.. poniżej zacytuję tekst, który w moim odczuciu wnosi dla wierzących, utożsamiających się z doktrynami kościoła wiodącego w tym kraju, takie zmiany doktrynalne*, że można je z powodzeniem nazwać znakami czasów ostatecznych, bo wywracają do góry nogami, w sposób nowoczesny i zgodny z duchowością czasów obecnych, jedną z niewielu już tam pozostałych prawd wiary, mianowicie, że piekło istnieje – a przynajmniej istniało do tej pory, jakkolwiek brzmi to staroświecko, i niewygodnie oraz kseno-homofobicznie dla tych, których resztki sumień chowają się gdzieś w zakamarkach duszy, ze strachu z powodu nieuchronnej kary za różne przerażające i paraliżujące umysły ludzi wrażliwych, zbrodnicze działania.
Poniższy cytat będzie przy tym kolejnym dowodem na to, że jeśli jakaś prawda Biblii, nawet taka najbardziej oczywista i czarno na białym dająca się odczytać, nie pasuje do modnych i wygodnych koncepcji oraz trendów; to wystarczy, aby 'autorytet w danej dziedzinie’ potrafił to przedstawić, jako zdezaktualizowane, a z czasem nowa norma zacznie się utrwalać i w zwykłych wyznawcach. Ile czasu może zabrać zmiana myślenia powszechnego w tym temacie? No trochę może zająć, bo zmiana fundamentalnych paradygmatów wymaga czasu, jak miało to miejsce w przypadku teorii ewolucji i współczesnej kosmologii, ale też technika obecnie jest wystarczająco bolszaja, aby na ten skok w paradygmatach nie trzeba było czekać kilkuset lat, bo też rozwój technologiczny po to właśnie jest, aby ludziom pomagać i wierzyć i postępować zgodnie z wytycznymi tych, którzy są w różnych kontaktach, w tym ekstra-inferno -terrestialnych, aby maluczcy nie mieli przeszkód i przestojów w pracy dla dobra ogółu, bez względu na wiarę, kulturę oraz orientację, bo inaczej jest się samolubnym.
Tyle tytułem wstępu, a teraz cytowana za źródłem **wypowiedź.:
Seria deklaracji wypowiedzianych przez papieża Franciszka spowodowała poruszenie w mediach społecznościowych. Słowa głowy kościoła katolickiego wywołały zamieszanie wśród jego najbardziej ortodoksyjnych przedstawicieli.
„Dzięki pokorze, introspekcji i kontemplacji w modlitwie otrzymaliśmy nowe zrozumienie konkretnych dogmatów. Kościół nie wierzy już w piekło o znaczeniu dosłownym, gdzie ludzie cierpią. Ta doktryna jest niezgodna z nieskończoną miłością Boga. Bóg nie jest sędzią, lecz przyjacielem i wielkim orędownikiem pokory. Bóg pragnie przytulić, nie skazywać. Podobnie z wątkiem Adama i Ewy, widzimy piekło jako literacką ekspresję. Piekło nie jest niczym innym jak metaforą samotnej duszy, która podobnie jak inne, w końcu łączą się w miłości Boga.
Wszystkie religie są prawdziwe, bo są prawdą noszoną w sercu tych, którzy w nie wierzą. Jaki inny jest też rodzaj prawdy? W przeszłości kościół był bardzo surowy w stosunku do tych, których uważał za grzeszników i osoby niemoralne. Aktualnie nie ma oceny. Jak miłujący ojciec, nigdy nie osądzajmy naszych dzieci. Nasz kościół jest wystarczająco duży dla osób hetero i homoseksualnych, dla pro-live i tych chcących posiadać wybór! Dla konserwatystów i liberałów, nawet komuniści są mile widziani i się do nas przyłączają. Wszyscy kochamy i wielbimy tego samego Boga, powiedział Papież.”
—————
p.s.
**W dniu dzisiejszym okazało się, że link został usunięty , ale zastąpiono go innym cytatem – z George’a Orwell’a : W czasach powszechnego fałszu,mówienie Prawdy jest aktem rewolucyjnym.
(Jakkolwiek słowo rewolucja, w większości nie kojarzy mi się pozytywnie, to wydaje się, że Orwell wyraził to, co myślał najlepiej, jak potrafił.)
*zmiany doktrynalne – o ile zostałyby wprowadzone ex cathedra. – poprawka dla spamerów.
To jest hoax, zmyślona historyjka dla jaj. Naiwni rozpowszechniają to dalej robiąc za nosicieli takiego „wirusa” i zaśmiecają internet takimi bredniami. Tu dokładne wyjaśnienie: http://www.ncregister.com/blog/jimmy-akin/dont-fall-for-this-pope-francis-hoax-5-things-to-know-and-share
W sytuacji, gdy nie ma pewności, co do prawdziwości info i spotykamy się z dezinformacją, najlepiej sprawdzić, czy są jeszcze inne materiały, pozwalające sprawdzić dane info.
Polecam w tym miejscu materiał dodatkowy, potwierdzający, że zmiany doktrynalne idą w kierunku, o którym też wolałabym myśleć, że to jakiś hoax. W info z podanego przez Ciebie linka jest już na samym początku dezinformacja, bo twierdzenie : Niektóre strony internetowe donoszą, że Franciszek zadeklarował, że „wszystkie religie są prawdziwe”, że nie ma piekła, i inne prowokacyjne rzeczy. Ale cała ta sprawa to mistyfikacja Internetu’ – nie jest zgodne z faktami. Oto materiał, który jasno przedstawia tę kwestię.:
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/globalna-religia-franciszek-stwierdza-ze-wszystkie-glowne-religie-lacza-sie-z-tym-samym-bogiem-2016-01
Polecam też listę doktryn sprzecznych z Biblią, które zostały wprowadzone – z czasem: http://eliasz.dekalog.pl/goscie/dunkel/herezje.htm.
Możesz łatwo udowodnić, że ta „wypowiedź papieża” to nie jest mistyfikacja:
Podaj dokładne dane na temat daty i miejsca, którym papież je wypowiedział, albo tytuł dokumentu, w którym je zapisał.
Przykra sprawa Rembov i sama jestem tym zaskoczona, bo źródło, które podało tę wiadomość dostępną jeszcze do wczoraj – dzisiaj wyschło:
http://warsztaty4u.pl/2016/04/28/skandal-papiez-franciszek-pieklo-nie-istnieje-a-adam-i-ewa-to-bajka/
Zatem musisz sam poszperać gdzieś na stronach hiszpańsko -języcznych, bo pamiętam*, ze to było tłumaczenie z hiszpańskiego.*
* albo z włoskiego? (ktoś zapamiętał?)
—————-
Nie spamuj Rembov
Czym naprawdę jest piekło?
Jeśli ktoś naprawdę wierzy w to, co Biblia mówi na ten temat, to z cała pewnością nigdy nie chciałby się tam znaleźć.
Jest to miejsce znajdujące się głęboko w podziemiu, zwane w ST krainą umarłych ( szeol, hades), a w polskim języku: piekło.
Jest jeszcze gehenna – jezioro ogniste, miejsce do którego trafią ci, których imiona nie zostały zapisane w Księdze Żywota, po Sądzie zwanym Ostatecznym.
Więcej szczegółów i cytaty biblijne tutaj: http://www.fundamentjezus.com/pieklo.html
dlaczego usunięto mój link?
Z zasady nie wklejam linków do materiałów, których sama bym nie poleciła, a ten materiał taki właśnie jest. (W nawiasie nadmienię, że chodziło o doktrynę prezentowaną przez Towarzystwo Strażnica).