Jestem wolna/ny, bo jestem sobą? .. część 2.

A czy można mieć poczucie bycia sobą, oraz bycia wolnym, mimo ograniczeń?
Do pewnego stopnia, i w określonych warunkach tak.

Gdy czyjś świat wewnętrzny, i świat materii wokół, jest w miarę stabilny, nie narażony na bolesne uszczerbki, wtargnięcia, oraz ‘propozycje nie do odrzucenia’ ze strony świata zewnętrznego, a ktoś nie ma potrzeby testowania dokąd sięgają granice jego wolności, bo czuje się bezpiecznie i jest mu komfortowo, tam gdzie jest, to wtedy może mieć poczucie bycia wolnym w byciu sobą.

Taki komfort egzystencjonalny, będący sumą osiągniętego statusu materialnego i przebywania w miejscach, gdzie spokój i dobrobyt nie jest naruszany, ma jednak niewielu z wielu.

Dla wierzących w przesłanie: –
Jan. 8:36. Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie.

– poczucie bycia prawdziwie wolnym, wykracza poza świat materii, podczas, gdy na tym ziemskim planie sprawy nie idą łatwo, bo zwykle nie idą, i trzeba się zmagać z wieloma trudnościami i przeciwnościami.

Dla nas, którzy wierzymy, i zdołaliśmy się otrząsnąć z ułudy zakotwiczania w egzystencjonalnym ‘tutaj i teraz’, jest niewyobrażalnie więcej i piękniej, w Królestwie Syna, które nie jest z tego świata.

Dla obudzonych ze snu egzystencjonalnego, staje się bardziej zrozumiała scena z filmu Matrix, ( którego przesłanie nie straciło z czasem na aktualności, wręcz przeciwnie), gdy Neo, po odłączeniu i wypluciu z kapsuły matriksa, budzi się w nowej rzeczywistości, w której to, co się ma , to zgrzebne ciuchy i jedzenie utrzymujące organizm przy życiu, ale pozbawione finezji i smaku, no i misja przekazywania rzeczywistości odkrytej po obudzeniu, przypisana każdemu, kto się już obudził.

Dotyczy to tym bardziej tego kto zdaje sobie sprawę, że nosi w sobie światło* nie do ukrycia, i ma na sobie pieczęć Ducha Świętego**.

Życie wierzącego, ‘tu i teraz’ , to oprócz trudu zmagania się z egzystencją w materii, coś znacznie więcej i większego, to bycie żywą i żyjącą świątynią Stwórcy:
1 Kor. 6:19-20
19. Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?
20. Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym.

 

*Filip. 2:15
15. Abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie,

**Efez. 1:2-14
2. Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa.
3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas ubłogosławił w Chrystusie wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios;
4. W nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości
5. Przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej,
6. Ku uwielbieniu chwalebnej łaski swojej, którą nas obdarzył w Umiłowanym.
7. W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski jego,
8. Której nam hojnie udzielił w postaci wszelkiej mądrości i roztropności,
9. Oznajmiwszy nam według upodobania swego, którym go uprzednio obdarzył,
10. Tajemnicę woli swojej, aby z nastaniem pełni czasów wykonać ją i w Chrystusie połączyć w jedną całość wszystko, i to, co jest na niebiosach, i to, co jest na ziemi w nim,
11. W którym też przypadło nam w udziale stać się jego cząstką, nam przeznaczonym do tego od początku według postanowienia tego, który sprawuje wszystko według zamysłu woli swojej,
12. Abyśmy się przyczyniali do uwielbienia chwały jego, my, którzy jako pierwsi nadzieję mieliśmy w Chrystusie.
13. W nim i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym,
14. Który jest rękojmią dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności Bożej, ku uwielbieniu chwały jego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *