju produkcje chcieliby, aby oglądało ich dziecko, proponuję kolejne, moim zdaniem informacyjnie elektryzujące filmy; pierwszy o epatowaniu złem, które zamiast być postrzegane tak, jak powinno – w negatywnym świetle – zaczyna fascynować :l

ak widzimy poniżej, film usunięty z  You  tube, ale proszę szukać pod hasłem przekazy podprogowe dla dzieci w filmach animowanych, albo bajki dla dzieci, jako narzędzie zwiedzenia, manipulacji.

Kolejny film  omawia satanistyczne przesłanie w filmie Lego: Przygoda:

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *