W zakładce Hello and Welcome, znajduje się materiał, w którym możemy posłuchać relacji Ron’a Wyatt’a o odkryciu przez niego Arki Przymierza, ale postanowiłam napisać o tym nieco więcej , aby przybliżyć Gościom mojego bloga, ten naprawdę ważny i ciekawy temat.
Opis Arki Przymierza, zwanej też Skrzynią Przymierza, wykonanej na polecenie Boga, wydane Mojżeszowi, a której wzór, jak i pozostałych przedmiotów i sam Namiot Przybytku, został pokazany Mojżeszowi, spotykamy w II Księdze Mojżeszowej 25:10.
Jak wygląda Arka Przymierza? Oto jej szkic:
Jest wiele spekulacji na temat tego, co mogło się stać z Arką Przymierza, na przykład jedną z nich jest pogląd, że znajduje się gdzieś w Etiopii, i z turystycznego punktu widzenia to bardzo intratna dla tych rejonów opinia. . Do tego dochodzą opowieści, ze Pan Jezus nie był ukrzyżowany w Jerozolimie, ale gdzieś w ..Turcji, w co wbrew temu, co relacjonuje Biblia niektórzy wierzą. Tak się składa, że im ważniejszy temat, tym owiany szerszym nimbem dezinformacji, dlatego tak ważne jest, aby mieć pewność, zwłaszcza w kwestii spraw fundamentalnych.
Odkrycie Ron’a Wyatt’a jest tu nieocenione, bo pozwala zweryfikować prawdę przekazu Biblii, w kwestiach, w których już narosło sporo sprzecznych z Biblią opowieści, co dla wątpiących i poszukujących prawdy o odkryciach biblijnych jest zachęta do zaufania Biblii, a tych, którzy już ufają Biblii cieszy i zachęca do jeszcze intensywniejszego dzielenia się jej prawdziwym przekazem.
Ron Wyatt był człowiekiem, dla którego historia i archeologia biblijna, stała się pasją jego życia, którą realizował podczas poszukiwania artefaktów potwierdzających prawdę relacji biblijnej. Był on człowiekiem bardzo prawego charakteru, co robiło wrażenie na ludziach, którzy mieli okazję poznać go osobiście, i co warto mieć na uwadze, gdy ma się do czynienia z kimś, o kim krąży – zwłaszcza po jego śmierci, sporo kontrowersji, bo jak można się domyślać, jego niepodważalne i spektakularne odkrycia, wzbudzały zawiść w środowisku tak zwanych zawodowców, a i często on sam spotykał się z brakiem zrozumienia ze strony braci chrześcijan.
Ron Wyatt odnalazł między innymi Arkę Noego w Turcji, miasta Sodomę i Gomorę, które Bóg zniszczył ogniem i siarką, przeżył prawdziwe niebezpieczeństwa, najpierw uwięziony przez tureckich terrorystów we wschodniej Turcji, a potem w więzieniu w Arabii Saudyjskiej, gdzie spędził miesiąc, ponieważ chciał ujawnić światu położenie prawdziwej góry Synaj.
Wskazał również miejsce przejścia Izraelitów przez Morze Czerwone, oraz gdzie utonęła armia faraona, i wskazał miejsce obozowania Izraelitów na pustyni w Kadesz-Barnea, gdzie Mojżesz uderzył w skałę, z której wypłynęła woda.O tych wszystkich historiach czytamy bezpośrednio w Biblii.
Jednym z przedmiotów, jakie Ron Wyatt przekazał Izraelskiemu Zarządowi Zabytków jest mały owoc grantu, wykonany z kości słoniowej. Dookoła owocu znajduje się napis: Święty dla Kapłanów, należy do Świątyni YAHWEH. To jedyny znany dzisiaj przedmiot, pochodzący z pierwszej Świątyni Salomona,i jest pokazywanym w muzeum, pilnie strzeżonym artefaktem.
Niezwykła i pełna zdumiewających momentów historia odnalezienia Arki Przymierza i miejsca ukrzyżowania Pana Jezusa została na filmie, który gorąco polecam, zrelacjonowana przez samego Ron’a Wyatt’a.
Każdy, kto miał okazję zapoznać się z opisem Arki Przymierza i jej przeznaczeniem zrozumie sens i znaczenie nie tylko samej Arki, ale również tego, co się wydarzyło na Golgocie, podczas ukrzyżowania Jezusa Chrystusa, gdy Jego krew wypłynęła z przebitego włócznią boku i szczeliną powstałą podczas trzęsienia ziemi, spłynęła 6 metrów w dół, bezpośrednio na wieko Arki Przymierza, która czekała tam, na ten kulminacyjny moment, ukryta 600 lat wcześniej (w 586 r.)!
W Starym Przymierzu kapłan raz do roku, w celu przebłagania Boga za grzech swój, swego domu i ludu, kropił krwią wyznaczonych zwierząt nad wiekiem od strony wschodniej. O tym można przeczytać w 3 Księdze Mojżeszowej, w 16 rozdziale
Bóg dopilnował, aby Arka Przymierza była tak umiejscowiona w grocie pod krzyżem, aby krew Zbawiciela mogła spłynąć na konkretną, przeznaczoną do tego celu część zachodnią wieka Arki, dla przebłagania za grzechy, każdego kto w Niego uwierzy i w ten sposób dzieło zbawienia zostało wykonane.
Nastąpiło przejście z Przymierza ST w Nowe Przymierze, gdzie Pan Jezus jako Arcykapłan wszedł do świątyni niebieskiej, jako Pośrednik Nowego Przymierza!
Czytamy o tym w liście do Hebrajczyków 9:24-28:
24. Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga;
25. I nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią,
26. Gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie.
27. A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd,
28. Tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują.
Co za cudowne wypełnienie Bożego Przymierza, dokonane i dokończone na krzyżu, ponad dwa tysiące lat temu, u schyłku wieków, jak to czytamy, a rozmyślając o tym, zdajemy sobie sprawę, że tym bardziej obecnie czas nagli..
Ron Wyatt, oprócz opisu znalezienia Arki Przymierza i jej zawartości(!) i tego, co się działo, gdy po raz drugi odwiedził komorę, w której była ukryta Arka, opowiada o analizie krwi Zbawiciela, która została zbadana w laboratorium w Izraelu, co odkryli laboranci i jakie piorunujące wrażenie to na nich zrobiło, gdy okazało się, że krew ma właściwości krwi OSOBY ŻYWEJ!! Następnie określono liczbę chromosomów tej krwi i okazało się coś szokującego, laboranci przeżyli prawdziwy wstrząs!..
Posłuchajmy tej relacji z ust Ron’a Wyatt’a od momentu url.
Oto całość materiału:
——-
p.s.
Materiał filmowy zawiera kilka obrazków, których obecność w moim odczuciu nie jest konieczna, ale Autor je wkleił; na przykład: 'Pan Jezus’ z 'ziemią kulką’ w dłoni w 37 minucie;31 sek, niestety ten stereotyp jest bardzo silnie zakorzeniony i w kręgach chrześcijańskich.
O Ronie Wyatcie można poczytać w tym miejscu. Warto się zapoznać, bo rzuca to nieco światła na „odkrycia” tego człowieka.
Ta wikipedia to prawdziwa kopalnia wiedzy, Rembov.
———————–
Wysłany 08.11.2015 o 20:21 i przeniesiony
Informuję, iż obraźliwe komentarze, mające na celu dyskredytowanie osoby Ron’a Wyatt’a, oraz wszelkie wypowiedzi, będące trollingiem, na moim blogu nie będą publikowane.
————————-
Ponieważ w komentarzach, które zapowiedziałam, że nie będą publikowane, ze względów w/w wymienionych, w dalszym ciągu padają nieuzasadnione zarzuty, jakoby ‚uczeni, nie brali jego odkryć na poważnie’; odsyłam do w/w artykułu, gdzie nadmieniłam, co było powodem zawiści środowisk. Ci uczeni nie pałali do Wyatt’a sympatią, bo im samym nie udało się znaleźć, to co się udało jemu. Trzeba pamiętać, że w tak zwanych środowiskach naukowych, podobnie jak w szołbiznesie też panuje zawodowa zazdrość, kto wie nawet, czy momentami nie większa?
Odkrycia Ron’a Wyatt’a są udokumentowane, istnieje Muzeum Ron’a Wyatt’a.
http://wyattmuseum.com/museum
Jest prowadzona strona internetowa informująca o jego odkryciach:
http://wyattmuseum.com/
Przypominam też konkretnym komentującym (którzy wiedzą, że to o nich mowa), że absolutnie nie muszą się zgadzać z tym, co pisuję, ale skoro to jest mój blog, to ja tu ustalam i decyduję o tym, jaki materiał będzie publikowany i o kim, a także granice krytyki, do której pozwalam posuwać się w komentarzach, zwłaszcza osobom, które nie wiedzą co to jest podstawowy savoir-vivre i jak zastosować jego zasady w komentarzach.
Jeszcze raz zatem monituję o zachowywanie kultury wypowiedzi.
Rembov, chyba doskonale wiesz jak kiedyś zwalczano i dalej zwalcza się Biblię. Jesteś tego doskonałym przykładem, bo można wyczuć Twój jad na kilometr. Nikola Tesla to wg Ciebie pewnie też ktoś przeciętny, a gdyby nie ten człowiek, czytałbyś dziś wpisy Bianki w gazecie siedząc w parku.
„Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom”
Drugi list św. Pawła do Tymoteusza 4,3
Marnujesz się spędzając czas na blogach. Z Twoją wiedzą i intelektem z pewnością wysoko zajdziesz. Bylebyś kiedyś nie żałował, bo czasu nie cofniesz.
