Rewolucja francuska wyniosła na ołtarze katedry Notre Dame kult rozumu, pod postacią 'bogini’; kobiety , w 1793 r., a czy ten panteon nowej religii ubóstwienia człowieka i gloryfikacji epoki Oświecenia przewidywał jeszcze kolejne szaleństwa rozumu? Ależ tak, wśród dalszej apoteozy 'wiecznie-żywych’, wyznawców izmów, których moralność wyrosła na teorii dziedziczenia jej od małp człekokształtnych, powstawały dalsze kulty uzbrojone nie tylko w 'czyn rewolucyjny’, ale poparte 'orężem nauki’, i przypieczętowane krwawymi ofiarami.
Zobaczmy zatem, na jakim obecnie etapie postępuje ten proces przebóstwienia i ubóstwienia, wyznawców przodka człowieka neandertalskiego i jakie sacrum łączy wyznawców Rozumu i kosmicznego obrządku, w którego centrum umieszczono Słońce. Co tym razem zostało wniesione na ołtarze, podczas pogańskiej (sic!) uroczystości, w jednej z największych świątyń na świecie, w katedrze św. Jana w Nowym Jorku? Każdy kult ma swój czczony na ołtarzach symbol, i tak jest również tym razem.
Zobaczmy poniżej:
Więcej info w tym temacie tutaj.
Co przedstawiają zaskakujące rzeźby na kolumnach katedry; tutaj.
Przy tej okazji polecam info o wystawie, do oglądania również w tejże katedrze, gdzie jedną z atrakcji jest 'rzeźba’ dwóch ptaków , zwanych przez wykonawcę feniksami. Czy mówi nam to coś? Ci, którzy śledzą mój blog, przypomną sobie info, o tekście piosenki laureatki ostatniego konkursu Eurowizji..