Archiwa tagu: co na to nauka? -wprowadzenie

Płaska czy krągła?.. część 14

Kontynuacja omówienia treści filmu: Dr. Kent Hovind (Divide and Conquer & the Flat Earth), (Dziel i rządź i płaska ziemia),
W tłumaczeniu polskim: Czy ziemia jest płaska? – Dr Kent Hovin (Divide and Counquer – sam podziel i oblicz),

od ok.18 minuty,21 sek.

Wypowiedź pastora Hovinda zaznaczona kolorem:
(..)spójrzmy na naukę. (..)

(jest to  fraza omówionej wcześnie, w części 12b wypowiedzi pastora, która w całości brzmi: Więc idea, że ziemia się obraca, krążąc wokół słońca, nie zaprzecza wersetom, więc jest oczywistą metafora, że ty i ja, nie jesteśmy na tyle wielcy i silni, abyśmy byli  w stanie poruszyć, albo przesunąć ziemię Jer. 50;46 – ziemia się poruszyła, więc uważają, że ziemia jest płaska, spójrzmy na naukę. ).

Ziemia pozioma w świetle badawczym , metodami naukowymi.
Wprowadzenie

Poniżej polecam linki do materiałów, które pozwalają na szczegółowe przeanalizowanie tematu  ziemi poziomej , z pozycji badawczej, a więc popartej eksperymentami i obserwacjami, które mogą być  przeprowadzone zarówno przez wierzących, jak i niewierzących, ponieważ to, co nazywamy prawdziwą nauką, pozwala na testowanie świata rzeczywistego bez względu na wyznawana wiarę, dlatego jako omówienie tych zagadnień, które zostały już zbadane naukowo i które można badać doświadczalnie , proponuję  materiał*, który stanowi kompendium wiedzy o historii kształtowania się teorii heliocentrycznej, oraz w którym wymienione są doświadczenia,  udowadniające, że teoria heliocentryczna nie jest prawdziwa.

*Materiał przeze mnie polecony to:
Historia  Płaskiej Ziemi,
 oraz
200 Dowodów że Ziemia Nie Jest Wirującą Kulą (Eric Dubay)

W/w materiały zawierają  informacje, które każdemu  szczeremu poszukiwaczowi prawdy o świecie , na jakim żyje, pozwolą na samodzielne zbadanie zagadnienia dotyczącego kształtu ziemi.
W dalszej części , omówię szerzej niektóre konkretne zagadnienia , poruszone przez pastora Hovinda, ale zachęcam i nalegam, by zainteresowani zapoznali się z całością, bo materiały przeze mnie polecone odnoszą się również do pozostałych zagadnień, przez  pastora Hovinda poruszonych.

Dlaczego to takie istotne skąd czerpiemy informacje? Bo takie mamy poglądy, jakie mamy informacje. To dlatego trwa nieustanna walka informacyjna o nasze umysły i jest zasiewana dezinformacja. Dlatego to ważne, skąd docierają do nas wiadomości na różne tematy.

Przykładowo: załóżmy, że po raz pierwszy spotykamy się z tematem płaskiej ziemi, i zaczynamy szukać, na przykład na portalu you tube. Co się dzieje, gdy wrzucimy w wyszukiwarkę frazę płaska ziemia? Wtedy jako pierwsze  you tube poleca wszystkie twarze SciFuna,

Tak więc ktoś, kto wybierze ten materiał  jako pierwszy, i przez niego przebrnie, to następnie  natknie się na kolejnych, poleconych przez portal you tube 'obalaczy’ płaskiej ziemi, którzy uprawiając błazenadę, mają za zadanie zabierać ludziom czas. Wtedy już zwykle  ludzie rezygnują z dalszego szukania, zwłaszcza ci, którzy generalnie tkwią w mainstreamie*, w którym słyszą  wyłącznie 'obalaczy’ idei ziemi poziomej, więc dają sobie z tym spokój i zaprzestają na tym etapie dalszych poszukiwań.

* przykład mainsreamowej narracji w temacie 'płaskiej ziemi’, w omówieniu uwidoczniającym nieprawdę, jaka jest rozsiewana w majestacie nauki, w mainstreamie.

Co mogą jeszcze zrobić ludzie wierzący Biblii, którzy chcieliby  znaleźć jakieś miarodajne informacje, lecz nie wiedzą , gdzie ich  szukać i nie mają wystarczająco czasu, by przeszukiwać materiały ? Mogą  zapytać swojego pastora, ale jeśli pastor nigdy nie spotkał się z tym zagadnieniem wcześniej, będzie wiedział tyle samo, co pytający, czyli ma w głowie to, czego nauczył się w szkole i widzi w mainsteamie.

W porządku, jeśli taki pastor szczerze przyzna, że nie badał tego tematu i zachęci pytającego, aby szukał informacji, (sam też zacznie szukać). Najprawdopodobniej jednak wierzący będą  zniechęcani do zagłębiania  się w temat 'płaskiej ziemi’, a sam temat zostanie wrzucony do 'bzdurnych teorii ’, na które w wierzący nie powinien 'tracić czasu’.

Niestety to, z czym ja się dotychczas spotkałam ( w necie), nie przekonuje mnie, że ktoś 'na stanowisku’ będzie chciał ryzykować jego utratę, albo w najlepszym wypadku narazi się  na 'śmieszność’.