„I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.”
Ewangelia św. Mateusza 10,26
O Nikoli Tesli można też przeczytać w temacie: Tesla wiedział!..
Tesla do dla mnie genialny inżynier. Nie wiem dlaczego miałbym uważać za „nikogo” człowieka, który wniósł ogromny wkład w rozwój technologii.
Zgadzam się. Można tylko ubolewać, że geniusz Tesli nie służy ludzkości w całej pełni, tak, jak on chciał, aby służył.
No przecież służył. Facet stworzył między innymi silnik elektryczny, prądnica prądu przemiennego, autotransformator, dynamo rowerowe, radio, elektrownia wodna, bateria słoneczna, turbina talerzowa i transformator Tesli (rezonansowa cewka wysokonapięciowa). Nawet radio de facto jest jego wynalazkiem, bo Marconi wykorzystał do konstrukcji swojego urządzenia prace Tesli.
Czego chcesz więcej?
———————-
Podpuszczasz mnie, Rembov,..ale co tam,
Wolnej Energii dla wszystkich!
A tak nawiasem mówiąc:
Skoro pan Wyatt odnalazł Arkę Noego i Arkę Przymierza, to dlaczego nigdzie o tym nie trąbiono? Facet powinien być wysławiany niczym Heinrich Schliemann, Sir Austen Henry Layard czy Howard Carter (odpowiednio odkrywcy: Troi, Niniwy i grobowca Tutenchamona). Takie odkrycia nie mogły by przejść bez echa, a do miejsc odkryć powinny ustawiać się kilometrowe kolejki chętnych do obejrzenia obu tych artefaktów. A tu tymczasem cisza jak w kościele po śmierci organisty. Ani wycieczek, ani sławy.
Naprawdę nie czujesz, że coś tu nie gra?
Co Ci nie gra Rembov? Dla mnie wszystko wygląda dość prosto. Świat nie chce uznać istnienia Boga, więc lepiej wyśmiać prawdę o pewnych odkryciach, aby ludzie przestali szukać Boga i w niego wierzyć.
Jest wiele odkryć, o których nie należy mówić głośno, choćby kamienie z Ica.
Link do źródła Twojej wiedzy -> Kamienie z Ica.
Z Wiki: „Naukowcy zdecydowanie odrzucają możliwość autentyczności kamieni z Ica, uznając je za niezbyt wprawnie przygotowane oszustwo.”
Rembov – Naprawdę nie czujesz, że coś tu nie gra?
Link do prawdziwych informacji -> Zakazana Archeologia Dinozaury i Ludzie
Taka wiedza jest wielu nie na rękę.
A zwłaszcza Władcy obecnego świata, Szatanowi, który jest Niegodziwcem i ojcem kłamstwa ( 1 Jana 5:19, Ewangelia Jana 8:44).
Po prostu chcę się dowiedzieć o co ci chodzi z Teslą. Co też takiego zrobił, a o czym nie wiem, że go przywołałaś.
Po prostu czytaj uważnie komentarze, nie tylko moje, Rembov.
Po prostu proszę, abyś napisała co też takiego okrył Tesla. A to dlatego, że z twoich enigmatycznych wypowiedzi, jak również z wpisu na blogu na jego temat, nic nie wynika.
Na moim blogu są dwa filmy o Tesli, zainteresowany?
Bianka nie kasuj,bo to zadna rozmowa..
tym bardziej ze wszyscy tu wymieniaja „twarde argumenty”..
no to jak dyskutowac??
a moze ja tez sie czegos naucze?
przez rozmowe?
a tym sposobem to jak?
swoja droga wlacz czat… bedzie nam latwiej…
jak nie wiesz jak to pisz to sie uruchomi…
pozdrawiam!!
Chcesz się czegoś nauczyć? No nareszcie jakaś konstruktywna decyzja, polecam najnowszy materiał : Płaska ziemia czyli największe kłamstwo NASA..
Na czata nie mam czasu, Dylvish.
Wczoraj 01.02.2016 r. dowiedziałam się, że Arkę Przymierza odnaleziono 06.01. 1982 r. czyli 34 lata temu, byłam w szoku, dlaczego jest taka cisza w tej sprawie. Wystarczy zbadać krew (chyba się nie da podrobić ), porównać z krwią z Całunu Turyńskiego i z Chusty, którą była przykryta twarz Jezusa. Nie wiem czym to tłumaczyć, że w tej sprawie nic się nie robi tylko się neguje prawdziwość odkrycia. Bardzo mnie ta wiadomość poruszyła do tego stopnia, że w nocy z 01/02.02.2016 r. (dzisiaj) przyśniło mi się, że moja lewa ręka przykleiła się do Arki Przymierza. Tak mnie to zdarzenie poruszyło, że się obudziłam (szkoda, ze nie spojrzałam na zegarek, o której godzinie to się stało). |Nie wiem co ten sen oznacza ale pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to to, że Bóg osobiście ze mną zawarł Przymierze. Arką Przymierza interesowałam się od zawsze.
W kwestii Przymierza, które Bóg zawiera w czasach po dokonanej Ofierze Chrystusa,jak jest napisane:
Łuk. 22:19-20
19. I wziąwszy chleb, i podziękowawszy, łamał i dawał im, mówiąc: To jest ciało moje, które się za was daje; to czyńcie na pamiątkę moją.
20. Podobnie i kielich, gdy było po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich, to nowe przymierze we krwi mojej, która się za was wylewa.
Jeśli wierzymy w Chrystusa jesteśmy z Bogiem Ojcem w Nowym Przymierzu, przez wiarę w Jego Syna.
I jak jest napisane tutaj:
Hebr. 9:11-15
11. Lecz Chrystus, który się zjawił jako arcykapłan dóbr przyszłych, wszedł przez większy i doskonalszy przybytek, nie ręką zbudowany, to jest nie z tego stworzonego świata pochodzący,
12. Wszedł raz na zawsze do świątyni nie z krwią kozłów i cielców, ale z własną krwią swoją, dokonawszy wiecznego odkupienia.
13. Bo jeśli krew kozłów i wołów oraz popiół z jałowicy przez pokropienie uświęcają skalanych i przywracają cielesną czystość,
14. O ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy Bogu, oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu.
15. I dlatego jest On pośrednikiem nowego przymierza, ażby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne.
Co do odkrycia Ron’a Wyatt’a, to nie jest to jedyne odkrycie ukrywane przed szerszą wiadomością publiczną, dochodzi do tego szereg innych jego odkryć, potwierdzających prawdziwość relacji Biblii.
Ukrywane są również szkielety gigantów, o których mówi Biblia, oraz wiele innych artefaktów sprzecznych z doktryną ewolucyjną, a także takich, które podważają oficjalne kanony przyjęte za naukowe.
Bardzo dobrą pracę tutaj wykonujesz. Bardziej wierzę w prawdziwość odkryć Wyatta, niż nie wierzę. Skoro Biblia jest nie tylko objawieniem Boga, ale też dokumentem historycznym, to przecież gdzieś część tych artefaktów z przeszłości musiała się zachować. Bóg zaś w swojej nieograniczonej wszechmocy i wolności może dowolnemu człowiekowi objawić co zechce i kiedy zechce, nawet jeśli, tak jak w przypadku Wyatta, odkrycia te zostaną oficjalnie odrzucone przez liderów Kościoła (w tym przypadku Kościoła ADS), do którego Wyatt należał:):)
Witaj!
Odkrycia Ron’a Wyatt’a, to stuprocentowe potwierdzenie prawdy wydarzeń, o których mowa w Biblii, i jako takie dla chrześcijan powinny być pierwszej wagi i nieocenione, ale jak pokazało życie: pozostają one niedocenione, w cieniu różnych niepewności, skoro natykamy się przykładowo na takie informacje: 'Współcześnie toczą się spory pomiędzy historykami o to, gdzie w rzeczywistości znajdowała się Golgota: czy na terenie obecnej Bazyliki Grobu Świętego, czy na którymś ze wzgórz pod Jerozolimą.’. (https://pl.wikipedia.org/wiki/Golgota
Znalezienie przez Ron’a Wyatt’a prawdziwego miejsca ukrzyżowania Pana Jezusa oraz Arki Przymierza, która znajdowała się dokładnie sześć metrów poniżej, a także krwi Pańskiej na wieku Arki, to wydarzenie na skalę wieków, które powinno być ogłoszone światu wszem i wobec, co dokonałoby natychmiastowej weryfikacji wszystkich pseudonaukowych spekulacji, więc dlaczego tego się nie robi? Dlaczego taki człowiek, jak Ron Wyatt i jego odkrycia są dyskredytowane nawet przez wierzących? Czego tak zwany 'świat naukowy’ mógłby się obawiać, gdyby szeroka opinia publiczna dowiedziała się prawdy? Dlaczego wiele innych artefaktów, potwierdzających prawdę Biblii, jest ukrywanych? Szukając odpowiedzi na te pytania sedno takiego postępowania i kulminacja tych działań zostały streszczone w 2 liście do Tesaloniczan 2;7-11.
Witaj:) Tak, masz rację, a ja dodam jeszcze to, że wg słów Ewangelii Łukasza 4,6 władza nad naszą piękną niegdyś planetą została „przekazana” szatanowi. Mało kto dziś o tym wie, mało kogo to interesuje, mało kto w to wierzy, ale fakt jest faktem, w Edenie nasi prarodzice uwierzyli szatanowi, oddając mu swoje panowanie nad Ziemią.
Wyatt jest dla mnie wiarygodnym człowiekiem, zwłaszcza, że Bóg także mnie dał w tej kwestii mały znak, by wierzyć w prawdziwość jego słów i odkryć:)
To, co się wydarzyło w ogrodzie Eden spowodowało, że Adam i Ewa oraz ziemia dostały się pod Boże przekleństwo, na skutek czego nastąpiły nieodwracalne w planie duchowym i fizycznym zmiany. Nasi prarodzice zostali odprawieni od bezpośredniej obecności Boga – co spowodowało stan śmierci duchowej, oraz z ogrodu Eden, Ewa miała pomnożone dolegliwości ciąży, a Adam musiał ciężko pracować na ziemi, która została z powodu niego przeklęta. Oboje z czasem mieli umrzeć nie tylko duchowo, ale i fizycznie, bo śmierć fiyzczna jest konsekwencją śmierci duchowej, a to z kolei przenosi nieodkupionego człowieka w stan niewoli diabelskiej.
Dlatego cudzysłów użyty w słowie 'przekazana’ został tu trafnie użyty, bo diabeł to uzurpator i kłamca, który chciałby, aby ludzie myśleli, że 'władza została mu przekazana’, bo to by było wywyższenie, a tymczasem jego pozycja wynika z degradacji. Więcej na ten temat czytamy w Ks. Objawienia 12;7-9.
Bóg stworzył niebo i ziemię i morze, w cudowny sposób, i Biblia objawia szczegóły dni stwarzania świata. Te szczegóły są dla ludzi żyjących w czasach współczesnych tak kontrowersyjne, że nawet niewielu wierzących jest w stanie je dostrzegać czytając Biblię. Mam tu na myśli to, co Biblia mówi o sprawach związanych z:kosmologią. Tak więc jeśli można w świetle objawienia o stworzeniu świata używać słowa: planeta – to raczej w znaczeniu, że plane- to płaszczyzna – równina, poziom.
Planeta słowo wzięte z greki znaczy: wędrowiec. Biblia wspomina o gwiazdach i ich konstelacjach, a gwiazdy, które się błąkają (wędrują nie tam gdzie Bóg im wyznaczył), są zachowane najgłębsze ciemności. List Judy 1;13,14,15. Kosmologia biblijna jest kompletnie inna, niż ta serwowana przez tak zwana współczesną naukę oraz obrazki według NASA w kooperacji z przemysłem filmowym.
A bł. Katarzyna Emmerich (ta od „Pasji”) w swoich objawieniach widziała, jak pierwszą (sic) Arkę Przymierza ukrył Jeremiasz na górze Synaj.
Odpowiedź od Bianki:
Nie miałam okazji zapoznać się z całością objawień tej katolickiej błogosławionej. Nie jestem wyznania rzymsko-katolickiego, więc nie podążam za literaturą, która powstaje pod auspicjami tej organizacji, zwłaszcza jeśli wspierane są w ten sposób doktryny, które w moim rozumieniu objawionego Słowa Bożego, nie są spójne z tym Słowem. Przykładowo doktryna o 'duszach czyśćcowych’ , o których wspominała Katarzyna Emmerich – jak to zapewnia wydawca pozycji pt.:Tajemnice Czasów Ostatecznych’ (info na ten temat tutaj: https://www.religijna.pl/tajemnice-czasow-ostatecznych-wizje-nieba-piekla-czyscca-aniolow-szatana-i-ostatniej-walki-kosciola-anna-katarzyna-emmerich).
Kierując się wskazówkami bezpośrednio wypływającymi z Biblii, w temacie różnych doświadczeń życiowych, przez które przechodzą wierzący w Chrystusa, przyjmuję za prawdziwą, sugestię dotyczącą cierpień z powodu wiary, które mają miejsce tu i teraz w życiu doczesnym i mogą być wynikiem sądu Bożego, o którym mowa w tym miejscu:
1 Piotr. 4:12-19
12. Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu,
13. Ale w tej mierze, jak jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, radujcie się, abyście i podczas objawienia chwały jego radowali się i weselili.
14. Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was.
15. A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw.
16. Wszakże jeśli cierpi jako chrześcijanin, niech tego nie uważa za hańbę, niech raczej tym imieniem wielbi Boga.
17. Nadszedł bowiem czas, aby się rozpoczął sąd od domu Bożego; a jeśli zaczyna się od nas, to jakiż koniec czeka tych, którzy nie wierzą ewangelii Bożej?
18. A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?
19. Przeto i ci, którzy cierpią według woli Bożej, niech dobrze czyniąc powierzą wiernemu Stwórcy dusze swoje,
Nie jest to w żaden sposób, z mojej strony, próba dyskredytowania żadnej z osób, które swoje życie poświęciły służbie Bożej, tak jak to rozumiały najlepiej i jakie były ich możliwości. Na całym obliczu ziemi, na przestrzeni dziejów świata, można znaleźć szczerze oddanych Bożej sprawie ludzi, Bóg z całą pewnością wie o nich.
