W ramach kolejnego Przebudzatora do myślenia, zapraszam na archiwalny (jak to brzmi, prawda?) materiał, ilustrujący jak de facto wyglądały prawdziwe kłamstwa, o księżycowych podbojach ekipy pod egidą Apolla.
Mnie już jako dziecko nurtowało kuriozum istnienia na ’wirującej kuli-ziemskiej’, oraz dlaczego planety mają nazwy antycznych bożków!, no a gdy udostępniono naszemu socjalistycznemu światu informację, że zimnowojenni sojusznicy mają program kosmiczny, którego nazwa brzmi Apollo, to byłam zadziwiona, czemu wybrano tak mało naukowo brzmiącą nazwę, zamiast porządną i naukową, na przykład MIR? (Nazwa MIR brzmiała w socjalistycznie zindoktrynowanych uszach, całkiem naukowo).
Jeśli więc chodziło o domeny zdominowane przez monopolistów 'kosmosu’, gdzie się nie obrócimy, tam mamy cały świat antyczny z jego tajemniczymi istotami; pół-bogami. Przypadek?..
Druga część filmu pokazuje nam już uwspółczesnione 'obrazki z kosmicznych kuluarów’, które chyba mają wychodzić na przeciw, modzie retro i to w wydaniu wręcz soc-realizmu, pokazując nam wnętrza stacji ISS, gdzie z kaskaderskim poświęceniem, aktorzy udający, że fruwają w nieważkości, dokonują cyrkowych akrobacji, w miejscu do którego nie wpuściłby nikogo żaden szanujący się oraz życie ludzkie behapowiec, ze względu na możliwosć zaplątania się i utknięcia na stałe, w kotłowaninie przewodów.
Zapraszam zatem na film, którego niektóre ilustracje prezentuję poniżej:
– przygotowania do kręcenia sceny 'na księżycu’.
-na ten widok wstrzymaliśmy na ziemi oddech.. mamy bowiem ,jak wieści napis LIVE – NA ŻYWO – z powierzchni księżyca! – no ale oto za chwilę..
– wielkie boom! – urwało się rusztowanie z reflektorami oświetlającymi studio filmowe.
-na scenę weszli inżynierowie -naukowcy od naprawiania wpadek sprzętu filmowego, oraz aby pomóc skonfundowanemu 'kosmonaucie’ wykonać dubla.
A tak prezentuje się naukowo rozrysowany schemat sceny 'orbitowania przy księżycu’.
– w opisie czytamy: Gdyby to 'zdjęcie’ NASA ziemi i księzyca (onok wklejonej wróżki), było prawdziwe, to czy ziemia z ksieżyca nie powinna byłaby wyglądać jak to widzimy z lewej strony poniżej, a nie tak jak to widać na 'foto’ z kosmonautą i flagą?
– a kuku!..
– halo ziemia, halo studio, – podmieniamy obrazki do wyboru, do koloru.
– rozmiar ma znaczenie.
Robert Simmon, wizualizator designu na potrzeby NASA, stwierdza: 'To ( ta ziemia kula zwana 'Blue Marble’, to fotoszop, bo tak musi być’. To się nazywa tupet! No ale , skoro ziemia nie jest kulą, to jasne, że musi tak być, inaczej co pokażą ludzkości?
-taki program edukacyjny?
– no i mamy to, napis brzmi: Twój świat to fotoszop.
– każdy taki pojedynczy 'obrazek’ jest fałszywy, jako produkcja wygenerowana komputerowo, do czego NASA sama się przyznaje, w takim razie CO jest prawdzie?
– LIARS= kłamcy: propozycja nowego logo NASA.
– reklama sprayu do włosów dla pań, w 'kosmicznej technologii ’.
– no i doszliśmy do puenty tych 'kosmicznych dokonań’. Wygląda na to, że ktoś tu usiłuje nieudolnie podrabiać samego Pana Jezusa!..
-motywujący tekst z Listu do Efezjan: 6:16-17
16. A przede wszystkim, weźcie tarczę wiary, którą będziecie mogli zgasić wszystkie ogniste pociski złego;
17. Weźcie też przyłbicę zbawienia i miecz Ducha, którym jest Słowo Boże.
– tak to wygląda, gdy mamy różnorodne scenario do grania przedstawień.
-gdzie jest Niebo, gdzie wstąpił Pan Jezus, skoro mówi się ludzkości, ze jesteśmy takim pyłkiem w wielkim 'wszechświecie’..?
Zapraszam na film:
https://www.youtube.com/watch?v=nou9-Pn8U8A
Czy to ładnie podawać fotosy z filmu jako fotosy rzeczywistości?
——————
Odpowiedź od Bianki: Z wklejonych screenów z filmu,( którego niestety już nie można obejrzeć, bo film został usunięty), widać wyraźnie, na jaki problem chciał zwrócić uwagę jego twórca. Co i ja również starałam się uwypyklić, piszac ten temat.
Skoro nie można już obejrzeć filmu, z którego zamieściłam screeny polecam film, omawiający tę tematykę, który jest dostępny na kanale Użytkownika AstroAra https://www.youtube.com/watch?v=wmT6uFjwgnI,
Przy okazji zapytam, jak trafiłeś na mój niszowy blog? To jest blog adresowany głównie do wierzących w objawienie Biblii, w tym również, w kwestii kosmologii.