Związki przyczynowo-skutkowe, czyli.. część 2.

Tak rozpoczęła się walka człowieka o fizyczne przetrwanie, poza rajskim ogrodem, a więc w miejscu dla niego nieprzystosowanym, gdzie zło miało już możliwość bezpośredniego szkodzenia, i zawładnięcia miejscem, gdzie tułał się człowiek, i samym człowiekiem, który od tej pory musiał walczyć o miejsce do egzystencji i zdobywać pożywienie, w trudzie, znoju i pocie, bo ziemia, która miała wydawać wszelkie owoce, i pożywienie w obfitości, została dotknięta przekleństwem.

Czy możemy wyobrazić sobie, jakie cudowne byłoby życie ludzkości w rajskim ogrodzie, chronionym przez Stwórcę od zła z zewnątrz? Bez chorób, bólu, starzenia się i śmierci, z wszelką obfitością cudownie odnawiającej się natury? Z przyjaznymi zwierzętami, z którymi można byłoby się porozumiewać, a one też byłyby szczęśliwe, bo nikt by na nie nie polował i ich nie zabijał.
Ziemia dostarczałaby pokarm dla wszystkich, bez wysiłku , potu i znoju. A co najistotniejsze, sam Stwórca byłby w bezpośrednim kontakcie ze swoim stworzeniem!

Jestem również pewna, że nie byłoby tam miejsca na główne narzędzie zła, generujące zniewolenie i nikczemne żądze wszelkiego rodzaju, czyli pieniądz*, bez którego człowiek zdominowany przez 'postęp cywilizacyjny’ nie wyobraża sobie egzystować, i nikomu nie przyszłaby do głowy chęć dominacji nad drugim człowiekiem, czemu to narzędzie wyzysku i upadku niejednokrotnie służy.

Czy możemy sobie wyobrazić, (mowa do kobiet, które rodziły), jak lajtowy byłby poród, gdyby nie incydent z wężem w rajskim ogrodzie, po którym dolegliwości Ewy, w tej konkretnej sferze ciąża-poród, miały ulec aż pomnożeniu, a co dotyka rodzaj kobiecy do dzisiaj, a także kobieta znalazła się w niefortunnej dla niej sytuacji, bo pod dominacją mężczyzny? (Co uwidacznia się w różnych rejonach i kulturach z mniejszą lub większą siłą).

Co tam się wydarzyło, z istotą zwaną potocznie wężem, w roli głównej, o czym zwykło się w środowisku chrześcijańskim nie rozmawiać, i nie łączyć z charakterem jednego z braci, których urodziła Ewa, że fizjologia całego rodzaju kobiecego została tak zdegradowana, i dziedziczymy tę ułomność pomnożenia bólów porodowych, z pokolenia na pokolenie?

Wskazówką może być informacja, zapisana w:
1 Moj. 5:3. Adam żył sto trzydzieści lat i zrodził syna na podobieństwo swoje, na obraz swój, i nazwał go Set.

Dlaczego pierwsi synowie Ewy nie zostali tak nazwani?

Czyżby Adam miał jakieś wątpliwości, co do Kaina i Abla, że nie zostali zrodzeni na jego podobieństwo i obraz, i dopiero o Secie Adam mógł tak powiedzieć?

Ile jest takich informacji, do których mamy współcześnie ograniczony dostęp, a nawet jeśli mamy, to większość umysłów owładniętych 'postępem cywilizacyjnym’, odbiera je jako mity?

Z całą pewnością na wiele odpowiedzi musimy czekać aż do wieczności, aby je przed nami odkryto.


*pieniądz jako narzędzie zła, dominacji i zniewolenia , wprowadzone do ludzkości przez istoty, które starożytni przedstawili jako królów i kapłanów spoza naszego świata, – to teza wysuwana na podstawie przekazów z artefaktów archeologicznych, m.in. przez M.Tellingera, badacza niezależnego z Afryki Południowej, która zważywszy na żniwo, jakie pożądliwość oraz niedobór pieniędzy zbiera do dzisiaj, brzmi całkiem wiarygodnie.

c.d.n.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *