Oto kolejny materiał, na który zaprasza Autorka, o nicku ’The Dictionary of Truth’, cyklu o skamieniałych tytanach i innych istotach, o gigantycznych wymiarach.
Poniżej zaprezentowałam kilka zdjęć z w/w materiału, które jak mam nadzieję, będą zachętą do obejrzenia całości tego niezwykłego i wstrząsowego materiału. Szczerze polecam!
Jestem pewna, że po tym, co już widzieliśmy i jeszcze zobaczymy, każda wyprawa 'w teren’, będzie dla nas zachętą, aby spojrzeć na otaczający nas świat w zupełnie inny sposób, a wtedy będziemy mogli dostrzegać na własne oczy to, co wcześniej było dla nas tak 'nie do pomyślenia’, że umykało to naszej percepcji.
Napis na fot.: Łuk. 19:40 40. I odpowiadając, rzekł: Powiadam wam, że jeśli ci będą milczeć, kamienie krzyczeć będą.
Jak zapowiedziała kilka dni temu, jedyna uprawniona do tego typu zapowiedzi Agencja, i o czym mogliśmy przeczytać na kilku polskojęzycznych portalach, (przykładowo tutaj, mamy to już w dniu dzisiejszym czarno na białym, a mianowicie, ludzkość została poinformowana o kolejnym dziejowym odkryciu, dokonywanym z pionierskim samozaparciem i nie licząc się z kosztami, w ’bezkresnej czerni kosmosu’.
Wiadomość została opublikowana z dzisiejsza datą – 15.12.2017 tutaj.
A oto screen z podlinkowanego wyżej materiału:
Zatem z zapartym tchem przystępuję do przekazania Gościom mojego bloga, info opublikowane w w/w materiale.
W artykule pod tytułem: ’Ogłoszenie NASA: Co NASA ujawniło o swoim niesamowitym odkryciu Keplera? NASA ogłosiła odkrycie ósmej planety krążącej wokół odległej gwiazdy znanej jako Kepler-90, która ma teraz tyle planet, co nasz układ słoneczny.
W dalszej treści czytamy, cytuję: ’W wczorajszym oświadczeniu NASA stwierdziła, że odkryła Kepler-90i – ósma planetę okrążającą słoneczną gwiazdę 2,545 lat świetlnych od Ziemi.
Gwiazda Kepler-90 jest obecnie znana z posiadania tak wielu planet jak nasz układ słoneczny dzięki danym z Kosmicznego Teleskopu Keplera NASA i zaawansowanej analizie komputerowej Google.
NASA powiedziała: „Nowo odkryta Kepler-90i – skwiercząca, gorąca, kamienista planeta, która okrąża swoją gwiazdę raz na 14.4 dni – została znaleziona za pomocą maszyny uczącej (uwaga moja: posiadającej zdolność uczenia się) od Google.
„Ucząca maszyna’ jest czymś zbliżonym do sztucznej inteligencji, w którym komputery” uczą się „. W tym przypadku komputery nauczyły się rozpoznawać planety, znajdując w danych Keplera, gdzie teleskop zapisywał sygnały z planet poza naszym układem słonecznym, znanych jako egzoplanety.
Nowo odkryta planeta to skalista planeta, która okrąża swoją macierzystą gwiazdę raz na 14,4 dnia i jest około 30 procent większa od Ziemi.
Paul Hertz, dyrektor oddziału astrofizycznego NASA w Waszyngtonie, powiedział: „Tak jak się spodziewaliśmy, w naszych archiwizowanych danych Keplera kryją się ekscytujące odkrycia, czekające na właściwe narzędzie lub technologię, by je wydobyć.
„To odkrycie pokazuje, że nasze dane będą skarbnicą dostępną dla innowacyjnych naukowców przez wiele lat”. NASA twierdzi, że istnieją inne układy planetarne, które mogą mieć więcej szans na życie niż Kepler-90, który ma średnią temperaturę powierzchni powyżej 800 stopni Celsjusza. Zewnętrzna planeta Keplera orbituje w podobnej odległości od swojej gwiazdy, jak Ziemia do Słońca. Ale planety w systemie Kepler 90 orbitują znacznie bliżej swojej macierzystej gwiazdy, jaką jest Ziemia względem Słońca.
„System Kepler-90 jest jak mini wersja naszego układu słonecznego. Masz małe planety wewnątrz i wielkie planery na zewnątrz, ale wszystko jest zgniecione w bardzo bliskiej odległości „, powiedział Andrew Vanderburg, pracownik NASA Sagan, stażysta i astronom z University of Texas w Austin. Życie może podobno powstać na skalistej planecie, która znajduje się w odpowiedniej odległości od swojej gwiazdy, ponieważ nie jest zbyt gorąca lub zimna i może wspierać płynną wodę i atmosferę.
Naukowcy zeskanowali ponad 150 000 gwiazd w poszukiwaniu oznak życia pozaziemskiego za pomocą teleskopu Keplera, który poluje na planetę.’
Na zakończenie dowiadujemy się jeszcze, jakie są koszty tej nieziemskiej misji, co nie powinno robić na nas zbyt wielkiego wrażenia, skoro znane są przypadki, gdy dzieło sztuki może kosztować 450 ml dol. i anonimowy kupiec, który najwyraźniej rozumie, że sztuka musi kosztować, tyle zapłacił za dzieło pod tytułem Salvator Mundi. W związku z powyższym, my również powinniśmy starać się zrozumieć, że ten rodzaj sztuki, który jest uprawiany przez w/w Agencję, też nie może być tani.
’Teleskop Keplera kosztował 446 milionów funtów i zakończył swoją misję w 2012 roku, a dzięki swoim odkryciom astronomowie sądzą, że co najmniej jedna planeta krąży wokół każdej gwiazdy na niebie.
Teleskop odkrył 2335 potwierdzonych planet i inne potencjalne obiekty podobne do planet.’
Jako zwieńczenie tych kosmicznych opowieści proponuję grafikę, bez kompleksów przedstawioną, jako foto, która jakkolwiek z rzeczywistym światem ma tyle wspólnego, co filmy z gatunku science-fiction, gdzie fikcja udaje naukę a nauka jest fikcją, no ale wszystko wskazuje na to, że właśnie ’tak być musi’..
Tytułowa fraza wzięta w cudzysłów jest cytatem, w moim odczuciu dobrze nawiązującym do dalszej treści info, którymi chcę się poniżej podzielić z Gośćmimojego bloga. (Entuzjaści filmów z Anthony’m Hopkinsem, z pewnością się domyślą, z jakiego filmu ten cytat pochodzi, i w jakich okolicznościach został wypowiedziany, podpowiem, że fabuła została osnuta na kanwie materii survivalowej, przeplatana tak zwanym psychologicznym thrillerem, w sposób, który zachęca widza do zastanawiania się, jak sami zachowalibyśmy się w podobnej sytuacji.
A teraz, mając cały czas na uwadze tytułowy motyw przewodni, przenieśmy się w czasie, do jednej z najnowszych propozycji filmowych, bo jak to wynika z zapowiedzi i teaserów, jest on warty chwili uwagi, gdyż pokazuje widzowi obrazy, które komuś niezorientowanemu 'w temacie’, mogą się wydawać jakimś nowatorskim pomysłem rodem z filmów fantasy, albo wybujałą wyobraźnią reżysera, który nota bene – już pokazał, że potrafi tworzyć obraz i nastrój w jednym ze swych ciekawszych propozycji, pt.: Labirynt Fauna.
Polscy widzowie będą mogli obejrzeć film pt. Kształt Wody, w którym zobaczymy istotę, czy tez postać, dla wielu będącą 'tylko’ wymysłem ze świata fantazji, ale przypuszczam, że Goście mojego bloga zdążyli już przywyknąć do faktu, iż postaci tu prezentowane, które powszechnie wkłada się w bajki, istniały, istnieją nadal, i nie mają zamiaru zniknąć w niebycie wyobraźni, a Hollywood w pocie czoła pracuje nad tym, aby swymi produkcjami przybliżyć i zapowiedzieć te byty, które nie wykluczone, że za jakiś czas będziemy mogli oglądać nie tylko na ekranach kin, co przecież nie będzie czymś nowym pod słońcem, bo wystarczy na przykład posłuchać opowieści ludów tubylczych, z różnych rejonów świata, obejrzeć malunki i wizerunki, które można spotkać w wielu miejscach, nawet w takich, w jakich nikt by się ich nie spodziewał, ale o tym za chwilę.
