Modlitwa do Boga Ojca, z I wieku n.e po aramejsku ( z tłumaczeniem):
Abwûn
Oh Thou, from whom the breath of life comes,
O Ty, od którego pochodzi oddech życia,
d’bwaschmâja
who fills all realms of sound, light and vibration.
który wypełniasz wszystkie sfery dźwięku, światła i wibracje.
Nethkâdasch schmach
May Your light be experienced in my utmost holiest.
Niech Twoje światło będzie doświadczane w mej najwyższej świętości.
Têtê malkuthach.
Your Heavenly Domain approaches.
Twoje Niebiańskie Królestwo się zbliża / nadchodzi.
Nehwê tzevjânach aikâna d’bwaschmâja af b’arha.
Let Your will come true – in the universe (all that vibrates)
just as on earth (that is material and dense).
Niech Twoja wola spełni się – we wszechświecie (wszystkim, co wibruje)
tak i na ziemi (tym, co materialne i ma gęstość).
Hawvlân lachma d’sûnkanân jaomâna.
Give us wisdom (understanding, assistance) for our daily need,
Daj nam mądrość (zrozumienie, pomoc) w naszej codziennej potrzebie,
Waschboklân chaubên wachtahên aikâna
daf chnân schwoken l’chaijabên.
detach the fetters of faults that bind us,
like we let go the guilt of others.
zerwij więzy błędów/uchybień/win, które wiążą nas
jako i my odpuszczamy winy innym.
Wela tachlân l’nesjuna
Let us not be lost in superficial things (materialism, common temptations),
Pozwól nam nie być zgubionymi w powierzchownych rzeczach,
materializmie i codziennych/ elementarnych pokuszeniach.
ela patzân min bischa.
but let us be freed from that what keeps us off from our true purpose.
lecz pozwól nam uwolnić się od tego, co powstrzymuje nas od naszego prawdziwego celu.
Metol dilachie malkutha wahaila wateschbuchta l’ahlâm almîn.
From You comes the all-working will, the lively strength to act,
the song that beautifies all and renews itself from age to age.
Tyś jest źródłem wszechmocnej woli, żywej siły działania,
piesnią, która upiększa wszystko i odradza się z wieku na wiek.
Amên.
Sealed in trust, faith and truth.
(I confirm with my entire being)
Zapieczętowane w zaufaniu, wierze i prawdzie.
(Potwierdzam całą swoją istotą)
**********************************************************************************
Poniższe (moje) świadectwo zostało spisane i ukazało się drukiem w jednym z chrześcijańskich czasopism.
OTO, CO POTRAFI UCZYNIĆ NASZ PAN!
„ I rzekł im: idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu… A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony wyganiać będą, nowymi językami mówić będą…” (Mt.16;15-17)
'Chociaż to wydarzenie miało miejsce(..)( w latach 80-tych ub. wieku) jest nadal żywe w mojej pamięci i ilekroć je wspominam lub mam okazję składać o nim świadectwo, jest ono zbudowaniem dla mnie i dla innych wierzących, przynosi radość z dzieł Bożych i aktualności Jego obietnic w naszym życiu, jest dowodem niezmienności prawd Słowa Bożego, które skutecznie działa w wierzących i w czasie obecnym.
Zwykle staram się większość rozmów, które prowadzę z moimi znajomymi, wykorzystywać w celu zwiastowania Dobrej Nowiny. Postarałam się to zrobić i tym razem, gdy spotkałam dawno niewidzianego znajomego. Moja wdzięczność dla Boga była tym większa, iż ów znajomy był Żydem. Tym sposobem moje modlitwy o możliwość zwiastowania Jezusa Chrystusa jako Mesjasza przedstawicielowi narodu wybranego zostały wysłuchane!
Znajomy ten jest ( obecnie nieżyjący) człowiekiem mającym duże poczucie tożsamości narodowej, a zarazem mocno związanym ze swą religią, przy tym jest także człowiekiem wykształconym, znającym bardzo dobrze język hebrajski. Dlatego też, gdy w moim zwiastowaniu doszłam do momentu, który wzbudza kontrowersje nawet wśród chrześcijan, a więc poruszyłam temat aktualności darów Ducha Świętego i ich dostępności dla wszystkich wierzących w Chrystusa, mój znajomy poprosił mnie, abym na dowód prawdziwości swoich stwierdzeń po prostu powiedziała coś po hebrajsku… Nietrudno chyba wyobrazić sobie moją konsternację i zakłopotanie. I to nie z powodu moich wątpliwości w to, co mówi Słowo Boże na temat darów Ducha Świętego i znaków, które, jak powiada Pismo, będą towarzyszyły zwiastowaniu ewangelii. Także nie z powodu nagłej obawy przed utratą daru, o którym właśnie wspomniałam mojemu znajomemu, ale speszył mnie po prostu fakt, że oto stoi przede mną człowiek, który jako ekspert w języku hebrajskim, może ocenić, w jakim stopniu jeden z darów Ducha Świętego jest aktualnie udzielany wyznawcom Jezusa Chrystusa…
Z drżeniem i skołatanym sercem ( muszę tu jednak stanowczo podkreślić, że w przytomności umysłu) poprosiłam w głośnej modlitwie Pana, by pokierował sprawą, wykraczającą całkowicie poza moje możliwości, z tej choćby prostej przyczyny, że nie znam języka hebrajskiego. Powiedziałam też mojemu znajomemu, że pomodlę się , a Bóg jeśli zechce, włoży w moje usta odpowiednie słowa. Następnie zaczęłam wymawiać słowa w nieznanym dla mnie języku z jednoczesnym uczuciem , że chyba przyjdzie mi przez pewien czas unikać mojego znajomego …Gdy skończyłam, znajomy po chwili milczenia zapytał, czy zrozumiałam to, co przed chwilą powiedziałam. Zgodnie z prawdą zaprzeczyłam, oczekując w napięciu, co się teraz wydarzy. To, co nastąpiło przekroczyło po prostu moje oczekiwania! Mój znajomy przetłumaczył mi to, co przed chwilą powiedziałam w nieznanym dla siebie języku. Był to fragment żydowskiej modlitwy wypowiadanej w okresie Paschy. Znamienny był też fakt, że nasze spotkanie miało miejsce właśnie w okresie Wielkanocy!
Nie jestem w stanie opisać mojej ogromnej radości i wdzięczności, jaka wypełniała mnie długo jeszcze po tym wydarzeniu! Mój znajomy otworzył się na poselstwo o Jezusie – Mesjaszu, zgodził się również na modlitwę w Jego imieniu o poprawę zdrowia. Dwa tygodnie później zadzwonił do mnie i powiedział, że jego stan się poprawił.
(..)
Oto, co potrafi uczynić nasz Pan! To jest wspaniałe!’
——————————————————————————–
W tamtym czasie, Bóg uzdrowił również moją umierającą mamę (obecnie nieżyjącą) ze złośliwego raka, mimo braku jakiejkolwiek nadziei na wyleczenie jej przez lekarzy. Jej przypadek był znany w szpitalu. Mama po tym uzdrowieniu zaczęła otwierać się na ewangelię, której wcześniej była bardzo przeciwna.
****************************************************************************************
Czy chrześcijanie powinni zachowywać sabat?
Najbardziej wyróżniającymi naród Izraelski obrzędami prawa Mojżeszowego w czasach biblijnych było obrzezywanie męskich potomków oraz przestrzeganie sabatu.
Sabat był znakiem pomiędzy Stwórcą a Jego narodem wybranym: Izraelem, po wszystkie pokolenia : Księga Ezechiela 20:12, a jego naruszenie miało być karane śmiercią. 2. Moj. 31;14-17.
Oprócz całkowitego zakazu wykonywania jakiejkolwiek pracy, opuszczania miejsca, w którym przebywał Izraelita, oraz przygotowywania posiłku w tym dniu, sabaty wymagały również składania ofiar całopalnych: 4 Moj. 28;9-10
Dla czcicieli sabatu, dekalog zawsze oznacza przykazania z 2 Księgi Mojżeszowej, rozdz. 20, ale spójrzmy do Nowego Testamentu.
Dekalog według Pana Jezusa Chrystusa
Jako, że chrześcijan obowiązuje to, co powiedział Pan Jezus, przypomnijmy sobie Jego słowa w temacie przykazań, które należy przestrzegać:
O największym przykazaniu:
Mat. 22:36-40
36. Nauczycielu, które przykazanie jest największe?
37. A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej.
38. To jest największe i pierwsze przykazanie.
39. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.
40. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.
O innych przykazaniach z dekalogu, które wymienił Pan Jezus:
Mat. 19:16-19
16. I oto ktoś przystąpił do niego, i rzekł: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby osiągnąć żywot wieczny?
17. A On mu odrzekł: Czemu pytasz mnie o to, co dobre? Jeden jest tylko dobry, Bóg. A jeśli chcesz wejść do żywota, przestrzegaj przykazań.
18. Mówi mu: Których? A Jezus rzekł: Tych: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa,
19. Czcij ojca i matkę, i miłuj bliźniego swego, jak siebie samego.
Plus – Pan Jezus dodał nowe przykazanie uczniom:
Jan. 13:34-35
34. Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem; abyście się i wy wzajemnie miłowali.
35. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie.
Co ustalili apostołowie?:
Dz.Ap. 15:28-29
28. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych:
29. Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi*, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi.
– chodzi o zakaz spożywania krwi. (1 Moj.9;4, 3 Moj.19;26)
oraz
Rzym. 14:5
5. Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
Tak więc chrześcijan nie obowiązuje ani obrzezywanie ciał, ani zachowywanie sabatu.
Chrześcijanie, przez wiarę wchodzą do odpocznienia Bożego:
Hebr. 4:2-4
2. I nam bowiem była zwiastowana dobra nowina, jak i tamtym; lecz tamtym słowo usłyszane nie przydało się na nic, gdyż nie zostało powiązane z wiarą tych, którzy je słyszeli.
3. Albowiem do odpocznienia wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy, zgodnie z tym, jak powiedział: Jak przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego odpocznienia*, chociaż dzieła jego od założenia świata były dokonane.
4. O siódmym dniu bowiem powiedział gdzieś tak: I odpoczął Bóg dnia siódmego od wszystkich dzieł swoich.
*Przestrogą i przykładem jest to pokolenie, które na pustyni poumierało, nie weszli oni do ziemi obiecanej, z powodu buntu i zatwardziałości serca.
Zobaczmy co mówi Słowo Boże o konieczności zachowywania wiary aż do końca, co jest warunkiem wejścia do odpocznienia Bożego:
Hebr. 3:7-19
7. Dlatego, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie,
8. Nie zatwardzajcie serc waszych,jak podczas buntu, W dniu kuszenia na pustyni,
9. Gdzie kusili mnie ojcowie wasi i wystawiali na próbę, Chociaż oglądali dzieła moje Przez czterdzieści lat,
10. Dlatego miałem wstręt do tego pokolenia I powiedziałem: Zawsze ich zwodzi serce; Nie poznali też oni dróg moich,
11. Tak iż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do odpocznienia mego.
12. Baczcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego,
13. Ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa ”dzisiaj”, aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu.
14. Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność, jaką mieliśmy na początku.
15. Gdy się powiada: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie, Nie zatwardzajcie serc waszych, jak podczas buntu,
16. Kto to byli ci, którzy usłyszeli, a zbuntowali się? Czy nie ci wszyscy, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza?
17. Do kogo to miał wstręt przez czterdzieści lat? Czy nie do tych, którzy zgrzeszyli, a których ciała legły na pustyni?
18. A komu to przysiągł, że nie wejdą do odpocznienia jego, jeśli nie tym, którzy byli nieposłuszni?
19. Widzimy więc, że nie mogli wejść z powodu niewiary.
******************************************************************************
Ciąg dalszy tematu: Ewangelia ery postmodernizmu. Ekumenia. Chrześcijański babilonizm.
Zapraszam gorąco na wykład, który porusza trendy obecne we współczesnych społecznościach chrześcijańskich, powstałe przy wychodzeniu na przeciw 'ducha czasów’, w których żyjemy, gdzie pojęcie prawdy absolutnej brzmi zbyt dogmatycznie i arogancko, dlatego jest wypierane ze świadomości i obiegu, i zastępowana przez 'programy społeczne’, natomiast objawienie Biblii, oraz proroctwa coraz mniej istotne, a takie słowa jak piekło, grzech, pokuta unikane, aby niewierzący nie czuli się obrażani.
***********************************************************************************
W Biblii czytamy o znakach zapowiadających tak zwany koniec świata. Nie oznacza to, że potem 'nie będzie niczego’, ale nastąpią ponad naturalne wydarzenia i cały dotychczasowy 'porządek’ świata ulegnie zmianom.
Wojny i wieści wojenne stale dochodzą ze świata, a myślą przewodnią jest wtedy życzenie, oby toczyły się jak najdalej od nas. Do tego informacje o głodzie, o wirusach i zarazach ( mór), i trzęsieniach ziemi, które w ostatnich dziesięcioleciach przybrały znacznie na sile i występują coraz częściej, w różnych rejonach świata.To jest jeden ze znaków początków boleści.
Kolejnym znakiem jest ciągle wzrastająca nienawiść do chrześcijan. W naszym kraju nie musimy się jeszcze obawiać o życie fizyczne, ale w wielu miejscach na świecie prześladowania chrześcijan związane są z utratą wolności lub życia.
Naprawdę nie jest to żadnym prześladowaniem, gdy ktoś się z nami nie zgadza, nawet gdy nas nazywają różnymi epitetami ze względu na wiarę Słowu Bożemu. To jest niczym, w porównaniu z decyzją nie wyparcia się wiary w Jezusa Chrystusa, gdy grozi to wieloletnim więzieniem, bestialskim katowaniem, albo utratą głowy.. W Iraku obecnie dochodzi do bestialskiego ludobójstwa chrześcijan na skalę masową, w podobnym stylu, jakiego dokonywano podczas rewolucji francuskiej, czy na Ormianach w początku XX wieku. To dążenie do całkowitej eksterminacji, którą objęte są również kobiety i dzieci. Zdjęcia z tych prześladowań są tak straszne, że ich tutaj nie wkleję.
Trudno sobie wyobrazić, nam żyjącym tam, gdzie nie sięga terror i zwyrodnialstwo tych, którzy je sieją, jak się czuje ofiara, której dano ultimatum, albo się wyprze wiary, albo śmierć i to w najokrótniejszy sposób.. lecz, Pan Jezus powiedział:
Mat. 10:28
28. I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.
Następny znak: pojawią się fałszywi Mesjasze, wśród licznej już grupy samozwańczych Jezusów Chrystusów ostatnim, który się ogłosił jest jakiś Australijczyk, ze swoją partnerką Marią (Magdaleną..), a na Syberii mieszka Wissarion, który też twierdzi, że jest inkarnacją Jezusa Chrystusa.
A Pan Jezus Chrystus przestrzegł swoich uczniów:
Mat. 24:23-28
23. Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus albo tam, nie wierzcie.
24. Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych.
25. Oto przepowiedziałem wam.
26. Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni – nie wychodźcie; oto jest w kryjówce – nie wierzcie.
27. Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego,
28. Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy.
Tak więć, jak ktoś nie słucha, co mówi Biblia, da się zwieść i poleci, jak sęp do padliny..
Na jakie znaki oczekujemy następnie? Co mówi Biblia?
Łuk. 21:25-33
25. I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale.
26. Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się.
27. I wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą.
Dla niewierzących będzie to straszny moment, poprzedzony wydarzeniami, które przerastają możliwości wyobraźni:
Obj. 6:12-17
12. I widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew,
13. I gwiazdy niebieskie spadły na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje, gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie;
14. I niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone zostały z miejsc swoich.
Ale chrześcijanie nie muszą się bać, my mamy obserwować wydarzenia z podniesionymi głowami, bo każdy dzień nas przybliża do spotkania z Bogiem!
Ew. Łuk.28-33
28. A gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze.
29. I powiedział im podobieństwo: Spójrzcie na drzewo figowe i na wszystkie drzewa;
30. Gdy widzicie, że już puszczają pąki, sami poznajecie, iż lato już blisko.
31. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest Królestwo Boże.
32. Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, a wszystko to się stanie.
33. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą.
Gdy dla świata nadchodzi Sąd Boży dla chrześcijan nadchodzi Zbawiciel!
Dlatego z ufnościa spoglądamy w Niebo i możemy powtórzyć słowa psalmu:
121:1-2
1. Pieśń pielgrzymek. Oczy moje wznoszę ku górom: Skąd nadejdzie mi pomoc?
2. Pomoc moja jest od Pana, Który uczynił niebo i ziemię.
*********************************************************************
Przesłanie Ewangelii wygłoszone przez ewangelistę Paul’a Washer’a:
Co to znaczy być usprawiedliwionym przez Boga i odrodzonym przez Słowo Boże: kazanie Paul’a Washer’a:
CZY NIE WYSTARCZY BYĆ RELIGIJNYM? *
Co można rozumieć pod pojęciem 'religia’ ?
Każdy człowiek potrzebuje ostatecznego wyjaśnienia świata i norm, którymi mógłby się kierować. To wyjaśnienie jest punktem wyjścia dla religii, która rozpoczyna się wtedy, kiedy ludzie wyciągają z jakiegoś światopoglądu konsekwencje dla swojego sposobu życia, kiedy kształtują swoje życie na podstawie wspólnych wyobrażeń, wartości i celów, które mają dla nich przepełniony sensem charakter.
W tym sensie również marksizm, ewolucjonizm, narodowy socjalizm, lub nawet różne style życia i sztuka są lub bywają również specyficzną formą religii.
Z biblijnego punktu widzenia religią określamy różnego rodzaju wyobrażenia Boga, niezależnie od tego, jak wykreował je dany lud, bądź wszystkie systemy myślowe z niepodważalnymi dogmatami wiary, normami działania, które świadomie, jak również nieświadomie, zajmują miejsce przedstawionego w Biblii Boga – Stwórcy.
Religia jest drogą mającą swój początek w poszukiwaniach drogi do Boga, gdyż istnienie Boga, prawa Bożego i wieczność zostały człowiekowi objawione przez stworzenie (Rz.1;19,Ps.19;2-4, sumienie (Rz.2;15), serce (Koh.3;11).
Jednakże religia i tradycja jako taka posiada swoją siłę w sensie etyki życia, ale nie posiada siły zbawiennej w kontekście wieczności i gdyby jakakolwiek religia mogła nas uratować, to Bóg na pewno by nam ją wskazał.
Według Biblii „wszyscy bogowie są nicością. Pan zaś uczynił niebiosa”. (Ps. 96,5) Wszystkie kulty, czczenie bożków pod wyobrażeniem jakiejkolwiek postaci to bałwochwalstwo, które Bóg potępia. (Iz.41,29, 42;8, Kpł. 26,1, Gal.5;19-21, Ap. 21,8).
Czy chrześcijaństwo jest religią?
Chociaż chrześcijaństwo występowało w historii jako religia, Ewangelia Jezusa Chrystusa nie powinna w żadnym wypadku być mylona z religią, gdyż ani pochodzenie religii, ani ich cechy charakterystyczne nie mają nic wspólnego z pochodzeniem i przesłaniem Ewangelii, (chociaż zdarza się, że niektóre zwyczaje plemienne, które przetrwały wiele wieków i znajdowane są w pierwotnych religiach całego świata, składają się na to, co nazywa się objawieniem ogólnym.**
Dlaczego jedynie Ewangelia wskazuje człowiekowi właściwą drogę do Boga?
BÓG nie tylko stworzył wszelkie warunki do tego, by Go znaleźć i zadośćuczynić Jego sprawiedliwości, ale również informuje nas dokładnie, w jaki sposób można to zrobić.
Przeciwstawia tu szerokiej gamie ludzkich usiłowań i dróg, które chcą wypracować sobie ludzie – Biblia nazywa to kroczeniem po „szerokiej drodze” (Mat.7;13), – drogę wąską (Mat.7;14). Drogę tę opisują kluczowe słowa: pokuta, nawrócenie i nowonarodzenie.
Są to konieczne etapy prowadzące do zbawienia. Bóg odpowiada na nie prezentem nowych narodzin, które są warunkiem i początkiem usprawiedliwienia i usynowienia przez Boga. (J.1;12)
Nie droga religii, ale droga Ewangelii ma moc nas zbawić.
Jest to nowina o miłości Boga do nas, nowina radości i zbawienia.. Jest to nowina, która prowadzi nas do nieba.(1 Ptr.1;3-5)
Ten, kto w osobistym zwróceniu się do Jezusa Chrystusa, naszego Pana przyjdzie w pokucie i nawróceniu, będzie zbawiony. (Rz.10;9-13)
Jezus jest jedyną droga prowadzącą do zbawienia, do Ojca, bo tylko w Jego imieniu dostępujemy odpuszczenia grzechów. (Dz.10;4243)
Wiara ta nie jest dziełem człowieka, ani ludzkim osiągnięciem, lecz darem Boga, z Jego łaski. (Ef. 2;8-9)
Wiara ta nie opiera się na ludzkiej mądrości, ale na Bożej mocy. ( 1Kor. 2;5)
Co, jeśli ktoś odrzuci Ewangelię?
Ta nowina ma jeszcze inny sposób oddziaływania . Można bowiem usłyszeć wołanie Boga i nie zwrócić na nie uwagi. Ten, dla kogo Boże przesłanie było słyszalne, ale je odrzucił, nie uniknie kary z powodu swoich grzechów. (Hebr. 9;27, J 3;36) Wyrok potępiający z powodu grzechu wisi nad każdym nie zbawionym człowiekiem.
Bez osobistego zwrócenia się do Jezusa Chrystusa, idziemy na wieczne zatracenie, nawet z chrześcijańską tradycją.
Słowo „wieczny” zostało użyte odnośnie niebiańskiej rzeczywistości (np. wiecznego Boga, wiecznego królestwa, wiecznego życia, wiecznej wspaniałości), to samo słowo występuje w związku z przekleństwem ( np. ogień wieczny, wieczna kaźń). W Ew. Mat; 25;46 Pan Jezus używa tego samego przymiotnika odnośnie wiecznego życia i wiecznej kaźni. W obydwu przypadkach słowo to wyraża jednakowe, wieczne trwanie.
Każdy, kto pragnie być zbawiony, musi na nowo się narodzić.
Według Biblii muszą upamiętać i nawrócić się wszyscy. (Dz.17;30, Mt.18;3)
Nawrócenie powoduje, że, nasze ziemskie życie nabiera nowego sensu, sprawy Królestwa Bożego odgrywają centralną rolę, to prowadzi do nowego narodzenia, które jest odpowiedzią Boga na nasze nawrócenia.
Tak, jak nie przyczyniliśmy się do naszego fizycznego przyjścia na świat, tak nie my przyczyniamy się do aktu nowych narodzin, w sensie duchowym. Czyni to bezpośrednio sam Bóg, o ile osobiście i świadomie zapragniemy, by tak się stało. (J. 3;6-8) Jest to akt nieodzowny, by ujrzeć i wejść do Królestwa Bożego.(J. 3;3)
Przynależność do grupy religijnej nie zbawia człowieka.
Niektórzy twierdzą, że tylko w danym kościele, denominacji, grupie religijnej, wypełniając określone rytuały lub działania można być pewnym zbawienia, czyli uratowania przed przyszłym gniewem Bożym i Jego Sądem. W tym celu podporządkowują się różnym wymogom swojej religii.
Jednak religia działa tylko uspokajająco. Jeśli Karol Marks właśnie to rozumiał pod pojęciem religii, to miał rację mówiąc, że ”Religia jest opium dla ludu.”
Wspólnota wierzących w Chrystusa.
Według Nowego Testamentu prawdziwa wspólnota wierzących tworzy Ciało Chrystusa, którego On jest Głową. Ta wspólnota składa się z nowonarodzonych chrześcijan i nie ma to związku z nominalną przynależnością. Każdy nowonarodzony wierzący będzie dążył do kontaktu z innymi chrześcijanami, którzy próbują wprowadzać w czyn nowotestamentowe zasady i odwołują się bezpośrednio do Biblii.
Jezus Chrystus jest końcem wszelkich religii.
Jeśli przyjmiemy wołanie Boga i zwrócimy się do Jezusa, zbawienie stanie się naszym udziałem, wzejdzie nam słońce wieczności i przejdziemy ze śmierci do życia wiecznego. (J 5;24)
WIERZĘ :
Po analizie tekstu Biblii, osobiście przychylam się do powyżej zaprezentowanego stanowiska, że religie są ludzkimi usiłowaniami poszukiwań Boga, i jakkolwiek mogą mieć one wpływ na ludzkie zachowania, to nie są w stanie w swych rytuałach przybliżyć człowieka do Boga, ani naprawić ludzkiej natury.
Dlatego też przynależność do jakiejkolwiek grupy religijnej nie jest w stanie pomóc człowiekowi w tej kwestii.
Jeśli chodzi o wiarę, przekonuje mnie opcja chrześcijańska, mianowicie, że każdy, kto chce zostać zbawionym od przyszłego gniewu i sądu Bożego musi się na nowo narodzić, w przeciwnym razie nie wejdzie do Królestwa Bożego. Ta wiara wymaga uznania Syna Boga: Jezusa Chrystusa jako osobistego Zbawiciela.
Poniżej reprezentatywne cytaty biblijne wybrane z wydania Biblii Warszawskiej.
Skutki grzechu i jego konsekwencje:
Rzym. 5:12
12. Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli;
Boże usprawiedliwienie ratunkiem przed konsekwencjami grzechu, czyli śmiercią w jej duchowym wymiarze a następnie fizycznym:
Rzym. 5:1-2
1. Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa,
2. Dzięki któremu też mamy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której stoimy, i chlubimy się nadzieją chwały Bożej.
Rzym. 3:24-26
24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
25. Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów,
26. Dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa.
1 Tes. 4:14-17
14. Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli.
15. A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.
16. Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie,
17. Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.
Rzym. 6:23
23. Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Pojednanie z Bogiem Ojcem dzięki Synowi Bożemu:
Efez. 2:13-20
13. Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową.
14. Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni,
15. On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka
16. I pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń;
17. I przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko.
18. Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu.
19. Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga,
20. Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus,
Dostęp do Boga Ojca tylko przez Jego Syna:
Efez. 3:9-12
10. Aby teraz nadziemskie władze i zwierzchności w okręgach niebieskich poznały przez Kościół różnorodną mądrość Bożą,
11. Według odwiecznego postanowienia, które wykonał w Chrystusie Jezusie, Panu naszym,
12. W którym mamy swobodę i dostęp do Boga z ufnością przez wiarę w niego.
1 Tym. 2:5
5. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,
Kto jest dzieckiem Bożym? Nowe narodzenie warunkiem wejścia do Królestwa Bożego.
Jan. 1:12-13
12. Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego,
13. Którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.
Jan. 3:3-7
3. Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.
4. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się?
5. Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego.
6. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.
7. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić.
Wiara, wyznanie i wzywanie imienia Jezusa
Rzym. 10:9-13
9. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.
10. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.
11. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony.
12. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają.
13. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie.
Ewangelia, która zbawia wierzących:
1 Kor. 15:1-4
1. A przypominam wam, bracia, ewangelię, którą wam zwiastowałem, którą też przyjęliście i w której trwacie,
2. I przez którą zbawieni jesteście, jeśli ją tylko zachowujecie tak, jak wam ją zwiastowałem, chyba że nadaremnie uwierzyliście.
3. Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism
4. I że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism,
Apostolskie ostrzeżenie przed jakąkolwiek inną ewangelią, niż ta, która została przekazana przez objawienie samego Jezusa Chrystusa:
Gal. 1:6-12
6. Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii,
7. Chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową.
8. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!
9. Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, która przyjęliście, niech będzie przeklęty!
10. A teraz, czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym.
11. A oznajmiam wam, bracia, że ewangelia, którą ja zwiastowałem, nie jest pochodzenia ludzkiego;
12. Albowiem nie otrzymałem jej od człowieka, ani mnie jej nie nauczono, lecz otrzymałem ją przez objawienie Jezusa Chrystusa,
———————————————————————————————————————-
*Artykuł opracowany na podstawie książki Vernera Gitt’a „…A inne religie.” Christliche Literatur – Verbreitung e.V. Postfach 110135.33661 Bielefeld
** Don Richardson „Wieczność w ich sercach“ – Sensacyjny dowów wiary w jedynego, prawdziwego Boga. Wydawnictwo „Pojednanie” Lublin 1993
I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Zdaje się, że uważasz, iż sabat zniósł Chrystus. To poważny błąd. Otóż Ron Wyatt wierzył, że Boże Prawo, owe 10 przykazań, jest niezmienne – leży ono wewnątrz ziemskiej Arki, tak jak ich pierwotne odpowiedniki spoczywają poniżej Bożego Tronu w niebie. Wyatt miał również wizję anioła, który potwierdził, iż tuż przed paruzją Chrystusa zostanie wprowadzone prawo niedzielne, a czciciele sabatu będą prześladowani.
Omówiłam to zagadnienie w artykule 'Kwestia sabatu’.
A ja Ci powiadam, że anioł, który się ukazał w jaskini Wyattowi, potwierdził ważność sabatu. Jeśli uważasz, że Bóg obdarzył go tak wielką łaską, pozwalając mu dokonać tak wielu odkryć, w tym arkę przymierza, to chyba należy potraktować serio także to, co powiedział mu anioł, a Wyatt nam powtórzył.
Poniżej cytuję to, co Wyatt przekazał w kwestii zawartości Arki Przymierza. Clue tej wypowiedzi dotyczące wypełniania Bożego Prawa wytłuściłam
Kiedy odwiedziłem jaskinię po raz czwarty, komora była nienaruszona.Wszystko stało tak, jak miało stać,Jednak Arka Przymierza stała przy ścianie skalnej na końcu jaskini.(..)
Jego tron otoczony jest tęczą. Jego ziemski tron otacza tęcza. Nie ma tam żadnej zasłony, co oznacza, ze to miejsce jest ziemską świątynią Boga.Jego domem, w którym kiedyś mieszkał.
Kiedy to wszystko znalazłem, stało tam 4 młodych mężczyzn.Chciałem powiedzieć: 'Co tutaj robicie?’ , ale zamarłem.
Nie mogłem się ruszać, nie mogłem oddychać, nic.Jeden z mężczyzn powiedział: 'Jesteśmy 4 aniołami, którzy opiekowali się Arką od momentu, w której Mojżesz umieścił w niej kamienne tablice’. Powiedzieli mi, żebym zainstalował tam moją kamerę i skierował ją na Arkę Przymierza.Podeszli do Arki i unieśli Boży Tron. (..) Anioł powiedział, żebym wyjął z Arki kamienne tablice, bo Bóg chce żeby wszyscy je ujrzeli.Więc je wyjąłem.Aniołowie opuścili Boży Tron z powrotem na Arkę Przymierza, a ja odsunąłem się o kilka kroków. Anioł podszedł, wziął kamienne tablice i położył je na półce skalnej w jaskini.Poinstruowano mnie również,żebym wziął próbkę krwi z Bożego Tronu i oddał ją do analizy. Zrobiłem to wszystko, co nakazał mi anioł.
(..Kamienne tablice wyjęte są z Arki Przymierza.Z tego co wiem to są w tej jaskini, ustawione są na parapecie skalnym.
Kiedy Bóg będzie gotowy, aby objawić to światu, a anioł powiedział mi, że stanie się tak, kiedy na świecie wprowadzone będzie prawo znaku bestii.Rozumiecie? Jeśli przestrzegacie prawa Bożego, macie pieczęć Bożą.Jeśli przestrzegacie prawa człowieka, które zostanie wprowadzone już niebawem -jeśli odrzucacie ich prawo,to nie wolno wam kupować i sprzedawać, a jeśli jeśli je przestrzegacie, to łamiecie tym samym prawo Boga i macie znak bestii. Będziecie z tym znakiem chodzić i myśleć, że macie rację.
Tak, mała korekta do moich słów. Wg relacji Wyatta kamienne tablice zostały wyjęte z arki i czekają na ich upublicznienie. Nie o to jednak chodzi, czy są teraz w arce, czy poza nią. Mam nadzieję, że to, co wytłuściłaś jest także dla Ciebie jasne. Chodzi o aktualność i niezmienność Prawa Bożego, czyli Dekalogu, czego, o zgrozo, nie pojmuje dziś cała masa antynomistycznych chrześcijan (np. zielonoświątkowcy, ŚJ etc.). Tymczasem wg Psalmu 19, 8 „Zakon Pana jest doskonały, pokrzepia duszę”. Chrystus pokazał nam jak go mamy wypełniać, a mianowicie poprzez życie pędzone w Duchu, łagodne, współczujące, sprawiedliwe, miłosierne, nie szukające swego, w służbie bliźniemu (służenie jest ową „tajemnicą pobożności”, w przeciwieństwie do chęci panowania, która jest „tajemnicą nieprawości”, vide szatan). Integralną częscią Dekalogu jest sabat, pamiątka stworzenia, ale w rzeczywistości ma on kilka symbolicznych znaczeń. On sam jest, jak ktoś pięknie go nazwał, „sanktuarium w czasie”. Nie jest i nigdy nie był częścią Prawa Mojżeszowego. Były natomiast inne sabaty, które miały znaczenie tymczasowe, te ustały, jak cały starotestamentowy system ofiarniczy, cała sanktuariologia ST. Masz przestrzegać Prawa Bożego, które jest na kamiennych tablicach, wtedy masz pieczęć Bożą. Trzymaj się tego, co wytłuściłaś:)
Wytłuściłam ten fragment wypowiedzi Wyatt’a, w którym mowa o tym, że przestrzeganie prawa Bożego będzie odrzuceniem prawa znaku bestii, w czasach, gdy zostanie wprowadzone powszechnie prawo znaku bestii i bez tego znaku nikt nic nie kupi i nie sprzeda. To oznacza, że każdy zapieczętowany pieczęcią Ducha Świętego* wierzący w Chrystusa musi wystrzegać się przyjęcia znamienia bestii. Z informacji, które już dochodzą do opinii publicznej wynika, że technologia naznaczania ludzi wszczepialnymi czipami jest już stosowana. Czy wszczepialne czipy są tym docelowym znakiem bestii okaże się z czasem.
Bóg udziela usprawiedliwienia nie z uczynków, ale z wiary. Dotyczyło to zarówno Abrahama, jak i dotyczy wierzących w Chrystusa. Mowa o tym szczegółowo w Liście list do Rzymian 4;1-25
Abraham otrzymał znak usprawiedliwienia, było to obrzezanie:
11. I otrzymał znak obrzezania jako pieczęć usprawiedliwienia z wiary, którą miał przed obrzezaniem, aby był ojcem wszystkich wierzących nieobrzezanych i aby im to zostało poczytane za sprawiedliwość,
To usprawiedliwienie z wiary , a nie z zakonu:
14. Bo jeśli dziedzicami są tylko ci, którzy polegają na zakonie, tedy wiara jest daremna i obietnica wniwecz się obróciła;
15. Gdyż zakon pociąga za sobą gniew; gdzie bowiem nie ma zakonu, nie ma też przestępstwa.
16. Przeto obietnica została dana na podstawie wiary, aby była z łaski i aby była zapewniona całemu potomstwu, nie tylko temu, które polega na zakonie, ale i temu, które ma wiarę Abrahama, ojca nas wszystkich,
Rzym. 3:20-28
20. Dlatego z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony przed nim żaden człowiek, gdyż przez zakon jest poznanie grzechu.
21. Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy,
22. I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy,
23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
25. Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów,
26. Dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa.
27. Gdzież więc chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków? Bynajmniej, lecz przez zakon wiary.
28. Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu,
*Wierzący w Chrystusa otrzymują pieczęć Ducha Świętego też z wiary, a nie z uczynków..
13. W nim ( w Chrystusie) i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym,
14. Który jest rękojmią dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności Bożej, ku uwielbieniu chwały jego.
Efez. 4:30
30. A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia.
Radzę Ci usunąć z Twojego blogu wszystko to, co napisałaś przeciwko sabatowi, bowiem sabat jest 4 przykazaniem Prawa Bożego. Prawo Boże zaś, ponad którym manifestuje się Bóg (arka przymierza symbolizuje tron Boży), obowiązuje nas i wszystkie istoty we wszechświecie. To co napisałaś na temat usprawiedliwienia z wiary, a nie z uczynków, także jest fundamentalną prawdą. Chyba wszystkie wspólnoty chrześcijańskie na świecie podzielają ten pogląd, że wszyscy przestępujemy Prawo Boże i potrzebujemy łaski Bożej do zbawienia, nie wyobrażam sobie, by było inaczej. Ale ludzie są różni, a ich zrozumienie w to, co wierzą, pozostawia dużo do życzenia.
Przeglądając Twój blog, zauważyłem wpis na temat gematrii. Zdziwiłabyś się, jak dużo można odczytać tą metodą w pierwszym zdaniu Biblii. Zdanie to jest bowiem również przepowiednią, mówiącą wprost o Jezusie Chrystusie. Trzeba po prostu poszukać w nim liczb 888 (Jezus), Chrystus (1480) i Jezus Chrystus (2368).
I jeszcze do posłuchania:*
————————————–
*(..)nie wklejam linków, których sama nie polecam
Apogeum Bożej łaski objawiło się przez dokonanie odkupienia w Chrystusie.
Rzym. 5:17. Albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka śmierć zapanowała przez jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru usprawiedliwienia, królować będą w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa.
18. A zatem, jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi.
Chrześcijanin ma się koncentrować na Chrystusie, bo żyje w Nowym Przymierzu, które jest Chrystocentryczne.
1 Kor. 15:1-4
1. A przypominam wam, bracia, ewangelię, którą wam zwiastowałem, którą też przyjęliście i w której trwacie,
2. I przez którą zbawieni jesteście, jeśli ją tylko zachowujecie tak, jak wam ją zwiastowałem, chyba że nadaremnie uwierzyliście.
3. Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism
4. I że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism.
Kol. 2:16-17
16. Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu.
17. Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus.
heh
dziwne zachowanie, Ty radzisz założycielce bloga usunięcie tematu w którym pisze o sabacie zgodnie z duchem Bożym ?
Przytoczyła Ci niepodważalne argumenty tylko cytując Pismo , a Ty tego nie rozumiesz ??
Czy nie widzisz , że zachowujesz się jak faryzeusze, którzy włśnie przestrzegali sabatu, a mimo to Królestwo Boże było dla nich zamknięte ??
Czyż i oni nie zarzucali tego samego co Ty Biance, że łamie sabat samemu Jezusowi ??
Jemu, Panu sabatu
Ale po co to pisać…Jeżeli ktoś nie ma Ducha Bożego nie zrozumie tego a powoływanie się na inne wspólnoty chrześcijańskie nie ma najmniejszego sensu, bo są to niestety organizacje ludzkie.
Prawdziwy Kościół Boży jest niewidzialny dla ludzi, niezarejestrowany, nie mający oficjalnej nazwy
Jest widoczny tylko dla Boga, bo jest Jego Kościołem w Duchu i Prawdzie.
Taki właśnie kościół, jako społeczność wywołanych ze świata, Ciało Chrystusa, którego On sam jest Głową, złożony z wierzących wszystkich wieków, spotykamy na kartach Biblii.a nie instytucję, którą trzeba 'rejestrować’, i która jest obwarowana mniejszą lub większą ilością tradycji, oraz przepisów starego przymierza.
Miejmy nadzieję, że Artur kiedyś to zrozumie.
W Kol 2,16 apostoł Paweł nie zajmuje się problemem zachowania sabatu – 4 przykazania Dekalogu – czy też innych świąt. Udowadnianie na podstawie tego tekstu, że sabat został zniesiony nie ma poparcia biblijnego. Paweł dyskutuje tu kwestię kultu ofiarniczego (ceremonialnego), który odbywał się w poszczególne dni świąteczne, w tym i w dniu sobotnim. Sabat Żydów Starego Testamentu i czasów Jezusa był wypełniony różnymi ceremoniami pochodzenia biblijnego i pozabiblijnego, które w erze Nowego Przymierza nie mają znaczenia. „Cieniowości”, o której mówi Kol 2,17 należy się dopatrywać właśnie w ofiarach i ceremoniach sprawowanych m.in. w siódmy dzień tygodnia. „Niech was nikt nie sądzi z powodu… sabatu” można by w tym świetle zinterpretować następująco: nie jesteście winni złamania prawa jeśli w sabat nie spełniacie ceremonii i kultów zachowując rytualne przepisy tyczące się tego dnia, nie jesteście winni jeśli nie święcicie soboty w sposób, który narzuca wam wielu Żydów.
Ew. Mat. 5,17-19; Objaw. 12,17: „I zawrzał smok gniewem na niewiastę i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże PRZYKAZAŃ BOŻYCH i trwa przy świadectwie o Jezusie”.
Wyatt święcił sabat, na potwierdzenie zaś, że wszystkie „10 słów” wypowiedzianych przez Boga z Góry Synaj, niezmiennie obowiązuje, kamienne tablice zostaną odkryte przed światem tuż przed paruzją Chrystusa.
Skoro nie przekonuje Cię stanowisko przedstawione w Liście do Kolosan, to proponuję to, przedstawione w Liście:
Rzymian. 14:( gdzie przy okazji została omówiona kwestia jedzenia).
5. Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
6. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.
W liście do Hebrajczyków , w 4 rozdziale jest szczegółowo omówione zagadnienie odpocznienia Bożego, w nawiązaniu do siódmego dnia, w którym Bóg odpoczął od dzieł swoich. Wynika z niego, że wierzący w Chrystusa, przez wiarę wchodzi do Bożego odpocznienia.
Bardzo wyraźnie też została przedstawiona w Dziejach Apostolskich kwestia tego, co mieli robić ( albo czego nie musieli robić) nawracający się poganie, bo dochodziło do następujących sytuacji:
Dz.Ap. 15:1
1. A pewni ludzie, którzy przybyli z Judei, nauczali braci: Jeśli nie zostaliście obrzezani według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni.
albo:
Dz.Ap. 15:5-6
5. Lecz niektórzy ze stronnictwa faryzeuszów, którzy uwierzyli, powstali, mówiąc: Trzeba ich obrzezać i nakazać im, żeby przestrzegali zakonu Mojżeszowego.
Wtedy:
6. Zgromadzili się więc apostołowie i starsi, aby tę sprawę rozważyć.
Wnioski apostołów:
Dz.Ap. 15:10
10. Przeto teraz, dlaczego wyzywacie Boga, wkładając na kark uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my nie mogliśmy unieść?
:
Dz.Ap. 15:19-20
19. Dlatego sądzę, że nie należy czynić trudności tym spośród pogan, którzy nawracają się do Boga,
20. Ale polecić im, żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego, co zadławione, i od krwi.
Dz.Ap. 15:28-29
28. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych:
29. Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi.
Powyższe koronne argumenty wzięte ze Słowa Bożego zakańczają temat.
To są „koronne argumenty”, ale tylko w oczach antynomistów. Nie wiem, do jakiego wyznania należysz, ale na te właśnie teksty przeciwko ważności Dekalogu powołują się Świadkowie Jehowy. Przytoczone przez Ciebie fragmenty zostały błędnie zinterpretowane. Na dodatek słowo „szabat” (a ściślej „szabaty”, bo tak jest w oryginale) w przytoczonych przez Ciebie tekstach pada tylko w Kol 2,16. I tak, Twój „koronny argument” z Rzym 14, 1-23 wcale nie odnosi się do szabatu, lecz mówi on o wszystkożercach (mięsożercach) i jaroszach oraz dotyczy kwestii POSTU. Otóż Rzymianie wierzyli, że niektóre z dni lepiej nadawały się na post. Powstał spór, mówi o tym odkryty dokument z tamtych czasów, który zaleca poszczenie nie w poniedziałki i czwartki, lecz w środy i piątki. W tych drobnych kwestiach ap. Paweł radził chrześcijanom kierować się własnym przekonaniem (Rzym 14,5)
W Hbr 4, 1-10 autor nie używa tu typowego słowa na oznaczenie „szabatu”, lecz stosuje termin „sabbatismos”: „odpoczynek podobny do sabatu”. Chodzi o nasz odpoczynek wpływający ze zbawienia, odpoczynek w Bogu. Odpoczynek sobotni został przywrócony ludowi Bożemu podczas wędrówki Izraela po pustyni. Czyli zarówno Boże odpocznienie, jak i odpoczynek sobotni współistniały w Starym Przymierzu i obydwa wciąż istnieją w Nowym Przymierzu. Ani odpoczynek sobotni, ani Boży zbawczy odpoczynek nie przeminęły. Natomiast przytoczone przez Ciebie fragmenty z DzAp dotyczą prawa Mojżeszowego, a nie Prawa Bożego (pierwsze było napisane przez Mojżesza i spoczywało obok arki, a drugie było napisane przez samego Boga i spoczywało w arce 5 Mojż 10, 1-4; 31,24-26).
Filip Melanchton wielki XVI-wieczny reformator określił antynomistyczną pozycję „dziecinadą”. Także Jan Kalwin w napisanym w 1562 r. pamflecie skrytykował pewnego Holendra, który zaprzeczał potrzebie święcenia jakiegokolwiek dnia. Natomiast Marcin Luter, współpracownik Melanchtona, w liście przeciwko antynomistom napisał: „Niezmiernie jestem ciekaw, jak można było im imputować, że powinienem odrzucić zakon 10 przykazań (…) Czy można sobie wyobrazić, aby mógł istnieć jakikolwiek grzech, gdzie nie ma zakonu? Kto znosi zakon, musi z konieczności znieść też i grzech!”. 1 Jana 3,4.
Poza tym nasuwa się tu pytanie: skoro Wyatt był błędnowiercą, bo uznawał ważność szabatu i Dekalogu, to jak wyjaśnić, że to właśnie jemu, a nie któremuś z antynomistów, zdecydował się objawić Bóg swoje najcenniejsze skarby…?
To był mój ostatni wpis do Twojego blogu.
Jestem chrześcijanką nie należącą do żadnej denominacji, co pozwala mi czytać Słowo Boże takie, jakie ono jest, bez nastawienia doktrynalnego. Tekst z Dz. Ap., jest tu rozstrzygający kwestię tego, co nawracający się z pogan mieli przestrzegać, bo przecież wiemy, że poganie nie przestrzegali sabatu. Przypominam ten fragment:
:
Dz.Ap. 15:19-20
19. Dlatego sądzę, że nie należy czynić trudności tym spośród pogan, którzy nawracają się do Boga,
20. Ale polecić im, żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego, co zadławione, i od krwi.
Dz.Ap. 15:28-29
28. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych:
29. Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi.
Nie ma nałożonych na nawróconych pogan, żadnych dodatkowych rzeczy, do tych wymienionych rzeczy niezbędnych.
Nie ma tam mowy o sabacie, a przecież gdyby to była rzecz niezbędna, którą nawróceni poganie powinni zachowywać, to zostałaby wymieniona.
Konkretna, obowiązująca w danym ugrupowaniu doktryna potrafi wpływać na błędne rozumienie tekstu, przykładowo, świadkowie Jehowy, skoro już o nich wspomniałeś, powołują się na teksty dotyczące wstrzymywania się od krwi, jako popierające ich doktrynę, zabraniajacą dokonywania transfuzji, gdy tymczasem chodzi o to, aby nie spożywać krwi, co widzi każdy czytający, kto nie jest pod wpływem doktryn Towarzystwa Strażnica. Transfuzja nie jest spożywaniem krwi.
Bóg wybiera tych, którzy chcą z całego serca za Nim podążać i Mu służyć i ja nie mam wątpliwości, że takim człowiekiem był Ron Wyatt. To, co odkrył, jest jak wierzę, również darem od Boga, dla tych wierzących, którzy są szczerze przejęci sprawami Bożymi, bo dzięki temu, na światło dzienne wyszła informacja, która ma kolosalne znaczenie w pełniejszym zrozumieniu dzieła Odkupienia.
Innym przykładem Bożego działania i objawienia Jego prawd jest Księga Henocha, która jest zbiorem informacji danej człowiekowi, u zarania dziejów, a zachowanemu i przeznaczonemu dla ostatniego pokolenia. Za to, że mogłam się z tymi informacjami zapoznać też jestem Bogu niezmiernie wdzięczna i gorąco polecam wszystkim, poszukującym prawdy o świecie stworzonym przez Stwórcę, bo jakże inny to świat, na którym żyjemy, niż ten, przedstawiany 'człowiekowi współczesnemu’.
Dziękuję za odwiedziny. Bywaj.
Witam
Znalazlem sie tutaj,bo szukalem odpowiedzi na plaskosc ziemi…jestem chrzescijaninem i zadaje sobie pytanie czy ziemia jest plaska…a wszystko na to wskazuje ze jest,..to w jakim celu jest to zwiedzenie….
Twoj blog jest bardzo ciekawy ..jednak ,mialbym małą uwage co do przestrzegania przykazan….oczywiscie….łaską jestesmy zbawieni….no i własnie ta łaska uzdatnia nas do postepowania według woli naszego Pana…a On sam powiedzial…Jesli mnie miłujecie przykazan moich przestrzegac bedziecie Jan14 :15,….a Jakub pisze Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon,a uchybi w jednym stanie sie winnym wszystkiego ( Jakub 2:10)…
Duzo by o tym pisac..wiec pozwole sobie wstawic link ….
http://eliasz.dekalog.pl/goscie/palla/trud_sab.htm
Bog kazdego z nas prowadzi…i nasze poznanie wzrasta z czasem…
Serdecznie pozdrawiam
Witaj!
aktualnie przy komputerze jestem tylko z doskoku, odpowiem wkrótce.
Pozdrawiam!
Witam ponownie.
Do tego , co już miałam okazję zaprezentować na moim blogu w kwestii sabatu, a co i mnie osobiście przekonuje, że chrześcijanie, zwłaszcza pochodzący z pogan, nie mieli nałożonego na siebie nakazu przestrzegania sabatu , jak również obrzezywania 1 Moj 17;7-14, bo były to znamiona charakterystyczne tylko dla narodu Izraela Ezechiela 20:12( i takie są w Izraelu też do dzisiaj), mogę dodać jeszcze, że Pan Jezus, który nazywany jest w Słowie Bożym Panem sabatu, był często oskarżany przez faryzeuszy, że łamie sabat Mat. 12;4-14, i mimo, iż wyjaśniał swoje stanowisko, ale nie zmieniało to faryzejskiego podejścia do tej kwestii. Podzielam zdanie, w którym nie jestem odosobniona, iż jednym z największych błędów, jest teologia zastąpienia Izraela cielesnego chrześcijaństwem. Już u samego zarania chrześcijaństwa brało się z tego dużo zamieszania, bo były próby judaizowania nawróconych z pogan, i obecnie też to się zdarza.
Tak więc skoro wiemy, iż łaską jesteśmy zbawieni, a Pan Jezus uczynił dosłownie wszystko- i do tego nie można nic dodać, ani temu ująć, abyśmy mogli dostąpić zbawienia, to nie powinniśmy dodawać do tego Dzieła konieczności czynienia czegoś dodatkowo, cokolwiek to jest, czy to jakiś rytuał charakterystyczny dla narodu Izraelskiego, czy inna czynność kultowa, bo Dzieło Zbawienia dokonane przez Chrystusa na krzyżu jest kompletne. A to znaczy, że jeśli ktoś nie zdąży zrobić niczego, poza tym, że uwierzy i wyzna Chrystusa, że jest jego Panem, a następnie skona, będzie zbawiony, jak jest napisane:
Rzym. 10:9-13
9. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.
10. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.
11. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony.
12. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają.
13. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie.
Apostoł Jakub określa model życia, do którego powinien dążyć każdy chrześcijanin, a co jest, jak to on sam określa życiem zgodnym z doskonałym zakonem wolności. Jak 1;25-27
Polecam podsumowująco:
http://www.gotquestions.org/Polski/Przestrzeganie-sabatu.html
Pozdrawiam!
Witam
Dziekuje ze odpowiedziałas i korzystajac z okazji chciałbym jeszcze cos dodac do tego co juz wczesniej napisałem..
Kiedys Jezusa zapytano jakie jest najwieksze przykazanie…a On odpowiedział…Mat 22;37 Bedziesz miłował Pana Boga swego,z całego serca swego i z całej duszy swojej i z całej mysli swojej.
A tutaj kilka wersetow prze co tą miłosc wyrazamy
Jana 14:15
(15) Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie.
14:21
(21) Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
14:23,24
23)Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy. (24) Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał
15:10
(10) Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
1 Jana 5:3
(3) Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe.
Marka 7:8
(8) Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie.
Przypowiesci Salomona 13:13
(13) Kto gardzi Słowem, ten ginie; lecz kto szanuje przykazania, temu będzie odpłacone.
Kaznodziei 12:13
(13) Wysłuchaj końcowej nauki całości: Bój się Boga i przestrzegaj jego przykazań, bo to jest obowiązek każdego człowieka. (14) Bóg bowiem odbędzie sąd nad każdym czynem, nad każdą rzeczą tajną – czy dobrą, czy złą.
Przepraszam ze tak sie rozpisalem,ale moze na koniec chcialbym zwrocic uwage ze kiedys byl naród Izrael etniczny..a teraz mamy duchowy,to sa wszyscy ci,ktorzy sie na nowo narodzili,..i to nowo narodzenie przez daną nam łaske umozliwia nam postepowanie według prawa Bozego.
Serdecznie pozdrawiam i wielu błogosławienstw Bozych zycze.
Psalm 37;4-5
Witaj,
Pan Jezus zapytany przez młodzieńca o to, co dobrego ma czynić, aby dostąpić żywota wiecznego, wyliczył te przykazania, o których czytamy w Ew. Mat. 19; 16-20, Mar 10;17-22, Łuk. 18;18-23. co potwierdzają to w swoich naukach apostołowie. Pan Jezus z pewnością nie zapomnieliby o wymienieniu konieczności przestrzegania sabatu, gdyby było to niezbędne w osiągnięciu życia wiecznego.
2 Moj. 31:12-16
12. I rzekł Pan do Mojżesza:
13. Powiedz synom izraelskim: Zaiste, przestrzegać będziecie sabatów moich, gdyż to jest znakiem między mną a wami po wszystkie pokolenia wasze, abyście wiedzieli, żem Ja Pan, który was poświęcam.
14. Przestrzegajcie więc sabatu, bo jest dla was święty. Kto go znieważy, poniesie śmierć, gdyż każdy, kto wykonuje weń jakąkolwiek pracę, będzie wytracony spośród swego ludu.
15. Sześć dni będzie się pracować, ale w dniu siódmym będzie sabat, dzień całkowitego odpoczynku, poświęcony Panu. Każdy, kto w dniu sabatu wykona jakąkolwiek pracę, poniesie śmierć.
16. Synowie izraelscy będą przestrzegać sabatu, zachowując sabat w pokoleniach swoich jako przymierze wieczne.
Wobec powyższego, nie jest zaskoczeniem, że apostołowie, którzy zanim zostali uczniami Pana Jezusa, byli wyznania Mojżeszowego, po tym, gdy ewangelia była głoszona poganom i wielu z nich zostało chrześcijanami, a na dodatek zdarzały się takie incydenty, o jakich jest napisane w Dz. Ap. 15;24, stwierdzili, iż należy te kwestie koniecznie ustalić, co powinni oni przestrzegać, albo czego nie muszą, skoro poganie ani sabatu nie przestrzegali, ani innych przepisów żydowskich, tak fundamentalnych dla wyznawców religii Mojżeszowej. Kwestię tę zatem ustalono przy udziale samego Ducha Świętego: Dz. Ap. 15;23-29.
Również wobec faktu opisanego poniżej, widzimy, że nie ma uzasadnienia nakładanie na wierzących w Jezusa Chrystusa obowiązku przestrzegania sabatu, ani żadnych innych , charakterystycznych dla wyznawców religii Mojżeszowej nakazów – oprócz tych w/wymienionych w Dz. Ap. 15;23-29.
Gal. 2:11-16
11. A gdy przyszedł Kefas do Antiochii, przeciwstawiłem mu się otwarcie, bo też okazał się winnym.
12. Zanim bowiem przyszli niektórzy od Jakuba, jadał razem z poganami; a gdy przyszli, usunął się i odłączył z obawy przed tymi, którzy byli obrzezani.
13. A wraz z nim obłudnie postąpili również pozostali Żydzi, tak że i Barnaba dał się wciągnąć w ich obłudę,
14. Ale gdy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?
15. My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie grzesznikami z pogan,
16. Wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Pozdrawiam serdecznie!
18:46
Witaj
Jak zapewne zuwazylas w poprzednim moim wpisie ani slowa nie wspomnialem o sobocie,tylko o prawie Bozym jako o calosci…
Już raz to napisalem ale powtorze co napisal Jakub…2;10 Ktokolwiek bowiem zachowa caly zakon,a uchybi w jednym stanie się winnym wszystkiego.
Dlatego prawo Boze(dekalog)należy rozwazac jako calosc…bo gdyby isc za Twoja mysla,to jeśli Jezus nie wymienil wszystkich przykazan,to znaczyloby ze cztery pierwsze sa niewazne…i tak oto poganie mogą mieć na przykład innych bogow…no bo nikt im o tym nie wspomnial aby nie mieli.
Nie chciałbym abysmy zabrneli w jakies teologiczne przepychanki….no bo jeśli ktos nie zna przykazan…to wcale nie znaczy ze nie będzie zbawiony…Jezus wyraznie powiedzial Jana 9;41 (…)gdybyscie byli slepi nie mielibyscie grzechu,a ze teraz mowicie:Widzimy,przeto pozostajecie w grzechu,…do czego zmierzam ..oboje wiemy ze łaska jestesmy zbawieni…i tak jak napisalas nic do tego dodac nic ujac…jednak od chwili kiedy zaprosilismy Jezusa do naszego serca..od momentu kiedy nas powolal do zycia,,zaczyna dzialac w naszym zyciu i zmienia nasze charaktery,bo sami nic uczynic nie możemy..i wówczas dzien po dniu..majac łocznosc z naszym Panem poprzez modlitwe i studiowanie Jego slowa nasze poznanie wzrasta i zaczynamy postepowac wedlug Jego woli.
Kiedys byłem katolikiem znalem przykazanie…co prawda te z katechizmu,ale nawet tych nie byłem wstanie przestrzegac…a teraz dzieki łasce mojego Pana,to od niego mam nowe serce które jest zdolne do postepowania wedlug Jego woli.
I jeszcze jedno…spojrzmy na przykaznia troszeczke inaczej..nie jako zbiór zakazow tylko jak na cos, co nas chroni …
Wiem ze będziesz miala kolejne cytaty bilijne ,..ale to dobrze..Duch Swiety nas prowadzi..nie wszystko wiemy i nie wszystko zrozumiemy,bo jak napisal Pawel 1koryntian13;9-10 Bo czastkowa jest nasz wiedza i czastkow nasze prorokowanie:lecz gdy nastanie doskonalosc,to co czastkowe przeminie.
Jeszcze na koniec,bo jakos nie zuwazylem czy ktos o tym wspomnial..
Ap 1;7 Oto przychodzi wsrod oblokow i ujrzy go wszelkie oko….to kolejny werset bilbijny swiadczacy ze ziemia jest plaska…no bo niby jak z drugiej strony połkuli mozna by widziec przyjscie Jezusa??
Serdecznie pozdrawiam i wszystkieg dobrego zycze,..łacznosci z naszym Panem i blogoslawienstwa.
Biorąc pod uwagę to, co Biblia mówi o uczynkach zakonu, Jakuba 2;10 należy czytać w kontekście tego, co jest napisane o niemożności sprostania wymaganiom zakonu przez upadła naturę człowieka i tym, jakie rozwiązanie tej niemożności otrzymują wierzący w Jezusa Chrystusa. Rzym. 3:19-24
19. A wiemy, że cokolwiek zakon mówi, mówi do tych, którzy są pod wpływem zakonu, aby wszelkie usta były zamknięte i aby świat cały podlegał sądowi Bożemu.
20. Dlatego z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony przed nim żaden człowiek, gdyż przez zakon jest poznanie grzechu.
21. Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy,
22. I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy,
23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie
Dzięki Panu Jezusowi i temu, że tylko On był w stanie sprostać wymogom zakonu, zakon przez wiarę jest utwierdzany. Jak jest napisane:
Rzym. 3:21-28
21. Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy,
22. I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy,
23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
25. Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów,
26. Dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa.
27. Gdzież więc chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków? Bynajmniej, lecz przez zakon wiary.
28. Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu,
Rzym. 3:29-31
29. Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? Tak jest, i pogan,
30. Albowiem jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych przez wiarę.
31. Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy.
Zgadzam się z powyższym.
Jana 9:41 należy czytać w kontekście całej tej historii, która opisuje sytuację, w jakiej Jezus powiedział zacytowane w wersecie 41 słowa do faryzeuszów. A było to wtedy, gdy Pan Jezus uzdrowił w sabat ślepego od urodzenia, a właśnie z tego powodu faryzeusze mieli obiekcje, bo uważali, ze Pan Jezus łamie sabat.: Jan. 9:16
16. Na to niektórzy faryzeusze rzekli: Człowiek ten nie jest z Boga, bo nie przestrzega sabatu; inni natomiast mówili: Jakże może człowiek grzeszny dokonywać takich cudów? I nastąpił rozłam wśród nich.
Myślę, że każdy, kto kwestię przestrzegania sabatu rozpatruje w kontekście ST i NT, a nie należy do ugrupowania, które czyni z sabatu wyróżnik denominacyjny (podobnie, jak świadkowie Jehowy czynią ten wyróżnik, kładąc nacisk na 'imię Boże Jehowa’), będzie mógł przeanalizować ten temat, bez doktrynalnego nastawienia.
Czy przy tej okazji, możesz się podzielić, czy identyfikujesz się z jakimś konkretnym ugrupowaniem?
Pozdrawiam!
Witaj
Oczywiscie ze moge napisac kim jestem….jestem adwentysta dnia siódmego i to nie z pokolenia w pokolenie,…kiedys bylem katolikiem…w wielkim skrocie wyjasnie…upadlem nisko…mozna powiedziec ze na samo dno…i kiedy juz mialem wszystkiego dosyc wołałem do Boga o ratunek…po jakim czasie zostalem wysluchany,..Bog wyrwal mnie z uzaleznien…zaczalem czytac Biblie…pomalu poznawalem prawde i kiedy dowiedzialem sie ze katolicyzm jest złym system(to nie ludzie sa żli,..to system),to w modlitwie prosilem Boga aby mi wskazal droge…nie przyszedl do mnie zaden adwentysta….nawet nie znalem nikogo takiego,a samo slowo adwent kojarzylo mi sie z okresem postu..smieszne ale prawdziwe….i tak oto jestem gdzie jestem.To jest telegraficzny skrót…bo gdybym miał pisac o szczegolach,to bylo by tego kilka stron.
Ale wracajac do naszego rozwazania..po raz kolejny skoncentrowalas sie na Sabacie,to tez i ja dzisiaj dodam cos od siebie.
Caly czas daze do tego abys mnie dobrze zrozumiala.
Kiedy mamy bliski kontakt z Bogiem,to wowczas wytwarza sie tak osobista relacja..wiez,..ze czlowiek ma pragnienie postepowania wedlog woli swojego Pana…wowczas nie bedziemy przestrzegac prawa aby byc zbawionym…bedziemy zachowywac prawo aby On nas zbawil.
Jakos tak sie dziwinie składa ze własnie na temat Sabatu napisano gory ksiazek i ciagle sie o tym mowi…i ja moglbym tutaj sporo napisac…dlatego aby sie nie rozpisywac,to mam malą prosbe abys poswiecila troche czasu i obejrzala ten material…sam dzisiaj ogladalm to po raz pierwszy i mysle ze to dobry przekaz…tak jakby akurat na nasza dyskusje:-)
(..)*
Pozdrawiam i trwalej łacznosci z naszym Panem zycze:)
Male sprostowanie,ale bardzo wazne…
Mysl ktora napisalem powinna brzmiec….nie bedziemy przestrzegac prawa zeby byc zbawionym,ale bedziemy zachowywac prawo,bo On nas zbawia.
Witaj,
– domyślałam się, że jesteś związany z ugrupowaniem, w którym sabat odgrywa wiodącą rolę. To, że trafiamy na drodze poszukiwań do takiego, czy innego ugrupowania, nie jest niczym rzadkim, raczej rzadkością bywa, gdy ktoś pozostaje nie związany z żadnymi strukturami, bo takie zrozumienie zwykle przychodzi z czasem, i jest wynikiem nie tylko odkrywania prawd zawartych bezpośrednio w samym Słowie Bożym, ale dokonywania obserwacji, jak funkcjonują struktury tego świata i jak to wpływa na chrześcijan, którzy funkcjonują w obrębie swoich struktur. Stawanie się wolnym od doktryn, które narosły przez wieki, czy też setki lat, lub krócej, wymaga nie tylko zrozumienia czym jest wolność, którą daje przywilej bycia dzieckiem Bożym przez wiarę w Chrystusa, ale to proces wyzwalania się, z różnych zależności, czy współzależności na poziomie kontaktów między ludźmi, czy to będących wynikiem podążania za autorytetami, którym zaufaliśmy, czy wynikiem układów rodzinno-towarzyskich.
Na drodze mojej wiary chrześcijańskiej napotkałam różne doktryny: katolicką (od której rozpoczęła się moja droga wiary), następnie poznałam baptystów i to, w co wierzą, zielonoświątkowców, czytałam 'Wielki Bój’ Ellen G.White, słuchałam też niektórych wykładów Waltera Veitha i wielu innych, rozmawiałam z mormonami i świadkami Jehowy, poznając doktryny tych ugrupowań, ale chwała Bogu; mamy wolny dostęp do Biblii, i to wystarczy, do prześwietlania ludzkich doktryn, o ile ktoś rozumie, jak ważne jest, aby czytać Słowo Boże bez nadzoru doktrynalnego, obowiązującego w takim, czy innym ugrupowaniu. Nie dziwi mnie przy tym, jeśli jakieś ugrupowanie dysponuje sporą ilością publikacji promujących konkretne doktryny, bo im doktryny bardziej odbiegają od przekazu Słowa Bożego, tym tej literatury musi być i jest więcej.
*Polecone w linku nauczanie na temat sabatu, jest promowaniem adwentystycznej doktryny, której nie podzielam, gdyż dla mnie przekaz NT jest jasny w tej kwestii: chrześcijanie nie byli zobowiązani do święcenia sabatu, i wersety na ten temat zostały już tu zaprezentowane. ( Usuwam linki, z materiałami, których nie polecam. Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe, bo gdybym tak nie robiła, miałabym na moim blogu multum materiałów, z którymi się nie zgadzam) , natomiast ktoś, kto zechce posłuchać adwentystycznego nauczania w kwestii sabatu, z pewnością znajdzie je sobie.)
Zachęcam gorąco, każdego zainteresowanego tym zagadnieniem, do samodzielnego prześledzenia NT pod tym kątem, jak zresztą do zbadania każdej innej doktryny, która jest promowana w ugrupowaniach określających się jako chrześcijańskie, jako unikalna dla tego danego ugrupowania.
Rozumiem, że ktoś kto już jest członkiem ugrupowania, gdzie promowana jest tak zwana 'mocna’ doktryna i ma ugruntowane 'autorytety’, nie będzie miał tu łatwego zadania, ale jeśli głównym powodem jego przynależności nie są stricte układy rodzinno- towarzyskie, ale bezwzględne poszukiwanie prawdy Słowa Bożego, to zrozumie konieczność takiego działania, nawet za cenę opuszczenia i wyjścia ze 'struktury’, bo tym to się kończy**, gdy ktoś zaczyna kwestionować obowiązująca w danym ugrupowaniu i nienaruszalną 'tradycję i doktrynę’.
**Taka sama zasada nietykalności i nienaruszania zabetonowanych teorii i doktryn, panuje w świecie tak zwanej nauki. Jeśli ktoś zaczyna podważać ogólno przyjęte 'teorie naukowe’, zaczyna mieć problemy, i nie ma znaczenia, że dowody i doświadczenia przeczą tym teoriom.
Pozdrawiam i zachęcam do szukania odpowiedzi bezpośrednio w Słowie Bożym!
Bianko,
Choć minęło kilka lat od tego tutaj pisania, to może przeczytasz co Ci chcę powiedzieć. Mianowicie, że cierpisz na brak tożsamości, gdyż chrześcijaństwo to POGAŃSTWO w najczystszej postaci. Jak nie jesteś Izraelitką to nie masz żadnego ślubu=przymierza z Bogiem i Jego Synem. Sprawa jest tak prosta że nie sposób nawet tego komentować. Poczytaj sobie w Biblii kto stworzył Izrael, kim on jest, kogo Bóg nazwał tak po raz pierwszy i z kim było Przymierze Synajskie. Poczytaj sobie także z kim jest zawarte Odnowione Przymierze Synajskie, a wszystko Ci się wyjaśni. Poczytaj sobie inne przekłady Biblii, na przykład Komentarz Żydowski do Nowego Testamentu Sterna. Nie jest to tylko komentarz, ale Nowy Testament. Wszystko o czym pisał tu Artur jest dla mnie oczywistością, ale Ty masz już ducha protestantyzmu, podobnego do ducha katolicyzmu. Te dwie religie nieco się tylko różnią, ale są wymysłami ludzi zatwardziałych, którzy pójdą do jeziora ognia i siarki za swoje zwodnicze herezje. Nie idź ta drogą. Jak byś się chciała więcej dowiedzieć, to pisz na mejla, bo fajnie o niektórych sprawach piszesz, ale jesteś w ciemnym duchowym lesie. Pozdrawiam
——————-
Odpowiedź od Bianki:
Ryszardzie,
Przymierze z Synem odbywa się dzięki akceptacji Jego Ofiary, To Nowe Przymierze we krwi Jego. Podczas ostatniej wieczerzy Jezus je zapowiedział: Łuk. Łuk. 22
19. I wziąwszy chleb, i podziękowawszy, łamał i dawał im, mówiąc: To jest ciało moje, które się za was daje; to czyńcie na pamiątkę moją.
20. Podobnie i kielich, gdy było po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich, to nowe przymierze we krwi mojej, która się za was wylewa.
Pierwsze Przymierze było cieniem tego, które miało nadejść i zostać ustanowione prze Chrystusa:
Hebr. 9:18-28
18. Dlatego i pierwsze przymierze nie zostało zapoczątkowane bez rozlewu krwi.
19. Gdy bowiem Mojżesz ogłosił całemu ludowi wszystkie ustawy zakonu, wziął krew cielców i kozłów wraz z wodą, wełną szkarłatną i hizopem, i pokropił zarówno samą księgę, jak i cały lud,
20. Mówiąc: To jest krew przymierza, które Bóg dla was ustanowił.
21. Podobnie też pokropił krwią przybytek i wszystkie naczynia przeznaczone do służby Bożej.
22. A według zakonu niemal wszystko bywa oczyszczane krwią, i bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia.
23. Jest więc rzeczą konieczną, aby odbicia rzeczy niebieskich były oczyszczane tymi sposobami, same zaś rzeczy niebieskie lepszymi ofiarami aniżeli te.
24. Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga;
25. I nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią,
26. Gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie.
27. A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd,
28. Tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują.
c.d.n.
c.d.n:Wierząc w Syna Bożego Jezusa Chrystusa wchodzimy w Nowe Przymierze w krwi Jego, które Słowo Boże nazywa lepszym, działającym na wieki.
Hebr. 7:22-28
22. O ileż lepszego przymierza stał się Jezus poręczycielem!
23. Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie;
24. Ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki.
25. Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi.
26. Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa;
27. Który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie.
28. Albowiem zakon ustanawia arcykapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom, lecz słowo przysięgi, która przyszła później niż zakon, ustanowiło syna doskonałego na wieki.
Chrystus dokonał wiecznego odkupienia i jest Pośrednikiem Nowego Przymierza.
Hebr. 9:12-15
12. Wszedł raz na zawsze do świątyni nie z krwią kozłów i cielców, ale z własną krwią swoją, dokonawszy wiecznego odkupienia.
13. Bo jeśli krew kozłów i wołów oraz popiół z jałowicy przez pokropienie uświęcają skalanych i przywracają cielesną czystość,
14. O ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy Bogu, oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu.
15. I dlatego jest On pośrednikiem nowego przymierza, ażby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne.
Wszystkiego dobrego.
kluczem do powyższch rozważań jest hbr8,10-13.Bóg mówiąc Nowe Przymierze uznał pierwsze za Stare,Przedawnione.
Dokładnie, przy tej okazji warto przytoczyć szerszy kontekst:
Hebr. 10:8-14
8. Najpierw mówi: Nie chciałeś i nie upodobałeś sobie ofiar krwawych i darów, i całopaleń, i ofiar za grzechy, które przecież bywają składane według zakonu;
9. Potem powiada: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie;
10. Mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.
11. A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów;
12. Lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej,
13. Oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego.
14. Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni.
Dokładnie.Można jedynie dodać Hbr10,38 ,,..sprawiedliwy żył będzie przez ufanie..”B Żyd.Uważam że ufność,przekonanie oddaje bardziej stosunek człowieka do BOGA niż wiara.Por Jk2,19-20[!] BĄDZ W POKOJU.
Wiara przedstawiona w Biblii jest właśnie takim zaufaniem Bogu i Jego obietnicom, bez cienia wątpliwości, jak to czytamy w
Hebr. 11:11. A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.
Między innymi dlatego właśnie, możemy być pewni, czy też innymi słowy; mieć to przeświadczenie o tym, czego nie da się sprawdzić doświadczalnie, jak przykładowo o prawdzie stworzenia, jak to czytamy dalej: Hebr. 11:3. Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.
Również pozostań w pokoju Bożym.
Dokładnie.Pozwól że ,nie podam wer.-wiem że masz wiedzę,…Abraham i Sara oraz wielu innych tak zaufało JHWH iż poświęciło swoje życie tu na ziemi by zdążać ku Ojczyznie,tej w Niebie.POKÓJ zTobą. Ps:chciałbym więcej napisać lecz jeszcze nie mam wprawy-piszę jednym palcem-lepiej mi mówić.
W 3 rozdziale listu do Filipian , ap. przedstawia swoją drogę w wierze, twierdząc, że jego celem jest nagroda w górze, do której zdąża, i tam jest ojczyzna każdego, kto wierzy w Chrystusa, jak jest napisane w: Filip. 3:20. Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa,
21. Który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego, tą mocą, którą też wszystko poddać sobie może.
Jako mający zbawienie w imieniu Jezusa, jesteśmy pokoleniem, które może Stwórce nazywać Ojcem.
Jeśli możesz, to napisz proszę (krótko), jak trafiłeś na mój blog? To standardowe pytanie, zadaję odwiedzającym, bo nie jest to blog o tematyce popularnej, nawet wśród wierzących.
Żonka mi powiedzała.
W takim razie, ciesze się, że Twoja żona tu też zagląda. 🙂
Bianka, ja jestem strasznie ortodoksyjny,tzn,to co napisano,[,,ci z Berei”]-ONI ,,sprawdzali”czy tak jest napsane.Mam 15 przekładów Pś +50inter.Wszystko badam ,jesteśmy ustawicznie kołowani przez zwodziciela.Ale,, my mamy prawo wypisane w sercach i umysłach”.Wiesz o tym-jesteśmy dziećmi Boga-JHWH
——
Odpowiedź od Bianki:Zgadzam się, ze zwiedzenie jest wszechobecne, jak to powiedział pewien wierzący w Jezusa , były pracownik nasa: wszyscy urodziliśmy się w zwiedzeniu. To zwiedzenie obejmuje świat laicki, w którym musimy egzystować od urodzenia, bo nie da się z niego 'wypisać’, oraz zinstytucjonalizowane chrześcijaństwo, do którego chwała Bogu, nie musimy juz w naszych czasach przynależeć pod groźbą utraty życia, gdyż 'pałeczka’ tej bestii została przekazana bestii laickiej., (dlatego mają nad ludźmi władzę rządcy).
Tak czy owak, mimo, iż ciągle jesteśmy na świecie, to wierzący są wywołanymi ze świata, i mamy świadomość, że nie przynależymy już do ziemi, mimo, że jeszcze musimy do czasu, aż nie skończy się nasza ziemska egzystencja, funkcjonować na ziemi, ale nasza ojczyzna jest w niebie. Pan Jezus modlił się za tych, którzy mieli pozostać na świecie, gdy On pójdzie do Ojca , oraz za nami, którzy uwierzyliśmy, (wierzący kolejnych wieków ), abyśmy zostali zachowani od złego, i zostali poświęceni w prawdzie od Boga. O tym mówi 17 rozdział ew. Jana.
Jeśli rozumiesz poprzez bycie ortodoksyjnym to, że starasz się podążać za objawieniem Słowa Bożego, czytając i badając, co jest napisane, i prosząc Ducha Świętego o objaśnienie tego, co się czyta i o właściwe zrozumienie, to ja mam podobne podejście.
No dobrze.Sama niejako to ruszyłaś,J17,to jeden z kluczowych rozdziałów NT.Bez pomocy DUCHA tego się nie pojmie,a więc w29, w kilku słowach.Wtedy będę wiedział co nieco o Tobie.Pokój z Tobą.
————
Od Bianki: Czy mógłbyś uściślić, rozdział ewangelii, którego dotyczy w/w werset 29, o którym chciałbyś porozmawiać? (Rozdział 17 ew. Jana ma 26 wersetów)
Przepraszam,taka pogoda.Oczywiście chodzi o J17,26.Bądz wyrozumiała.Pokój Tobie.
——————–
Odpowiedź od Bianki: Werset z Jana. 17:26
26. I objawiłem im imię twoje, i objawię, aby miłość, którą mnie umiłowałeś, w nich była, i Ja w nich.
Imię w znaczeniu starożytnym ma znacznie szersze znaczenie, niż współcześnie, a więc oznacza cechy, atrybuty, charakteryzujące daną osobę.
W odniesieniu do Boga Stwórcy, posiada On wiele imion, (są one wymienione w ST), oddających Jego atrybuty, ale Jezus objawił Boga Stwórcę- jako swojego Ojca, i miał jeszcze objawić, tym, którzy w ogóle nie słyszeli o Stwórcy, jako Ojcu, który okazał ludziom swoją miłość, właśnie poprzez Syna, jak jest napisane w ew. Jana. 5:23-24 Aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do żywota.
To jest właśnie kwintesencja zbawienia, które stało się możliwe – z woli Boga Ojca – dzięki Synowi, dla każdego, kto w Niego uwierzy: żywot wieczny i ratunek przed sądem Bożym w wieczności.
Jest to również zgodne z przekazem z ew. Jana 3:16 Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Dlatego w innym miejscu czytamy: Dz.Ap. 4:10-12
10. To niech wam wszystkim i całemu ludowi izraelskiemu wiadome będzie, że stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wzbudził z martwych; dzięki niemu ten oto stoi zdrów przed wami.
11. On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym.
12. I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
Aha ,Bóg z Tobą.
Wzajemnie!
I tak jest.Wracając do J17,11-12jest stwierdzenie;..w imieniu które mi dałeś..”oraz następnie,,..odziedziczył IMIĘ..”hbr1,3 także fil2,9,,..darowałeś MU imię ponad wszelkie imię „.ON jest obrazem BOGA niewidzialnego .kol1,15Bt.BÓG postanowił być wnim w całej pełni.kol1,19-20Bw.
Kończąc -Objawiłem się…ale mojego Imienia JHWH Bt,JEHOWA Bg..2Moj6,3 oraz JA JESTEM BW-P 2Moj3,6.Prawdziwe imę Jezusa to Jehoszua w skrócie Jeszu[JHWH jest zbawieniem],greckie Isus po łacnieJesus stąd polskie Jezus. Też o tym nie wiedziałem,dopiero dostęp do konkordancji otworzył mi oczy.
Gdy wywyższycie Syna Człowieczego wtedy poznacie że toJA JESTEM.
Pokój Tobie.
————————
Odpowiedż od Bianki: Mam pytanie:
Czy wśód tych wymienionych wcześniej przekładów masz ten? https://www.jw.org/en/library/bible/kingdom-interlinear-greek-translation/books/
Jeśli tak, to czy mógłbyś coś na ten temat powiedzieć?
Prawdę mówiąc nie.Posiłkowałem się polskimi przekładami.Nie sugerowałem się żadną opcją wyznaniową.Byłem ZDUMIONY ile zmian dokonano w przekładach STiNT.Dlatego wszystko sprawdzam.Do IIIw. Septuaginta oraz Pisma Hbr.były podstawą
wiary w naszego Boga.Dzięki za podesłany adres,będę korzystał.
Bóg z Tobą
———————-
Odpowiedź od Bianki: Zadałam powyższe pytanie, gdyż właśnie ten przekład, do którego podesłałam link, pokazuje jakiej manipulacji dopuszczono się w nim., jeśli chodzi o tetragram, a Ty dużo wspominasz o tetragramie (JHWH).
Otóż w tym tłumaczeniu dopisano tetragram 237 razy, mimo tego, że w tak zwanym tekście ciągłym (oryginał grecki), nie ma tetragramu ani razu, ( po to dałam link, żebyś mógł to sprawdzić).
Jakiekolwiek sugestie występowania tetragramu w NT są błędne i nie mają pokrycia w manuskryptach, dlatego chrześcijanie, wyznają imię Jezusa, Syna Bożego, a do Ojca zwracają się tak, jak Jezus uczył, aby się zwracać, czyli Ojcze. Jezus nigdy nie zwracał się do swojego Ojca po imieniu.
Zostań z Bogiem.
Byłem na tej stronie przed chwilą.To jest PNśW świadków Jehowy.Bardzo krytykowany przez wszystkich za tendencyjność.To tak na szybko.Bóg z Tobą
—————
Odpowiedź od Bianki: No właśnie, ale to ten przekład promuje tetragram w NT, którego tam nie ma. Przytoczyłam ten przekład również, dla przestrogi, na wszelki wypadek, gdyż z doświadczenia wiem, iż jeśli ktoś porusza temat 'Imienia JHWH, Jehowa’, to najprawdopodobniej miał, lub ma kontakt z wyznawacami ugrupowania ś.J.
Gorąco polecam stronę z opracowaniem pt. Spór o Imię Boże – sztuczny problem Strażnicy: https://watchtower.org.pl/jz-imie.php#znaczenie
Tzn niema w/g Ciebie w Bibli tego Imienia.A dobrze wiesz iż pierwsi chrześcijanie ,,..codziennie badali Pisma..”NTjeszcze nie BYŁO.A tam jest JHWH lub w Septuagińcie jako KYRIOS.W średniowieczu wiele przekładów używało tego IMIENIA.Np przekład Budnego w ew Mateusza,B warszawska 1991-Łuk 1,78.Nie osądzaj. Szalom.
———————————————————————
Odpowiedź od Bianki:
Moje stanowisko w kwestii Imienia Bożego jest zgodne z tym, co mówi Biblia, a co zostało wyszczególnione w opracowaniu, które polecam pod linkiem zatytułowanym Spór o Imię Boże – sztuczny problem Strażnicy: https://watchtower.org.pl/jz-imie.php#znaczenie
Zacytuję słowo wstępne z w/w materiału: To opracowanie nie jest atakiem na ludzi, lecz na przeciwną Słowu Bożemu naukę inspirowana przez szatana, któremu mamy się przeciwstawić (Jak.4:7) uzbrojeni w miecz Ducha, którym jest Słowo Boże (Ef.6:17). Biblia nakazuje osobom wierzącym aby „podjęli walkę o wiarę raz na zawsze przekazaną świętym” (Judy.3) i umieli wytłumaczyć się ze swojej nadziei (1P.3:15), mówiąc tak jak mówi Słowo Boże (1P.4:11) i nie rozumiejąc więcej ponad to, co jest napisane (1Kor.4:6). Gdyż „Słowa Pańskie są słowami czystymi. srebrem przetopionym, odłączonym od ziemi, siedmiokroć oczyszczonym” (Ps.12:7) w przeciwieństwie do mętnych, jak się okazuje, wód „kanału”.
Chcę tym opracowaniem rzucić wyzwanie tym spośród ŚJ, którym drogą jest pełnienie Bożej woli a nie słuchanie ludzkich nauk, gdyż „przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się jego serce!” (Jer.17:5), tym, którzy podchodzą do Biblii tak jak pobożni Żydzi z Berei, „którzy byli szlachetniejszego usposobienia niż owi w Tesalonice; przyjęli oni Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają.” (Dz.17:11).
Tak więc zachęcam do zapoznania się z całością materiału. Autor opracowania wykazuje się podejściem Berejczyków, więc powinno Cię to zachęcić do przeczytania całości, skoro sam przejawiasz podobne podejście.
Myślę, że materiał może być pomocny w zrozumienia zagadnienia Imienia Bożego, nie tylko dla samych św. Jehowy, ale osób, które są ewentualnie zainteresowane, nie będąc jeszcze członkami tej organizacji, a także dla wszystkich pozostałych, którzy mogliby mieć w tym temacie dylematy, dlatego niniejszym uważam temat za wyczerpany.
Z Bogiem i wszystkiego dobrego.
To znaczy że Ty masz Fobię do SJ a nie do imienia JESZU. Trochę mnie to ukentowało.Proszę o jedno.Aby nasza rozmowa była budująca dla INNYCH a nie w postaci Ja mam rację.Pozbądzmy się Uprzedzeń-TO -POTĘŻNY HAMULEC.Przekazujmy Stwórcę w Duchu Miłości-bez cienai agresji.Poziom DUCHA tworzy Naszą przemianę- To nasza Misja.
————————————
Odpowiedź od Bianki: Biorąc pod uwagę definicję słowa fobia, to jest to słowo nieadekwatne, w odniesieniu do mojego postrzegania św. Jehowy. Natomiast mam świadomość, że są to oszukani i oszukiwani ludzie, przez kierownictwo Towarzystwo Strażnica, dlatego jeśli mam okazję z nimi rozmawiać, staram się delikatnie zwrócić uwagę na mechanizmy kontroli umysłu, którym są poddawani. To nie doktryna wciąga, ale właśnie stosowanie tych mechanizmów, które powodują przywiązanie do grupy i tak zwaną zamianę autorytetów, przy jednoczesnym zastosowaniu kontroli informacji. Jak twierdzą specjaliści od mechanizmów psychomanipulacji, jeśli ktoś nie ma świadomości stosowania tych technik, nie ma możliwości obrony przed potencjalnym werbunkiem do organizacji, czy grupy, która takie techniki stosuje.
Nie mam uprzedzeń do kogoś, z kim się nie zgadzam, bo uważam, że każdy powinien mieć prawo do swojego zdania, i może być na różnym etapie poszukiwań. Czytelnicy, którzy tu trafiają, również nie mają obowiązku zgadzania się ze mną.
Jeśli dochodzę do konkluzji , iż poruszony temat został wyczerpująco omówiony, to zakańczam wymianę zdań, szanując wzajemny czas.
Dokładnie.
———————-
Pytanie od Bianki do jetra: Czy to Ty jesteś żoną JETRA? Napisz proszę, jak trafiłaś na mój blog.
Moja Pani zapewnie będzie utyswakcjonowana Poziomem waszych narracji.Kasa,kasa,i do przodu.Szalom.
————————
Odpowiedź od Bianki: Będę szczera. Powyższy komentarz, jest dziwaczny, więc informuję, że nie prowadzę tego rodzaju dysput. Dalsze takie komentarze zostaną usunięte.