Realni, nierealni?.. czyli:, część 1

W temacie realności względnie nierealności świata i ludzi, panuje sporo różnych teorii i poglądów.

Podzielam pogląd, że większość działań i porad w różnorakich zakresach przejawiania się w matriksie, ma charakter monetyzujący, a w moim odczuciu, wiele aktywności, jakimi musi trudzić się człowiek, (czy mu się to podoba, czy nie), wliczając w to produkowanie się na różne sposoby w social mediach, ma tenże sam charakter.

Wygląda na to, iż z małymi wyjątkami, pieniądz zawiaduje rodzajem ludzkim w całej rozciągłości, ale jak to już wiadomo bardziej świadomym w tej materii badaczom rzeczywistości, pieniądze to projekt służący właśnie temu celowi: zawiadywaniu i kontrolowaniu człowieka, a że nie pochodzi, z ludzkiego źródła; (przychylam się tu do odkryć w tym temacie Michaela Tellingera), toteż ma nad ludźmi namacalną władzę iście czarno-magiczną.

Nie zgadzam się jednak z (zasłyszanymi) opiniami, że ludzkie życie to de facto wymyślona bajka, coś co niby istnieje, ale jednocześnie nie istnieje, gdyż obserwacje na to nie wskazują, a także to, co dla wierzących w objawienie od Stwórcy, jest kluczowe w odkrywaniu prawdy o stworzeniu , czyli objawienie pochodzące z duchowego źródła.

Nawet jeśli przyrównamy życie ludzkie do filmu, czy teatru, to aktorzy, odgrywający swoje role też żyją naprawdę poza filmem i poza sceną. Ktoś naprawdę reżyseruje jakiś scenariusz, a aktorzy go naprawdę odgrywają, to jest ich praca, za którą biorą prawdziwe pieniądze, (mam na myśli prawdziwą siłę nabywczą w materii, narzędzia zwanego pieniądzem, pod jakąkolwiek postacią), a potem idą do domu, aby również prowadzić swoje prawdziwe życie.

Tak więc, nasze życie nie jest, jak to czasami bywa określane, samo odpalającą się ułudą, coś co nie istnieje, to realna, i namacalna, czasami aż do bólu, materia istnienia, przeplatana niematerialnymi doznaniami, ale równie rzeczywistymi, jak sama materia, mimo, iż doznania bywają ulotne i trudne do określenia.

Żeby zaistniało cokolwiek w materii, odbywa się jakieś działanie, najpierw jest idea-myśl, potem idzie za nią konkretne działanie, aby urzeczywistnić (zmaterializować), konkretny koncept.

cdn.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *