Podążąjąc za sugestią, którą Gość mojego bloga umieścił, jako komentarz w temacie: – The Show Must Go On, cytuję: masz problemy ze zrozumieniem ksztaltu ziemi jak i nie potraficie* w logiczny i sensowny sposob udowodnic swoje hipotezy; szukałam tematów pomocniczych, za pomocą których, mogłabym memu Gościowi, oraz pozostałym, którzy mają w tym temacie zamieszanie, lub wątpliwości, zaprezentować przykłady wpływania na percepcję, za pomocą różnych sposobów, czasami absurdalnych, a wszystko w konkretnym celu.
Obrazowych, a przez to trafnych w swej wymowie przykładów, z życia wziętych, dostarczyli mi panowie zwani 'Abstrachłopakami’, którzy za pomocą zabawnych filmików przybliżają widzom absurdy tworzone przez dyrektywy unijne.
Jak się jednak okazuje, pewne absurdalne dyrektywy, które mogłoby naprawdę bawić, gdyby to nie działo się naprawdę, miały lub mają konkretne, ukryty cele i te nie są już zabawne.
Tak więc jeśli ktoś pomyśli, że to szaleństwo, aby utrzymywać, że 'marchewka to owoc’, a 'ślimak to ryba’, a bananowi trzeba naregulować 'krzywiznę’, to niech przypomni sobie słynne powiedzenie z II Aktu, sceny 2 z Hamleta, która brzmi: W tym szaleństwie jest metoda. (Zapraszam do zapoznania się ze szczegółami tutaj.)
Wiedząc już, że za absurdalnym, z pozoru działaniem, dyrektywą, czy innym ustaleniem, stoi jakieś mniej lub bardziej tajemnicze lub tajemne lobby, przestaje nas dziwić, gdy zderzamy się z jednym z największych hoaxów w historii, a w ostatnich dziesięcioleciach wzmacnianym technikami kreowania i generowania obrazu, w tym komputerowymi, jakim jest tworzenie obrazów z kosmosu, za pomocą technik animacji komputerowej; np. 'krzywizny ziemi’, za pomocą kamery z soczewką zwaną rybie oko.
Powyższe informacje prowadzą do konkluzji, że skoro regulowanie 'krzywizny’ banana miało swój określony cel, choć wydawało się to z pozoru tylko 'dziwacznym pomysłem’, jaki to o wiele ważniejszy cel, musi przyświecać tym, którzy nie szczędzą środków i nakładów, aby obraz ziemi w oczach współczesnego człowieka, miał 'krzywiznę’, która w rzeczywistości nie istnieje!
Poniżej zdjęcia ziemi ze stratosfery, jakże inne od tych, które nam serwuje mainstream z nasa.
p.s.
-*potraficie – powinno być potrafisz; występuję na blogu w osobie własnej, czyli w liczbie pojedynczej. 🙂