Uniebianie, czyli.., część 2.

Mała dygresja do historii życia Abrahama:
: czy ta przepowiednia oznaczała, że Abraham nie miał wyjścia i musiał popełnić po drodze pewne błędy? Otóż niekoniecznie, aczkolwiek Stwórca, dając Abrahamowi wolną wolę, wiedział, że je popełni, a przepowiednia zawierała już sumę wszystkich jego poczynań , tych właściwych i tych niewłaściwych.

Jako wierzący nie wszyscy mamy przywilej usłyszeć taki osobisty przekaz od Stwórcy, dotyczący naszego losu i ewentualnych naszych przyszłych pokoleń, aczkolwiek gdybyśmy mogli usłyszeć przepowiednię co do swojego życia, pewnie też zawierałaby ona już wszelkie konsekwencje tego, co uczynilibyśmy, czy byłyby to błędy, czy też nie, aczkolwiek, jak przypuszczam, gdyby nie pewne błędy, wliczone w wolną wolę wierzącego, scenariusz życiowy mógłby być odmienny.

Jednakże nawet wtedy, gdy bylibyśmy w miejscu,w naszym odczuciu, opcjonalnie najlepszym z możliwych na planie fizycznym, to należałoby brać pod uwagę nasze niedopasowanie nigdzie, i traktować wszystkie miejsca w materii, jako tymczasowe, w podróży do naszego celu, który znajduje się poza światem materialnym. (zanim nastąpi odnowienie wszechrzeczy).

c.d.n.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *