Archiwum miesiąca: maj 2020

Podróżnicy w czasie?.. część 2

W jaki sposób moglibyśmy odbywać, ’podróże w czasie’? Czy już kiedyś pokazano nam taką możliwość? No owszem. Pokazuje się nam takie ’skoki w czasie i przestrzeni’ na filmach. Tak więc, gdyby ktoś, kto ma odpowiednie możliwości zechciał 'zorganizować’ taki plan filmowy, w życiu rzeczywistym, jak to jest pokazywane na filmach, byłyby to plany-filmowe-równoległe do siebie, na dość duża skalę,no to mamy możliwość podróżowania w czasie, zupełnie realnie.

Może ktoś z Gości mojego bloga pamięta taki film z Yulem Brynnerem, pt. ’ Westworld’ u nas tłumaczony jako ’Świat Dzikiego Zachodu’?
Przedstawiono tam światy alternatywne, do których można było polecieć 'na wakacje’. Jeśli ktoś wybrał świat antyczny – leciał właśnie tam, a jeśli średniowiecze, albo dziki zachód, to mógł spędzić czas w tych ’krainach’. Były one położone całkiem niedaleko siebie, a obsługiwały je roboty wyglądające jak żywi ludzie. Gdy coś się w robotach psuło, to je naprawiała ekipa inżynierów, W którymś momencie roboty zbuntowały się i odmówiły posłuszeństwa ludziom.
Nakręcono remake tego filmu, z Anthonym Hopkinsem, (widziałam jeden odcinek).

A teraz sprawy bardziej zagadkowe.

Kilka lat temu, natrafiłam na dwie wręcz niezwykłe historie, Jedna* dotyczy książki ( a właściwie dwóch nowel), napisanej przez Ingersola Lockwooda, amerykańskiego pisarza i prawnika, jego kariera pisarska i wykładowcy rozpoczęła się ok. roku 1880.

*Na podstawie materiału źródłowego tutaj. 

(Dygresja moja: Materiał zawiera również na początku i w zakończeniu filmu animację ziemi-kuli, która, całkiem dobrze wpisuje się w bajkowo- tajemniczy i nieco mroczny klimat tej opowieści, podsycony również odpowiednim podkładem muzycznym, aczkolwiek możliwe, że nie było to świadomym zamierzeniem autorskim, ( a może było? ).

Nazwisko Ingersola Lockwooda, znane jest z powodu nowel, które popełnił, jedna z nich nosi datę 1892 r. o przygodach pewnego chłopca, który nosi to samo imię i nazwisko , co syn obecnego prezydenta kraju za Wielka Wodą..

Rycina w tej noweli (rysunek(do złudzenia przypomina syna prezydenta z naszych czasów)..
Nowela zawiera opowieść o wizycie w fantastycznych miejscach i przygodach młodego Barona, we wnętrzu ziemi, gdzie spotkał przedziwne istoty, i o zakończeniu tej podróży w czasie, w centrum ziemi. Koncept tej książki wyprzedza daleko czasy, w których została napisana.

W noweli opisującej przygody młodego Barona pomagają mu w podróży manuskrypty Dona , które wskazują portale do 'świata w świecie’, umiejscowionego gdzieś w północnej Rosji, w zachodniej części Uralu. Co ciekawe, dzisiaj wiadomo, że jest to lokalizacja naturalnych jaskiń, które jeszcze nie były odkryte, (jak się uważa) , w czasach gdy Ingersol pisał swoją książkę. W tej okolicy, uważanej za leżącą 'poza czasem i przestrzenią’, odkryto starożytne nano-struktury. (Uwaga moja: te nano-struktury zostały przedstawione w filmie z 1 części, pt: 10 evidence of the time machine.

W noweli, chłopiec mieszka w zamku, jego rodzina jest bardzo zamożna, i chce zabezpieczyć finansową przyszłość chłopca. Żadna z nowel nie wspomina o jego odejściu ( w sensie śmierci), oprócz tej wzmianki, że chłopiec znajduje przejście -portal do podróżowania w czasie, w centrum (środku) ziemi. To narzuca spekulacje, że jego rodzina znalazła możliwość podróżowania w czasie.

Ta książka, która tak wybiegła swe czasy, mówi jeszcze o, o miastach pełnych srebra, gdzie wszystko w niektórych strefach jest ze srebra,. Prowadzone są tam rozmowy o strefie, zamieszkiwanej przez przezroczystych, która nazywa się goggle -zone, co brzmi w naszych uszach znajomo, prawda?

Kolejna książka Lockwooda, z roku 1896, nosi tytuł ’1900 or the last President’ ( 1900 albo ostatni prezydent). Scenariusz książki jest łudząco podobny do wydarzeń, które dotyczyły niespodziewanego wyboru kandydata, który miał male szanse na wygranie, ale mimo wszystko wygrał. Rezydencja książkowego prezydenta jest umiejscowiona dokładnie tam, gdzie obecnie stoi rezydencja obecnego prezydenta!. To tylko niektóre niezwykłe zbieżności postaci i wydarzeń z książek Lockwooda.
Skąd miał taka wiedzę o sprawach przyszłych?
Może brała się ona z przekazów ze świata duchowego? – bo wiadomo też, że Lockwood miał kontakt ze stowarzyszeniami sekretnymi, o okultystycznych konotacjach.( o czym jeszcze wspomnę w dalszej treści)

Dygresja moja: A może prawda o świecie i linii czasowej jest zupełnie inna, niż mogłoby to komukolwiek (niewtajemniczonemu) przyjść do głowy?.. (Patrz moją sugestię wyżej, o światach równoległych, jak-plany-filmowe).

Jest jeszcze więcej koincydencji do spraw współczesnych w tej książce. Nawet taka ciekawostka: Ostatni prezydent z książki ma tyle samo wzrostu co obecny, jeden z jego ministrów ( rolnictwa), nosi to samo nazwisko, co obecny wice-prezydent..

Lockwood był założycielem ’Titans Society’ (Towarzystwa Tytanów), zrzeszające mężczyzn o wzroście 6 stóp i 2 cale, Tak się składa, że obecny prezydent zza Wielkiej Wody jest właśnie tego wzrostu, miał ten sam wzrost Tesla, i ma jeden ze znanych amerykanskich generałów. To towarzystwo było nazywane unią Tytanów.Autor filmu stwierdza, że są powiązania tej unii ze stowarzyszeniami (sekretnymi).
Autor materiału zastanawia się jeszcze, czy nie ma tu jakiegoś podobieństwa do wydarzeń przedstawionych na filmie ’Podróż do przyszłości’ .

Ale na końcu w/w materiału pada sugestia, że wiedza Lockwooda może pochodzić raczej z glębokiego zaangażowania w okultyzm, czego Lockwood dał wyraz w swojej ostatniej książce o tej tematyce, i że Lockwood miał powiązania z sekretnymi stowarzyszeniami, wiedzy tajemnej.

W tej książce są fotografie Ingersola Lockwooda, jedna zrobiona w wieku gdy miał 30 lat, a druga gdy miał 60 lat. Autor filmu zauważa, że nie wygląda, aby Lockwood był starszy na tej drugiej, choćby o jeden dzień, a nie był to okres operacji kosmetycznych. Jedyna różnica, to siwa broda na drugiej fotografii. Czy Ingersol, będący propagatorem nieśmiertelności znalazł jej tajemnicę ? – pada pytanie na filmie.

W tej okultystycznej książce autorstwa Lockwooda, (której streszczenia nie będę tu przytaczać), są wymienieni zarówno starożytni bogowie, jak i biblijne postaci, które nie umarły fizycznie. Jest tam również poemat o nieśmiertelnym człowieku.

Uwaga moja:
Biblia mówi, że będą takie czasy, iż ludzie będą chcieli umrzeć, a nie będą mogli..
Obj. 9:6
6. A w owe dni będą ludzie szukać śmierci, lecz jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, ale śmierć omijać ich będzie.

Niewątpliwie Lockwood miał w jakiś sposób wgląd w przyszłe wydarzenia, ponad 100 lat do przodu, ( lub z naszej linii czasowej – planu, gdzie egzystujemy ). Ale na końcu pada pytanie, czy Ingersol Lockwood był postacią prawdziwą, co się kryje za jego imieniem? Autor materiału analizuje znaczenie imienia, którego pochodzenie ma nordyckie korzenie i oznacza boga związanego z męskością, kultem słońca i prosperitą, umiejętnością kierowania pogodą i klimatem. A nazwisko prowadzi do korzeni kultu wudu, w j. staroangielskim.

Etymologicznie imię i nazwisko Ingersoll Lockwood znaczy: mieszkaniec domu strzeżonego ogrodzeniem, chroniony przez boga-światła. Jego przywództwo jest ordynowane z boskiego źródła.

Autor materiału docieka, na ile wiedza Lockwooda była dana mu przez Boga, czy wynikała raczej z jego okultystycznych powiązań, i jaki to wszystko ma związek z postaciami, z historii oraz żyjącymi współcześnie, które dysponowaly dokumentami Tesli.

c.d.n.

Podróżnicy w czasie?.. część 1.

Podróże w czasie to fascynujący temat. Bywa sugerowane, że mogą się one odbywać między wymiarowo, (można dywagować co miałoby to oznaczać), w te i wewte, filmy z gatunku fiction wychodzą na przeciw tym, których wyobraźnia sięga poza czas i przestrzeń, (albo, których wyobraźnia jest ukierunkowywana na konkretne myślenie), a na portalu youtube, co rusz można spotkać materiały o tej tematyce.

Co podpowiada zdrowy rozsądek? To, że gdybyśmy się mogli fizycznie cofnąć w czasie, to spotkalibyśmy ludzi, którzy fizycznie już umarli (przeszli do określonych miejsc w wieczności), a ich ciała spoczywają, w takiej czy innej formie tam gdzie zostały złożone, lub obróciły się w proch, i czekają na dzień zmartwychwstania.Czy zatem to rzeczywiste podróże w czasie są możliwe? Zachęcam do samodzielnych przemyśleń w tym temacie.

Nie wnikając w radosne datowanie, w majestacie tak zwanej nauki, gdzie mamy do czynienia z liczbami wyssanymi z kosmicznego palca, co do pewnych artefaktów, niektóre prezentują się całkiem zagadkowo, jak na przykład w tym materiale, pt:10 EVIDENCE OF TIME MACHINE

Ale czy to nie wygląda tak, jakby jakieś nieznane siły, chciały nas na siłę przekonać o istnieniu możliwości podróży w czasie? W końcu trzeba brać pod uwagę, że istnieje  magia i triki, zaimplementowane na ziemi przez upadłe byty, (jak ujawnia to Księga Henocha), które już w starożytności wprawiały ludzi w zdumienie, a i dzisiaj można spotkać różnej maści, ( stopnia wtajemniczenia), magów i magików, dla których czynienie rzekomych cudów i podstępnych oszustw jest możliwe, z pomocą sił z ciemnej strony mocy.
Przed wiarą w fałszywe, rzekome cuda i w podstępne oszustwa przestrzega Biblia*.

Jak do tej pory do największych zagadek o nieznanym charakterze, sugerującym 'cofanie lub wybieganie w czasie’, osobiście zaliczam historię statku Philadelphia, ale zważywszy na siły, o których przeciętni ludzie nie są informowani, w tym siłę elektromagnetyczną, anomalia, która wystąpiła w tym konkretnym przypadku (o ile wyglądało to tak, jak nam to pokazano), dla niektórych straszliwa w skutkach, jest niewytłumaczalna..

Mam tu na myśli to, w jakim stanie znaleziono marynarzy, gdy statek stał się widzialny ponownie, ich różne części ciała były jakby scalone ze strukturą statku. Nie podaję linka do konkretnego materiału, bo widziałam kilka; (są do odnalezienia w sieci dla ciekawych), ale w żadnym z nich nie jest tajemnica tego wydarzenia wyjaśniona. Sugestie są różne, ale nie wiadomo, co się naprawdę wydarzyło, oprócz budzących grozę, naocznych rezultatów tego wydarzenia.

Na świecie , mają miejsce różne bardzo dziwne, czasami po prostu niewiarygodne wręcz wydarzenia, o których krążyły opowieści od dawien dawna, ale teraz ludzie mają przy sobie telefony i są kamery, więc niektóre z tych wydarzeń udaje się wyłapywać na gorąco, polecam ten przykładowy materiał:

Zobaczymy tam migawki z tak zwanego zatrzymania matriksa, (tak jest to zjawisko określane przez obserwatorów), zatrzymany ptak – sama widziałam takie zjawisko – grupę ptaków, zatrzymaną w powietrzu, jak również widziałam zatrzymany samolot.
To zjawisko zwane jest też zamrożeniem osób lub zwierząt, i zobaczymy ich kilka w tym materiale, jak i inne ciekawe zjawiska.

Po zapoznaniu się z różnymi materiałami, mam pewne przemyślenia na temat ludzi-robotów. (W wolnej chwili postaram się o tym napisać).

c.d.n.

——————————-
*2 Tes. 2:7-12
7. Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola.
8. A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego.
9. A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów,
10. I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić.
11. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu,
12. Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości.

Przebłyski przyszłości?.. część 2.

Potem Jezus powiedział: – znam twoją matkę, a następnie rzekł: – Wezmę cię do innego miejsca, wziął mnie za rękę.
Następną rzeczą, którą powiedział mój syn, było, że gdy Jezus wziął go za rękę, to poleciał w powietrze, w chmury. Powiedział;: chmury wyglądały jak małe kuleczki bawełny. Powiedział: leciałem do góry, coraz wyżej , minąłem przestrzeń i minąłem wszystko.
Widział jakby planety w tym, leciał w górę dalej i dalej, i Jezus zabrał go do miasta*.

Powiedziałam – do miasta? Co to było za miasto?

Powiedział: – Wszystko było tam jakby skrystalizowane , jakby z kryształu, i świetliste**, a ulice były wyłożone złotem***, bardzo świeciły i mieniły się. Było tam wiele posiadłości, wszystkie mieniły się światłem, wyglądały jak duże, zamki, takie piękne. I wszystko, wszystkie kolory są piękniejsze niż tu na ziemi, i mówił; kwiaty były ogromne, tak, że można byłoby na nich usiąść. Mamo, – mówił – było tam dużo aniołów, były piękne, niektóre miały skrzydła , inne nie. Było tam też dużo malutkich dzieci, i nie mogłem zrozumieć, czemu tam tyle dzieci się znajdowało.

Byli tam też opiekunowie tych dzieci, którzy się nimi zajmowali, do czasu, aż ktoś z ich rodziny nie przyszedł tam, by się nimi zająć.Powiedział; że w niebie są przydzieleni pracownicy do wszystkich spraw. Potem powiedział: wszyscy są tam kochający, jak w jednej wielkiej kochającej się rodzinie. Powiedział: Mamo, nigdy w całym swoim życiu nie czułem w jakimś miejscu tyle miłości. Powiedział też: Mimo, że cię kocham, to nie chciałem wracać, byłem taki szczęśliwy, otaczała mnie miłość, mogłem latać, a gdy jakaś myśl pojawiała się w mojej głowie, i byłem czegoś ciekawy, to się działo, odpowiedź pojawiała się w mojej głowie automatycznie. To było tak, że jak jesteś w niebie, to myślenie natychmiast ulega transformacji i masz taki umysł, jak Jezus. Masz natychmiast moc i możliwość czynienia różnych rzeczy.

Następnie zapytałem 'rockendrolowca’ – Jezusa: Co sie stanie z moją mamą, bratem i z wszystkim?
On (Jezus) pokazał mi przyszłość, pokazał, że na ziemi wybuchnie trzecia wojna światowa. On (Jezus) powiedział: twój brat zostanie powołany do armii, i podąży złą drogą życia, co się odnosi do mojego syna Daniela ( zrobiłam osobny materiał o tym), dalej mówił: że brat podaży złą drogą życia, ale zorientuje się, ze zrobił źle na koniec, ( w końcu).
Zapytałam: Dobrze, a gdzie ja będę , podczas trzeciej wojny światowej? – Powiedział: ciebie nie będzie wtedy na ziemi, będziesz już wtedy w niebie.

Najwyraźniej będę w niebie, zanim to się stanie. a jeśli chodzi o trzecią wojnę światową, to nie jest to, o co ludzie powinni się martwić, Mamo; – powiedział, – nadchodzi coś naprawdę złego, a ja powiedziałam, – och, naprawdę? Co to jest? I powiedział, że to nadchodząca wojna demonów jest najgorszym, demonów (pod postacią) obcych (alien). Tak właśnie nazwał je : demonami obcych. Powiedział, że to te istoty, to demoniczne istoty typu obcy. I powiedział, że były złe i że oni byli częścią armii szatana, i że szatan będzie prowadził wojnę na tym świecie i będzie próbował zniszczyć wszystkich tutaj.

I powiedział, że trzecia wojna światowa będzie czymś złym , ale będzie ona niczym, niczym, w porównaniu z wojną, która nadchodzi ze strony tych demonicznych bytów obcych.
Powiedział, że zamierzają przyjść na ziemię i spróbować ją zniszczyć, i oni będą jeść ludzi.
Tak mi powiedział. Powiedział, że zamierzają jeść ludzi, te demoniczne byty, demony jako obcy, i jak wiecie, nie ma obcych, przedstawią się jako obcy (uwaga moja: rozumiani jako kosmici), ale są demonami; powiedział: byli demonami:, nazwał je demonicznymi alienami, ale powiedział, że to demony, istoty pochodzące od szatana, a on powiedział, że będą prowadzić wojnę na tej ziemi i będą jeść ludzi.

Byłam pod ogromnym wrażeniem (uwaga moja: matka chłopca użyła tu określenia: – oh wow), tego co doświadczył mój syn i o czym mi opowiedział.. I co jest tak dziwne, że mój drugi syn, nie miał brata przez tyle lat, bo jak wiecie, ( starszy – uwaga moja) umarł wiele lat temu. Mam na myśli, że minęło ponad 16 lat,
A to, co zabawne.., nie, nie śmieszne, tak naprawdę to nie jest śmieszne, jest to że mój syn (ten młodszy- uwaga moja), przyłączył się do wojska, więc to się zgadza. Nie ma go teraz w wojsku, ale on był, więc to jest dokładnie zgodne z tym, co mój syn (ten starszy – uwaga moja), powiedział mi o tym, co się stanie.
Mam więc przeczucie, co się stanie, bo mój syn, już był kiedyś w armii, a zostanie powołany, gdy rozpocznie się trzecia wojna światowa, więc chciałam się tym z wami podzielić.

Myślę, że dzieci, (powiedział, że tam jest wiele dzieci), myślę, że są to abortowane dzieci kobiet, które dokonują aborcji. To są wszystkie dzieci, które są abortowane, i są pracownicy (opiekunowie), którzy opiekują się tymi dziećmi, dopóki ktoś z ich rodziny nie przybędzie. W każdym razie chciałam się z wami tym podzielić.
I – och, zapomniałam wam powiedzieć, że mój syn powiedział, że w końcu umrze, kiedy jego misja, jego misja, zadanie na ziemi, zostaną zakończone i wcześniej nie wiedziałam, co to znaczy, dopóki nie przyszedł dzień, w którym umarł.

Kiedy umarł w wieku 13 lat, przyszło wielu z jego szkoły, i wielu płakało;- twój syn, był najmilszym dzieckiem, jakiego kiedykolwiek poznaliśmy, twój syn był taki wspaniały, i na nabożeństwie, opowiedziano świadectwo mojego syna o jego życiu, o tym, jaką był osobą, ponieważ był naprawdę dobrym dzieckiem, że był niezwykły, i tego wieczoru 13, 14 dzieci wystąpiło do ołtarza i oddało swoje życie Jezusowi Chrystusowi, a więc mój syn, wypełnił swą misję po śmierci, ponieważ 14 dzieci zostało ocalonych (zbawionych), dzięki jego świadectwu, z powodu jego życia, był dobrym dzieckiem i oddał swoje serce Jezusowi, gdy był małym chłopcem i miał tak dobre serce, i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć go ponownie w niebie.

Chcę wam o tym powiedzieć, że pewnego dnia powiedziałam, że miałam sen, że moje zadanie tutaj na ziemi zostało wykonane. Cóż, tak jest i wciąż robię filmy-wideo, ale to dlatego, że chciałam się tym z tobą podzielić, że kiedy umrzesz, idziesz do nieba lub do piekła, musisz dokonać wyboru. Jeśli nie znasz Jezusa Chrystusa, dziś poproś Go do swojego serca, a Jezus przyjdzie do twojego serca i wybaczy ci twoje grzechy, On to uczyni.
Niech Bóg cię błogosławi i miej oczy skierowane na Jezusa.

———————–
*Hebr. 11:8-8. Przez wiarę usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał wziąć w dziedzictwo, i wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie.
9. Przez wiarę osiedlił się jako cudzoziemiec w ziemi obiecanej na obczyźnie, zamieszkawszy pod namiotami z Izaakiem i Jakubem, współdziedzicami tejże obietnicy.
10. Oczekiwał bowiem miasta mającego mocne fundamenty, którego budowniczym i twórcą jest Bóg.

Hebr. 11:13-13. Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.
14. Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają.
15. I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić;
16. Lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.

**Obj. 21:9-9. I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, napełnionych siedmiu ostatecznymi plagami, i tak się do mnie odezwał: Chodź, pokażę ci oblubienicę, małżonkę Baranka.
10. I zaniósł mnie w duchu na wielką i wysoką górę, i pokazał mi miasto święte Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga,
11. Mające chwałę Bożą; blask jego podobny do blasku drogiego kamienia, jakby jaspisu, lśniącego jak kryształ.

***Obj. 21:21. A dwanaście bram, to dwanaście pereł; a każda brama była z jednej perły. Ulica zaś miasta, to szczere złoto, jak przezroczyste szkło,

Przebłyski przyszłości?..

Tytułem wstępu:
To niezwykłe świadectwo trochę się odczekało, ( miałam je przetłumaczyć już wcześniej, gdy trafiłam na nie ponad dwa lata temu, a nosi ono datę 22 stycznia 2017 r), ale obecnie mam wrażenie, że nie powinnam już dłużej z tym zwlekać.
Biblia zachęca, aby rozsądzać ( oceniać) te sprawy, które pochodzą spoza sfery materii, w sposób duchowy, dlatego ostrożnie podchodzę do tego rodzaju relacji, których jest dość sporo, począwszy od spopularyzowanych przekazów typu 'Nostradamus’, albo mniej znanych.
To, na co zwracam uwagę, musi korelować z przekazem biblijnym, a także możliwymi do zweryfikowania informacjami spoza bezpośredniego źródła biblijnego, nie stojąc z nim w sprzeczności.
Za taki właśnie uznaję materiał, którym dzielę sie poniżej.

Tak się składa, że jakkolwiek każdy z nas na swój sposób, ale jednak z pewnością to odczuwa, że nic już nie jest takie jakie było jeszcze całkiem niedawno, gdy każdy z nas był zaabsorbowany swoim, jakby się mogło wydawać normalnym życiem.
Jesteśmy w większości pokoleniem, które nie przeżywało horroru wojen, głodu i tułaczki, chociaż żyją jeszcze nieliczni z tych, którym udało się przetrwać nieludzki czas tyranii poprzednich wojen i dyktatur, i dzielą się oni swoim świadectwem historii.

Życzeniem większości normalnych ludzi jest po prostu żyć normalnie, pracować, wychowywać następne pokolenia i troszczyć się o nie, jak najlepiej to możliwe.
Ale czy powinniśmy zapominać, odurzeni ułudą chwilowego i jakże ulotnego dobrobytu, że za dziejowym węgłem, mogą czaić się wydarzenia, na które my, zwykli ludzie, nie mamy wpływu, i o których nikt nie rozmyślał w kategoriach, że mogą zadziać się naprawdę, a które mogą przyjść nagle i niespodziewanie, podczas gdy nie będziemy do nich przygotowani?

Czy jednak można się przygotować na coś, co przerasta wyobraźnię przeciętnego człowieka?
W jaki sposób można byłoby ukryć się przed tym, co gotuje nam bliżej nieokreślona czasowo przyszłość, a o czym informuje materiał, który nosi oryginalny tytuł: Shocking testimony of a ten year old boy who went to heaven and saw the near future / Szokujące swiadectwo 10-cio letniego chłopca, który poszedł do nieba, i zobaczył niedaleką przyszłość.


Oto w/w materiał w moim tłumaczeniu:
Witajcie bracia i siostry, chcę podzielić się przeżyciem, przez które przeszedł mój starszy syn, w obliczu śmierci, gdy miał 10 lat, a który zmarł w wieku 13 lat.
Wiem, że zobaczę go ponownie w niebie.
Chciałabym opowiedzieć o jego przeżyciu w obliczu śmierci, przez które przeszedł, zanim odszedł. Podczas tego przeżycia , w wieku 10 lat, był on martwy przez 40 minut, (nie przez 4 minuty(,,) . Stało się to podczas jego utonięcia. Tak jak powiedziałam, nie żył on przez 40 minut.
Kiedy przywrócili go do życia, (uwaga moja: najprawdopodobniej chodzi o reanimację), powiedzieli, że mój syn będzie 'rośliną’, ponieważ był bez dostępu tlenu tak długi czas, bo 40 minut, i powiedzieli, że nie ma takiej możliwości, aby mógł być on ponownie normalny.
Oczywiście wszyscy wiemy, że Bóg może uczynić wszystko, tak?

Lecz mój syn nie był w stanie ’ śmierci mózgu’ (uwaga moja: chodzi o to, że nie sprawdziły się rokowania, że będzie w stanie rośliny), bo po pięciu dniach wspomagania jego funkcji życiowych, jego umysł był w stanie zupełnego zdrowia, aczkolwiek jego płuca i serce nie, co spowodowało, że jego życie zakończyło się trzy lata później, gdy miał 13 lat.

Teraz przekażę Wam, to, co dokładnie, powiedział mi mój syn, po tym gdy umarł i następnie został przywrócony życiu. To, co przekazał mi w szczegółach. Oto, co powiedział.
Mamo, gdy byłem zanurzony w wodzie, zobaczyłem tego faceta , idącego w moją stronę. Był ubrany w białą szatę i miał długie , kręcone włosy, a jego oczy były jakby złote, miał jakby złoty pas, otaczający jego talię.
Zapytałam , kto to był? – odpowiedział: myślę (pomyślałem), że to był Jezus, taki rockendrolowiec.
Powiedziałam: rockendrolowiec? (śmiech matki) – odpowiedział, – tak, wyglądał jak jakiś rockendrolowiec, z powodu długich włosów.
Mama wyjaśnia; – Jak wiecie, to pochodziło od 10 letniego chłopca, a jak wiadomo, dzieci mają wyobraźnię i czasami nie wiedzą , jak oddać słowami, to co widzą.
Potem powiedział: ja myślę, że to był Jezus, a pod koniec tego (uwaga moja:matka powiedziała w tym miejscu słowo dream- chodzi o całe to zdarzenie), jej syn powiedział: -Wiem, że to był Jezus.

Następne, co się wydarzyło, to gdy (chłopiec) był w wodzie, i widział Jak zbliża się do niego (Jezus), obok niego otworzyła się w wodzie czarna dziura, z której wydostała się jakaś brzydka istota, która próbowała go (chłopca) pochwycić.
Jezus powiedział wtedy, idź i kopnij go w zęby, śmiało, kopnij go w zęby.
Więc tak zrobił, i istota z okrzykiem -eeee! wróciła z powrotem do dziury, która się zamknęła.

c.d.n.

Znak bestii – coraz bliżej?.. – aktualności

Okazuje się, że kolejny scenariusz przewidziany dla nas maluczkich, może być jeszcze bardziej surrealistyczny, niż moglibyśmy sobie to wyobrażać, i już same nazwy wprowadzają w nastrój, jak z najczarniejszego horroru, którego czerń rozświetlić ma luminescencja z piekła rodem, i jak na takie pochodzenie przystało, ze stosowną piekielnie brzmiąca nazwą: LUCYFERAZA:

Materiał, na który zapraszam to najświeższa produkcja z kanału Detektyw Prawdy, nosząca budzący grozę tytuł: Gates chce wszczepić ludziom Lucyferazę. Enzym w postaci kropki kwantowej. i zapewniam, jest to materiał wart obejrzenia.

Oto screen z w/w materiału:

A oto również dzisiejszy materiał od w/w Detektywa Prawdy. pt.:Jakie mam podejście do nadciągającego zła i co mówi biblia?