Przebudzator bez tytułu*- część 7.

* (tymczasowo).

Co to zmienia dla wierzących żyjących po tym Wydarzeniu?

Osobiście mogę zgodzić się z koncepcją, że sposób funkcjonowania, jak za czasów wczesnego chrześcijaństwa, gdy żyli jeszcze apostołowie i wierzący wraz z nimi oczekiwali na rychły powrót Pana Jezusa w oparciu o listy apostolskie, był przejściowym dla wychodzących ze starego Przymierza do nowego, i aktualnym do zapowiedzianego przyjścia Jezusa po wierzących, i zburzenia świątyni, symbolu starego Przymierza.

Z Dziejów Apostolskich wynika, że w tym przejściowym okresie, gdy stała jeszcze świątynia dla wierzących pierwszego/ starego Przymierza,
rozpoczęła się, dla tych, którzy wchodzili przez wiarę w Nowe Przymierze, era Ducha Świętego Nowego Przymierza, gdzie świątynią staje się ciało wierzącego, a wierzący z pomocą i bezpośrednim prowadzeniem Ducha Świętego, może i powinien wzrastać w wierze i poznawaniu dzieła Bożego, co właśnie dzięki Duchowi Świętemu, jest możliwe bez pośrednictwa jakiejkolwiek struktury, czy poprzez sprawowanie kultu i nadzoru.

A ponieważ, jak to czytamy w Dziejach Apostolskich, obietnica otrzymania Ducha Świętego dotyczy wszystkich, których Bóg powoła ‘z bliska, czy z daleka’, dlatego obejmuje również nasze pokolenie i następne, ile ich jeszcze będzie*.

To oczywiście jest bardzo dobra wiadomość, dla wszystkich tych, którzy w szczerości serca pragną podążać w pielgrzymce wiary, do Królestwa Bożego, które, jak powiedział Jezus, nie jest z tego świata.

Jak również to, że mimo, iż w okrojonej formie, z niedoskonałymi tłumaczeniami, Biblia ciągle jest dla nas dostępna, i można ją czytać, z prośbą bezpośrednio do Stwórcy o jej rozumienie.

W żadnym razie, nie jestem zwolenniczką wyrzucania Biblii, **
ani deprecjonowania jej historycznego przekazu. Wierzę, że to, iż zachowała się w ogóle, i w tym co jest podstawą naszego ratunku w dziele Zbawienia w Chrystusie, jest podstawową wiedzą dla wierzącego.

*(Intrygowało mnie jakiś czas temu, że o ile wymienieni są po kolei, wszyscy protoplaści od Adama do Józefa męża Marii, matki Jezusa, w Ewangelii Łukasza, oraz pokolenia od Abrahama do Chrystusa w Ewangelii Mateusza, to nie mamy dalszych informacji, które relacjonowałaby w sposób analogiczny, przebieg pokoleniowy od Jezusa – na przykład pokoleń pochodzących od Jego najbliższej rodziny, do naszych czasów, co byłoby naturalnym, i jakże ekscytującym dla kolejnych pokoleń, zapisem ciągłości historycznej dziejów ludzkości.

Mamy za to luki czasowe, oraz oficjalną historię podważaną przez niezależnych badaczy, i poczucie, wzmacniane podczas oglądania starych fotografii, których nigdy nie widzieliśmy w podręcznikach szkolnych, jakbyśmy oderwani od ciągłości dziejowej, znaleźli się w jakiś zagadkowy sposób, na gruzach cywilizacji, przy których człowiek współczesny może czuć się malutki, nie tylko wzrostem, i zapóźniony w technologii, ale także ominięty w genealogiach panujących, sięgających czasów, o których przodkowie zwykłych ludzi nie zostawili swoim zwykłym potomkom żadnych informacji.

** Omawiany materiał, jak i pozostałe na tym kanale yt, mogą być odbierane jako wysoce kontrowersyjne i osobiście też nie z wszystkim się zgadzam, co jest na tym kanale prezentowane – ( na przykład materiały o Biblii), aczkolwiek info, które dotyczą w/w wydarzeń mało znanych, lub wcale, są w moim odczuciu warte uwagi i rozważenia.).

Podaję tytuł omówionego materiału filmowego na portalu yt.:

The Rapture and Jesus Return, Already Happened 2.0 , na kanale Użytkownika Seek Christ Within

2 komentarze do “Przebudzator bez tytułu*- część 7.

  1. Intrygują Panią pewne luki historyczne w Biblii , ale przecież Biblia zwłaszcza nauki Jezusa mają nas uświadamiać jaką drogą powinniśmy iść w życiu i to jest chyba głównym celem czytania Biblii a to ,że czegoś wydawać by się mogło nielogicznego dla człowieka jest w paru fragmentach chyba nie ma większego znaczenia.

    1. Dla mnie Biblia jest bardzo cennym przekazem, nie tylko ze względu na objawienie o samym Jezusie i Jego naukach, ale o prawdzie na temat stworzenia świata, egzystencji i tego, że istnieje ciągła, nieustanna walka dobra ze złem, czego doświadcza, w mniejszym lub większym stopniu każda istota ludzka.

      Zdrowy rozsadek poparty obserwacjami, pozwala otrząsnąć się ze złudzeń, iż na każde pytanie usłyszymy odpowiedź, albo iż ewentualna odpowiedź, będzie tą właściwą, ale dociekliwy umysł zawsze będzie zaintrygowany, gdy napotyka sprawy niewyjaśnione, i będzie starał się zdążać, na tyle, na ile to możliwe, do prawdy, jeśli dla kogoś prawda ma znaczenie.

      Dotyczy to wszystkich spraw, w których poszukujemy prawdy, a zwłaszcza tych, które dla wierzących są wiodącym przekazem źródłowym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *