Zapewne Goście mojego bloga zdążyli się już przyzwyczaić do rozmachu, z jakim graficy komputerowi, zatrudnieni w instytucji z naukowymi pretensjami do tworzenia 'naukowych obrazków z kosmosu’, generują swoje radosne grafiki, w różnych kompilacjach, jak przykładowo te poniższe:
(źródło w opisie filmu)
Dlatego wydawać by się mogło, że w tej materii nikt i nic już nas nie jest w stanie zaskoczyć, a jednak jest inaczej, bo oto przed nami Projekt, który w moim odczuciu może nie tylko konkurować z wyobraźnią najprzedniejszych grafików komputerowych NASA , ale może również stanowić nie lada wyzwanie i inspirację dla dalszych ambitnych produkcji, tejże szacownej instytucji, która zapewne nie planuje pozbywać się monopolu na pokazywanie światu, jak ten świat powinien wyglądać.
Oto poniżej, tenże śmiały Projekt, który w moim odczuciu daje wszem i wobec do zrozumienia, iż jego twórco-dawca nie posiada żadnych kompleksów, a także nie dba o to, że wkracza nawet na tereny zagwarantowane wyłącznie pingwinom, przez tak przecież nienaruszalny i działający bez zarzutu wiele dekad: Układ Antarktyczny:
To nie wszystko w tym temacie, bo okazuje się również, że na globusie zna się lepiej, niż to na pierwszy rzut oka wygląda – Google Earth. Poznając meandry 'rzutu świata na globus’, zaczynamy rozumieć, skąd się wzięło powiedzenie 'magiczna kula’, i że nie musi się ono kojarzyć jedynie z cyrkową wróżką, a skąd taki wniosek? Zobaczymy to w poniższym materiale i gwarantuję, że to odkrycie zaskoczy każdego. Materiał w j. angielskim, ale przedstawiony manualnie w zrozumiały sposób.
(Zwróćmy uwagę na krzyżyk zrobiony na poglądowej kuli, od 2 minuty 36, a następnie na dalsze pokazywane krok, po kroku wyjaśnienia.)
https://www.youtube.com/watch?v=Le99Vac7KL0