Na podstawie jej wizji dokonano kilku odkryć archeologicznych, włącznie z domkiem, w którym mieszkała Maryja ze św. Janem, podczas ich pobytu w Efezie. No ale to prywatne objawienia i nikt nie jest zobowiązany do wiary w nie, jak również nie są potrzebne do zbawienia. Mnie interesuje natomiast, dlaczego Ron Wyatt mówił, że mu aniołowie nakazali (z tego co dobrze pamiętam) filmować Arkę i pokazać ją światu, a tego nie zrobił? A odnośnie czyśćca, to też mogę zaproponować 1Kor 3,14-15. Ogień oczyszcza, a nic nieczystego nie może stanąć przed Bogiem.
———-
Odpowiedź od Bianki: Do zbawienia potrzebna jest wiara w Syna Bożego Jezusa Chrystusa. On sam powiedział co jest konieczne, aby ujrzeć i wejść do Królestwa Bożego, o czym czytamy w Ew. Jana 3;1-21
Co do zaproponowanych wersetów z listu do Koryntian, z kontekstu wynika, że wierąacy w Chrystusa staną przed sądem Chrystusowym, w celu bycia ocenionym za swoje dzieło, którego dokonali za życia doczesnego, (nie jest to ten sam Sąd zwany Ostatecznym przed wielkim,białym tronem z Obj. 20;11-15).
Wynika to z całości kontekstu:
1 Kor. 3:9-17
9. Albowiem współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście.
10. Według łaski Bożej, która mi jest dana, jako mądry budowniczy założyłem fundament, a inny na nim buduje. Każdy zaś niechaj baczy, jak na nim buduje.
11. Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus.
12. A czy ktoś na tym fundamencie wznosi budowę ze złota, srebra, drogich kamieni, z drzewa, siana, słomy,
13. To wyjdzie na jaw w jego dziele; dzień sądny bowiem to pokaże, gdyż w ogniu się objawi, a jakie jest dzieło każdego, wypróbuje ogień.
14. Jeśli czyjeś dzieło, zbudowane na tym fundamencie, się ostoi, ten zapłatę odbierze;
15. Jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten szkodę poniesie, lecz on sam zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień.
16. Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?
17. Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.
—
Co do zdjęcia Arki Przymierza, w materiale tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=1_5zEvUJnAE
jest wspomniane w 16 minucie 34; ’ Prezentujemy wam właśnie najważniejsze materiały na świecie: odkrycie Arki Przymierza, oraz dowodów jakie zawiera: – jest w tym miejscu rysunek Arki Przymierza. Nie pokażemy wam dzisiaj zdjęć tego znaleziska, mamy jednak wiernego świadka Rona Wyatta. Jego wiarygodność została ugruntowana, dzięki innym odkryciom, które oglądaliśmy do tej pory. (.. ) W czasie, który wyznaczy Bóg, wszyscy ujrzymy to niesamowite (niezwykłe) znalezisko.'(..)
W 26minucie 35 Ron Wyatt mów, o tym, co usłyszał od aniołów pilnujących w jaskini Arki Przymierza: 'Powiedzieli mi, abym zainstalował tam moja kamerę i skierował ją na Arkę Przymierza. Podeszli do Arki, i unieśli do góry Boży Tron (wieko Arki).(..)Anioł powiedział, żebym wyjął z Arki kamienne tablice, bo Bóg chce,żeby wszyscy je ujrzeli, więc je wyjąłem. Aniołowie opuścili Boży Tron z powrotem na Arke Przymierza
(..) Anioł podszedł, wziął kamienne tablice i położył je na półce skalnej w jaskini. Poinstruowano mnie również,żebym wziął próbkę krwi z Bożego Tronu i oddał je do analizy. Zrobiłem wszystko, co nakazał mi anioł’.
Czyli w Liście do Koryntian św. Paweł w wersetch 14-15 wyraźnie zaznacza dwie drogi po śmierci do zbawienia. Pierwsza droga jest bezpośrednia, a druga po oczyszczeniu (przez ogień). Zresztą w 2Mch 12,42-45 też jest wzmianka o modlitwie i ofierze przebłagalnej. Gdyby każdy juz na ziemi odpokutował swoje grzechy, taka modlitwa i ofiary byłyby bez sensu. Co do arki, to wiem co mówił, bo oglądałem, ale dalej nie wiem, dlaczego tego nie ujawnił. Skoro Bóg go tam pokierował w tym czasie, to chyba był to właśnie odpowiedni czas na ujawnienie. Wątpię żeby Bóg na raty to robił. Co do jego pozostałych odkryć, to ja w większości przyznaję mu rację. A zwłaszcza co do góry Synaj. Przecież nawet w Liście do Galatow pisze, że jest w Arabii, więc nie wiem czemu niektórzy się uparli na Egipt. No ale z tą arką to wydaje mi się być „grubymi nićmi szyte” .
——-
Odpowiedź od Bianki: W 1 liście do Koryntian 3;0-17 jest mowa o Sądzie dla wierzących w Chrystusa , w celu oceny ich dzieła, które w wierze czynili. Tam nie będzie niewierzących. Poniżej więcej na ten temat.
Nie ma dwóch dróg zbawienia po śmierci (fizycznej), jak to wynika z objawienia Biblii, ale jedna jest droga do zbawienia i jest nią Jezus Chrystus, jak jest napisane:
Jan. 14:2-6
2. W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce.
3. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.
4. I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie.
5. Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę?
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
Jest to zgodne z tym ,co mówi Biblia i w innym miejscu, wskazując, że jedna droga wiedzie do żywota, a druga na zatracenie:
Mat. 7:13-14
13. Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.
14. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.
Po śmierci, czyli po wyjściu z fizycznego ciała, wierzący, których duch jest już żywy przez usprawiedliwienie – idą do Pana, gdzie oczekują na Sąd Chrystusowy – ten opisany w 1 Kor.3;9-17 na tym sądzie jest oceniane dzieło, praca, która dokonał za życia doczesnego wierzący, i nawet jeśli jego praca zostanie oceniona jako 'siano’ – to on jednak jest w grupie zbawionych.
Człowiek, którego duch, w chwili śmierci pierwszej, czyli po wyjściu z ciała, jest martwy, bo nie skorzystał z Bożego usprawiedliwienia przez wiarę w Chrystusa, nie jest zaliczony w poczet zbawionych – ten stanie na Sądzie Ostatecznym, który nie jest tym samym co Sąd Chrystusowy
Losy wierzących i niewierzących po śmierci fizycznej są rozdzielne.
Wiara w Chrystusa, a niewiara, determinuje losy wierzącegi i niewierzącego w wieczności, w taki sposób, że po śmierci fizycznej, wierzący idzie do Pana, a niewierzący do szeolu/ hadesu – krainy umarłych.
O tym jaka jest różnica, dokonująca się poprzez wiarę, pomiędzy usprawiedliwionym dzieckiem Bożym, nad którym nie ma już potępienia, a więc nie czeka go śmierć druga, a pomiędzy kimś, kto jest nieusprawiedliwiony przez wiarę w Chrystusa, napisane jest tutaj:
Rzym. 8:1-17
1. Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie.
2. Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci.
3. Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele,
4. Aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha.
5. Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe,
6. Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój.
7. Dlatego zamysł ciała jest wrogi Bogu; nie poddaje się bowiem zakonowi Bożemu, bo też nie może.
8. Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą.
9. Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu,jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego.
10. Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie.
11. A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was.
12. Tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami nie ciała, aby żyć według ciała.
13. Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie.
14. Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi.
15. Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze!
16. Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.
17. A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli.
c.d.n.
c.d.n
Prawdomówność Rona Wyatta została uwierzytelniona poprzez liczne jego znaleziska archeologiczne , więc nie ma powodu, aby wątpić w jego prawdomówność, również co do znalezienia Arki Przymierza.
W materiale filmowym zostało jasno przedstawione, że Ron Wyatt zrobił to, co mu zostało polecone – skierował kamerę na Arkę Przymierza, a tym, który uzna czy i kiedy Arka Przymierza i tablice kamienne zostaną ukazane światu, jest sam Stwórca.
Nie. W materiale nie ma ani jasno przedstawione, ani w ogóle przedstawione, że to zrobił. Są tylko i wyłącznie jego słowa. Równie dobrze mogę znowu się oprzeć na Katarzynie Emmerich i powiedzieć, że skoro jej opisy zgadzają się z topografią miejsc (w których nigdy nie była, a archeolodzy dopiero wiele lat po jej śmierci odkopali parę miejscowości z jej pism), to i reszta powinna się zgadzać. Otóż mam imię po niedowiarku z Pisma Świętego i dopóki nie włożę pieści do boku Chrystusa, to nie uwierzę 😉. To taki żarcik, ale każde z nas ma prawo przedstawiać swoje racje. A i niepotrzebne jest wklejanie tylu fragmentów Biblii, bo czytałem ja 3 razy i ja podałem tylko te wersety dotyczące możliwego oczyszczenia po śmierci,bez dodatków, które nie wnoszą do tego nic. I wiadomo, że zbawienie jest tylko przez Chrystusa, ale ja pisałem o trafieniu do Jego królestwa od razu po śmierci, gdy ktoś jest tego godzien, jak również dopiero po oczyszczeniu z grzechów, których nie odpokutowało się za życia. I tak możemy się przerzucać argumentami do dnia sądu. Ostatecznego, nie szczegółowego. Też rozróżniam te dwa.
—-
Odpowiedź od Bianki:
Tomaszu, skoro już dałeś się poznać od strony swego biblijnego imiennika, a oczekujesz podobnie spektakularnych odpowiedzi na swe wątpliwości, to zwracasz się w niewłaściwym kierunku.