W zaprezentowanym poniżej teaserze , mimo, iż cała wersja filmu nie jest jeszcze dostępna ani w kinach, ani w necie, to, co zobaczymy wystarczy, aby zorientować się co do wyglądu głównego bohatera, oraz domyślić się kierunku, w jakim podąża fabuła. Mamy więc do czynienia z przedstawicielem rasy reptoidalnej, żyjącym w środowisku wodnym, główna bohaterka, kobieta, (a więc człowiek), nie chce, aby tej istocie stało się to, o czym rozprawiają pracownicy labu, w którym ta istota jest przetrzymywana, a co się według ich planów ma zakończyć rozłożeniem tej istoty, w celach badawczych, na czynniki pierwsze. Jako, że sympatia, pomiędzy ową kobietą, a istotą wodno-reptoidalną wygląda na obopólną, sprawa zaczyna wymykać się spod naukowo-badawczej kontroli i najprawdopodobniej ten afekt zostanie sfinalizowany, po tym, jak istota zostanie potajemnie wywieziona z laboratorium. W każdym razie widz, oglądając ten teaser, zaczyna patrzeć na tę istotę oczami głównej bohaterki, i o to chyba w tym filmie będzie chodziło.
Oto screeny z w/w teasera:
A teraz zobaczmy sam teaser, napisy w j. polskim.:
Po tym, co właśnie zobaczyliśmy, proponuję obejrzeć poniższy materiał:
Źródło podane w opisach filmów.
Zwróćmy uwagę, że zarówno istota pokazana w dwóch pierwszych foto, którą ja nazwałam repto-ptaśkiem, jak i ta następna, są ubrani w stroje ze swych epok, wskazujące na klasę 'wyzszą’.
A oto reptoidalna postac z Peru, zwana iguana-man (człowiek-iguana), nosząca nazwę własną: Morrop.
Wygląda na to, że Gustav Vigeland wiedział o tym czymś, o czym w naszych czasach już się zaczyna mówić głośno, bo sprawy wychodzą na światło dzienne.
Możliwe, że umiejscowienie tych strasznych rzeźb w parku, gdzie ludzie chodzą z dziećmi na spacer nie jest zbyt fortunne, ale też skoro tak się stało, należy przypuszczać, że czemuś musi to służyć, bo mogłoby to oznaczać, że Vigeland w ten sposób chciał ostrzegać tych, którzy odwiedzają park, aby mieli swoje dzieci na oku.
Wobec powyższych wydarzeń, można dojść do konkluzji, iż układanka dziejów, zapisana na kartach Biblii, zaczyna się powoli unaoczniać. Mając na uwadze proroctwo z Księgi Daniela: 9:27 I zawrze ścisłe przymierze z wieloma na jeden tydzień, w połowie tygodnia zniesie ofiary krwawe i z pokarmów. A w świątyni stanie obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie, dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia, zwróćmy dalsza uwagę, na to, Co w naszych czasach nowotestamentowych jest nazwane przez Pismo świątynią? To może zaskakiwać tych, którzy czekają na postawienie kolejnej świątyni w sposób literalny, ale ap. Paweł powiedział do wierzących w Chrystusa:
1 Kor. 3:16-17 16. Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? 17. Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.
Sprawdźmy teraz, co jest zapisane w Księdze Objawienia 13;11-18.
Czy to, co jest napisane w wersecie 15 , wobec powyższych informacji o sztucznej inteligencji, nie daje do myślenia? : Obj. 13:15 15. I dano mu tchnąć ducha w posąg zwierzęcia, aby posąg zwierzęcia przemówił i sprawił, że wszyscy, którzy nie oddali pokłonu posągowi zwierzęcia, zostaną zabici.