W dzisiejszej pogodynce znajdujemy, obok prognozy pogodowej, elektryzujące wieści z wszechświata, dostępnego 'kosmicznej agencji o artystycznych aspiracjach’, która wiedzie prym, lub innymi słowy: ma monopol, na tworzenie fotografii, swych artystycznych wizji z odległych i niepojętych rejonów, dla zwykłych zjadaczy chleba, ( i tu pozwolę sobie na dygresję: chleba nie tak zwykłego, jakby to się mogło wydawać. Idą święta, więc uprzedzam lojalnie, tych, którzy zechcą zerknąć na ten link, iż prawda o dostępnym masowo chlebie i mące pszennej, może spowodować, że nie będą one już smakowite, no chyba, że uda nam się kupić sprawdzoną mąkę lub chleb, upieczony u zaprzyjaźnionego piekarza! )
Ale wracając do tematu przewodniego: oto cytat z w/w artykułu, o wzbudzającym dreszcz emocji tytule:
Tajemniczy przybysz z głębi kosmosu wygląda jak statek obcych?
’Od kilku tygodni świat astronomiczny żyje niesamowitym odkryciem, którym jest tajemniczy obiekt pochodzący spoza naszego Układu Słonecznego. Kosmiczna skała oo nazwie 1I/’Oumuamua jest pierwszym w historii obiektem, który mógł przybyć do nas z zupełnie obcego układu planetarnego. ’
Po takim fascynującym wstępie słusznie należałoby się spodziewać jakiejś fotki, i owszem, ona jest zaprezentowana, ale jak to już w zwyczaju tej agencji o artystycznych aspiracjach, jest ona opatrzona stosowną adnotacją, następującej treści: Artystyczna wizja pozasłonecznej planetoidy 1I/’Oumuamua. Fot. NASA.
W dalszym opisie czytamy:
’Najnowsze dane na temat tego obiektu, uzyskane z pomocą kilku obserwatoriów astronomicznych, w tym Very Large Obserwatory, jeszcze bardziej rozpalają wyobraźnię świata naukowe i entuzjastów obcych cywilizacji.
Okazuje się, że obiekt diametralnie różni się swoim wyglądem od tych nam znanych, gdyż jest bardzo wydłużony, jego długość jest ok. 10 razy większa od szerokości, ma on ciemnoczerwony kolor, podobny do tych znajdujących się w zewnętrznej przestrzeni Układu Słonecznego i jego obrót wokół własnej osi trwa ok. 7 godzin.’
Zaproponowana animacja komputerowa, która powstała , jak mniemam, jako efekt kulminacji rozpalonej i to do czerwoności, wyobraźni Obserwatorów, z kilku obserwatoriów astronomicznych, jawi nam się jako wirująca i przemierzająca rubieże kosmicznej czerni, kosmiczna bagietka, która na tejże animacji leci sobie do pewnego momentu w jakimś nieokreślonym kierunku, po czym okazuje się, że w końcu dolatuje do wygenerowanego przez grafików NASA, Układu Słonecznego.
Oto animacja:
https://www.youtube.com/watch?v=O6PpbO7vIjU
Następnie możemy obejrzeć, w jeszcze jednej krótkiej animacji, jak ten wygenerowany przez rozpaloną wyobraźnię Twórców kosmicznych grafik, kręcący się 'wokół własnej osi’ obiekt , o całkiem przyjaźnie dla ludzkości, kojarzącym się z bagietkowym – kształcie; śmiga z jednego krańca ekranu na drugi.
Jak się okazuje, naukowcy zdążyli już z tego, co im przekazano, wyciągnąć wstępne wnioski, ale nie mają jeszcze pewności, co do intencji owego obiektu, więc będą potrzebować dalszych obserwacji. Nasuwa się przy tym oczywisty wniosek; że również będą potrzebowali stosownych funduszy, aby kontynuować naukowe dociekania. W każdym razie , z tego, co się dostało do publicznych wiadomości, sponsoring jest zapewniony.
Dalej czytamy: ’Naukowcy nie wiedzą też, czy przybysz teraz opuści nasz układ planetarny i czy znowu odbędzie podróż do obcej gwiazdy. Do rozwikłania tej zagadki potrzebne są dalsze obserwacje. Tak czy inaczej, jest to pierwszy oficjalnie zarejestrowany obcy obiekt, który odwiedził nasz Układ Słoneczny!
Zgodnie z nowymi zasadami, pozasłoneczna planetoida oznaczana do tej pory jako A/2017 U1, otrzymała już stałą nazwę 1I/’Oumuamua. Nazwa własna ciała została wybrana przez jego odkrywców, czyli zespół Pan-STARRS, pracujący w obserwatorium Haleakala na Hawajach. Oumuamua to słowo hawajskiego pochodzenia, oznaczające zwiadowcę lub posłańca z odległej przeszłości.’
Artykuł wieńczy fotka z Twittera, z opisem:
A tak może wyglądać Oumuamua według fanów filmów sci-fi. Fot. Twitter.:
Zaiste , fani filmów sf, a także wszystkich innych sci-funów, mogą takim widokiem zostać ukontentowani.
Na samym końcu mamy zajawkę kolejnego artykułu o nieziemskich dokonaniach agencji od tworzenia animacji komputerowych, która nie szczędzi ani pomysłów, ani apanaży na proponowanie odkrywczych teorii, na temat świata, którego widoki z taką determinacją generuje. ( link do tych kolejnych animacji z wyobraźni w samym artykule).