Tytułem wstępu:
To niezwykłe świadectwo trochę się odczekało, ( miałam je przetłumaczyć już wcześniej, gdy trafiłam na nie ponad dwa lata temu, a nosi ono datę 22 stycznia 2017 r), ale obecnie mam wrażenie, że nie powinnam już dłużej z tym zwlekać.
Biblia zachęca, aby rozsądzać ( oceniać) te sprawy, które pochodzą spoza sfery materii, w sposób duchowy, dlatego ostrożnie podchodzę do tego rodzaju relacji, których jest dość sporo, począwszy od spopularyzowanych przekazów typu 'Nostradamus’, albo mniej znanych.
To, na co zwracam uwagę, musi korelować z przekazem biblijnym, a także możliwymi do zweryfikowania informacjami spoza bezpośredniego źródła biblijnego, nie stojąc z nim w sprzeczności.
Za taki właśnie uznaję materiał, którym dzielę sie poniżej.
Tak się składa, że jakkolwiek każdy z nas na swój sposób, ale jednak z pewnością to odczuwa, że nic już nie jest takie jakie było jeszcze całkiem niedawno, gdy każdy z nas był zaabsorbowany swoim, jakby się mogło wydawać normalnym życiem.
Jesteśmy w większości pokoleniem, które nie przeżywało horroru wojen, głodu i tułaczki, chociaż żyją jeszcze nieliczni z tych, którym udało się przetrwać nieludzki czas tyranii poprzednich wojen i dyktatur, i dzielą się oni swoim świadectwem historii.
Życzeniem większości normalnych ludzi jest po prostu żyć normalnie, pracować, wychowywać następne pokolenia i troszczyć się o nie, jak najlepiej to możliwe.
Ale czy powinniśmy zapominać, odurzeni ułudą chwilowego i jakże ulotnego dobrobytu, że za dziejowym węgłem, mogą czaić się wydarzenia, na które my, zwykli ludzie, nie mamy wpływu, i o których nikt nie rozmyślał w kategoriach, że mogą zadziać się naprawdę, a które mogą przyjść nagle i niespodziewanie, podczas gdy nie będziemy do nich przygotowani?
Czy jednak można się przygotować na coś, co przerasta wyobraźnię przeciętnego człowieka?
W jaki sposób można byłoby ukryć się przed tym, co gotuje nam bliżej nieokreślona czasowo przyszłość, a o czym informuje materiał, który nosi oryginalny tytuł: Shocking testimony of a ten year old boy who went to heaven and saw the near future / Szokujące swiadectwo 10-cio letniego chłopca, który poszedł do nieba, i zobaczył niedaleką przyszłość.
Oto w/w materiał w moim tłumaczeniu:
Witajcie bracia i siostry, chcę podzielić się przeżyciem, przez które przeszedł mój starszy syn, w obliczu śmierci, gdy miał 10 lat, a który zmarł w wieku 13 lat.
Wiem, że zobaczę go ponownie w niebie.
Chciałabym opowiedzieć o jego przeżyciu w obliczu śmierci, przez które przeszedł, zanim odszedł. Podczas tego przeżycia , w wieku 10 lat, był on martwy przez 40 minut, (nie przez 4 minuty(,,) . Stało się to podczas jego utonięcia. Tak jak powiedziałam, nie żył on przez 40 minut.
Kiedy przywrócili go do życia, (uwaga moja: najprawdopodobniej chodzi o reanimację), powiedzieli, że mój syn będzie 'rośliną’, ponieważ był bez dostępu tlenu tak długi czas, bo 40 minut, i powiedzieli, że nie ma takiej możliwości, aby mógł być on ponownie normalny.
Oczywiście wszyscy wiemy, że Bóg może uczynić wszystko, tak?
Lecz mój syn nie był w stanie ’ śmierci mózgu’ (uwaga moja: chodzi o to, że nie sprawdziły się rokowania, że będzie w stanie rośliny), bo po pięciu dniach wspomagania jego funkcji życiowych, jego umysł był w stanie zupełnego zdrowia, aczkolwiek jego płuca i serce nie, co spowodowało, że jego życie zakończyło się trzy lata później, gdy miał 13 lat.
Teraz przekażę Wam, to, co dokładnie, powiedział mi mój syn, po tym gdy umarł i następnie został przywrócony życiu. To, co przekazał mi w szczegółach. Oto, co powiedział.
Mamo, gdy byłem zanurzony w wodzie, zobaczyłem tego faceta , idącego w moją stronę. Był ubrany w białą szatę i miał długie , kręcone włosy, a jego oczy były jakby złote, miał jakby złoty pas, otaczający jego talię.
Zapytałam , kto to był? – odpowiedział: myślę (pomyślałem), że to był Jezus, taki rockendrolowiec.
Powiedziałam: rockendrolowiec? (śmiech matki) – odpowiedział, – tak, wyglądał jak jakiś rockendrolowiec, z powodu długich włosów.
Mama wyjaśnia; – Jak wiecie, to pochodziło od 10 letniego chłopca, a jak wiadomo, dzieci mają wyobraźnię i czasami nie wiedzą , jak oddać słowami, to co widzą.
Potem powiedział: ja myślę, że to był Jezus, a pod koniec tego (uwaga moja:matka powiedziała w tym miejscu słowo dream- chodzi o całe to zdarzenie), jej syn powiedział: -Wiem, że to był Jezus.
Następne, co się wydarzyło, to gdy (chłopiec) był w wodzie, i widział Jak zbliża się do niego (Jezus), obok niego otworzyła się w wodzie czarna dziura, z której wydostała się jakaś brzydka istota, która próbowała go (chłopca) pochwycić.
Jezus powiedział wtedy, idź i kopnij go w zęby, śmiało, kopnij go w zęby.
Więc tak zrobił, i istota z okrzykiem -eeee! wróciła z powrotem do dziury, która się zamknęła.
c.d.n.