Jakiś czas temu natrafiłam na materiał, w którym jakiś rodzimy pastor stwierdził, że jeżeli ktoś wierzy w płaską ziemię, to 'niech idzie do szkoły’.

Niestety dla wielu ludzi szkoła ciągle jest tożsama z wiedzą i edukacją.
Jak można usłyszeć na kanale u tego komentatora, cytuję: „Ty nie decydujesz o tym, czego i w jaki sposób uczą się twoje dzieci, a polska szkoła w praktyce kształci pokorne cielęta bezmyślnie powtarzające 'prawdy objawione i uznające cudze poglądy za własne. Tak się nie wychowuje wolnych ludzi, tak się wychowuje niewolników’ .
Tę smutna prawdę potwierdza doświadczenie. Każdy kto musiał przerobić w swoim czasie ten uciążliwy i zabierający najlepsze lata rozwojowe; obowiązek 'edukacyjny’, a kto miał poczucie, że coś z tą szkołą jest 'nie tak’, będzie wiedział, o czym mowa, a przy okazji dowie się; dlaczego, wbrew wszelkiemu rozsądkowi , tak właśnie jest.

Na  wypowiedzi w temacie płaskiej ziemi, kolejnego rodzimego pastora, natrafiłam kilka dni temu,  podczas sprawdzania, co aktualnie portal you tube poleca jako pierwsze w tematyce płaskiej ziemi. Jako, że byłam ciekawa, co sprawiło, że portal you tube ocenił tak wysoko materiał  kanału ’Idź pod  prąd TV’, w rankingu  wypowiedzi w temacie płaskiej ziemi, (niedalekie miejsce pod filmikami SciFuna), obejrzałam ten materiał i nawet  wpisałam swoje komentarze , jeden z nich się nie ukazał, a jest w moim odczuciu ważny, więc go tu zacytuję:

Użytkownik o nicku Marcin K (pod wypowiedzią główną, Użytkownika: Sebastian Szewc, zadał  pytanie:
Co ma lądowanie na księżycu do kształtu ziemi?
Biblia to nie wyznacznik naukowy tylko moralny jeżeli już.

Na co wpisałam odpowiedź, która została na tym kanale ocenzurowana i dotychczas się nie ukazała:
Ma i to sporo.To się nazywa konsekwentne podążanie za doktryną , i dotyczy każdej dziedziny. Jeśli przyjmiemy model biblijny, ziemi stacjonarnej, nad którą krążą światła jedno większe: słońce i mniejsze – księżyc, oraz gwiazdy, które są również światłami, to staje się zrozumiałe, że na świetle trudno ( niemożliwe) byłoby wylądować. Dlatego w modelu heliocentrycznym księżyc jest ciałem solidnym, na którym można wylądować ,i o którym można robić filmy w Hollywood, oraz słono kasować ludzkość na 'programy kosmiczne’ . Dzienny budżet NASA to ponad 50 milionów dolarów. Pracownik NASA Don Pettit,powiedział w jednym z wywiadów, że znalazłby się na księżycu w nanosekundzie, lecz niestety zagubili technologię lotu na księżyc i proces jej odtworzenia jest bardzo bolesny. Obecnie NASA ambitnie koncentruje się na kolejnej misji, którą zamierza ubogacić ludzkość, (to znaczy ludzkość będzie ubogacać NASA), i zamierza na Marsie, (kolejna solidna kulka, która do tego się w modelu heliocentrycznym nadaje), sadzić ziemniaki, aby 'zapobiegać głodowi na ziemi’.
Masz rację, Biblia jest wyznacznikiem moralnym, dlatego nie ma powodu sądzić, że kłamie ona na inne tematy. Kłamstwo jak wiemy, nie jest moralne i wiedzą o tym także kłamcy.

Po wysłuchaniu całości materiału, można się zorientować, że ma kanale ’Idź pod PrądTV’ podchodzi się do zagadnienia ziemi poziomej, podobnie jak robi to pastor Hovind,  z dużą dozą humoru, twierdząc, że to 'bzdura’.
Moim zdaniem, jeśli uważa się temat za bzdurę, to nie traci się  na to czasu, no chyba, że chodzi o to, by słuchający też zaczęli tak myśleć, i przestali się tematem interesować. A jak jeszcze przy tym uda się zniechęcić słuchaczy takim skutecznym i sprawdzonym w kabaretach zagraniem, obśmiewaniem, to jest szansa, że na wielu to zadziała odstraszająco.

Żyjemy w systemie, w którym  są przyjęte określone aksjomaty i teorie z przydomkiem naukowe, jako nienaruszalne, i obowiązujące, a teoria heliocentryczna została wprowadzona odpowiednio wcześniej, tak, by ostatecznie mogła zostać ideologicznie i technologicznie zabetonowana, bo to główny filar zwiedzenia, na którym może spoczywać system głębokiej indoktrynacji i hipnozy, której poddawane  są 'zasoby ludzkie’.

Tak więc jeśli ktoś zamierza robić tak zwaną karierę naukową, czy zamierza funkcjonować w środowiskach, w tym  chrześcijańskich, które nie będą akceptowały podważania  obowiązujących teorii, ten ktoś musi się liczyć z tym faktem, w przeciwnym razie, droga tej kariery będzie dla niego zamknięta, może zostać poddany różnym naciskom, może być narażony na śmieszność, a  przy tym nawet stracić stanowisko i pracę.

c.d.n.