Nie wdaję się w dysputy, które miałyby na celu forsowanie czyichś racji, gdy mam przekonanie, że ze swej strony przedstawiłam wystarczające argumenty, pozwalające na samodzielne przemyślenia, aczkolwiek Czytelnicy nie muszą podążać tym samym, co ja tokiem myślenia.
Moją intencją jest zaprezentowanie tematu, w którym się wypowiadam, jak najlepiej potrafię.
Wkleiłam cały kontekst, gdyż jest on istotny dla zrozumienia, że każdy wierzący w Chrystusa, który jest na nowo narodzonym dzieckiem Bożym z Ducha Bożego, jako usprawiedliwiony przez Chrystusa może mieć pewność tego usprawiedliwienia , polegającą na tym, co Chrystus uczynił, a co jest niezależne od uczynków, jak jest napisane:
. 2:16. Wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Pewność zbawienia nie polega na 'byciu godnym, poprzez czynienie uczynków’, ale na tym, czego dokonał sam Stwórca. Nie można do Jego dzieła zbawienia niczego dodać, ani temu ująć. Nie można 'zarobić’ na zbawienie uczynkami.
Jest to Boży dar, dla każdego, kto zechce ten dar przyjąć wiarą. Syn Boży, Jezus Chrystus osobiście zapłacił cenę zbawienia, swoją krwią przelaną na krzyżu, dlatego zbawienie, ratunek przed konsekwencjami śmierci drugiej stał się możliwy dla każdego, kto uwierzy w Chrystusa.
Efez. 2:1-9
1. I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze,
2. W których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych.
3. Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni;
4. Ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował,
5. I nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem – łaską zbawieni jesteście –
6. I wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie,
7. Aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
Uczynki, właśnie te, które będą oceniane na Sądzie Chrystusowym, są rezultatem wiary:
Efez. 2:10. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.
Nie wystarczy sama wiara. „Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie”. Słowa „Idź, a od tej chwili już nie grzesz”, czy ”
Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” świadczą wyraźnie, że to również uczynkami (oczywiście w połączeniu z łaską Bożą), zasługujemy na nagrodę lub karę.
——————-
Odpowiedź od Bianki:
Miłość Boga Ojca i Jego łaska objawiła sie w tym, o czym czytamy poniżej:
Jan. 3:6. Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
17. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony.
18. Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego.
Dalej Biblia objaśnia na czym polega sąd, który już tutaj, w doczesności, wskazuje, kto prawdziwie wierzy, a kto nie:
Jan. 3:19-21
19. A na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe.
W czasach przed Chrystusem i podczas Jego ziemskiej misji, była grupa ludzi , o której wspomniał ap. Piotr tutaj:
Dz.Ap. 10:34. Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę,
35. Lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje.
36. Posłał On synom izraelskim Słowo, zwiastując dobrą nowinę o pokoju przez Jezusa Chrystusa; On to jest Panem wszystkich.
Dla pokolenia, które już usłyszało o Chrystusie, a do którego należeli i należą ci, którzy mają dostęp do powyższego przesłania, najważniejszym jest, aby uwierzyć, że Jezus jest Synem Stwórcy, który przyszedł na ten świat jako Zbawiciel.
To jest wkroczenie na drogę – tę jedyną prowadząca do Ojca, a następnie starać się żyć, zgodnie z przesłaniem tej wiary, czyli czynić dobro, w miarę możliwości.
Owszem, zdarza się, że wierzący może upaść w grzech, ale wtedy, gdy jego sumienie jest poruszone, bo uświadamia sobie, że źle coś uczynił, i jeśli pragnie zostać wyzwolony , oczyszczony, to dzięki Chrystusowi, ma możliwość podnieść się z tego stanu, i nie popełniać tego grzechu więcej.
Jak jest napisane:
1 Jan. 2:1. Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy.
2. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata.
3. A z tego wiemy, że go znamy, jeśli przykazania jego zachowujemy.
4. Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma.
5. Lecz kto zachowuje Słowo jego, w tym prawdziwie dopełniła się miłość Boża. Po tym poznajemy, że w nim jesteśmy.
20. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków.
21. Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
I o tym pisałem. Biblię czyta się w całości, nie wybiórczo. Nie można przyjmować jakichś fragmentów, zupełnie pomijając inne. Pozdrowienia i wytrwałości w dochodzeniu do prawdy.
——–
Odpowiedź od Bianki: Po to zaprezentowałam zagadnienie; zbawienia z wiary a nie z uczynków, w szerszym kontekście, aby uwypuklić różnicę pomiędzy tym, co czytamy w Biblii, a zaproponowanym przez Ciebie poglądzie na kwestię; zbawienia nie z samej wiary ale z uczynków.
Nie są to zbieżne stanowiska, co mam nadzieję zauważy uważny, nie związany doktrynami religijnymi Czytelnik, stąd wyniknęła ta długa wymiana zdań.
Dziękuję za komentarze, wszystkiego dobrego.