Przebudzator na czas każdy.
Dla większości wierzących okres świąteczny jest okazją do w mniej lub bardziej tradycyjnego spędzenia czasu, najczęściej rodzinnie, ale też pozwala na chwile zadumy nad najważniejszym wydarzeniem, które jest świątecznie upamiętniane, a więc Narodzinami Syna Bożego Jezusa Chrystusa, Cudownego naszego Zbawiciela, Władcy i Pana Stworzenia, oraz Jego Dzieła Zbawienia.
Rozmyślając nad powyższym, nie sposób nie rozważać również faktu, w jakim to punkcie na skali zdążania do wieczności, znajdujemy się indywidualnie, a także jako ludzkość.
Z propozycji, cofających nas w mroki ukrytej historii, oraz o charakterze predyktywnym, które również zazębiają się z aspektami naszej rzeczywistości, wybrałam tym razem, do krótkiego omówienia, materiał, znajdujący się na kanale Ewaranon.pl.
W jednym z ostatnich filmów na tym kanale, pt.Widmo Katastrofy – Część 1, jest zaprezentowany materiał dość kontrowersyjny, a który nie jest już dostępny na kanale tego badacza, który go przygotował.
Materiał jest ciekawy, ( jest zapowiedziana jeszcze 2 część), aczkolwiek osobiście mam zastrzeżenia co do deklarowanej ‘ stuprocentowej poprawności modelu wszystkiego’.
Osobiście w temacie zarówno historii, jak i przyszłych wydarzeń, polecam przede wszystkim, jako uzupełnienie przekazu biblijnego, Księgę Henocha.
Materiał: Widmo Katastrofy – Część 1 , jest podzielony na dwa segmenty.
Poniżej odniosę się do pewnej nieścisłości, którą zauważyłam, w pierwszym segmencie, gdzie lektor odnosi się do poszczególnych kanałów, pod kątem rozpoznawania wiarygodności twórców kontentu, i ja nie mam tu zastrzeżeń.
Zauważyłam jednak, to, co najprawdopodobniej umknęło lektorowi, że na kanale u Użytkownika, który zdaniem lektora, cytuję: ‘robi prawdziwą analizę, wypuszcza wartościowy materiał raz w miesiącu’, znajduje się materiał, w tle którego widać stojący globus, który dla dociekliwych może być odczytany jako
‘ upchnięty gdzieniegdzie, ukryty program, który zwykły odbiorca nie jest w stanie wychwycić’.
Możliwe jednak, że w/w Użytkownik ( wymieniony przez lektora), nie postawił tego globusa ‘ukrytego na widoku’ specjalnie, i być może było to zwykłe przeoczenie, które można podciągnąć pod fenomen zwany ‘złośliwością rzeczy martwych’.